serwis jest zaraz kolo aqua parku

a co do ss1 to Słowacy gratulowali nam Gabrysia

świetny show, super "prolog" i tutaj nikt nie jeździł na okrągło, nawet Kuchar (pozytywnie zaskoczył) tylko niestety poszedł mu przedni dyfer. Poza tym super atmosfera, ale niestety na Polaków beznadziejnych trafiliśmy tzn ja i mój tato próbowaliśmy nawiązać kontakt z grupą czterech mężczyzn, ale po kilku dosyć nieprzyjemnych uwagach (główna myśl odwalcie się), a chcieliśmy z nimi znaleźć wspólne miejsce poszliśmy w swoją stronę, gdzie Słowacy naprawdę bardzo sympatycznie z nami konwersowali i byli zainteresowani naszymi. A tak w ogóle to Gabryś jechał w barwach Aqua City.
No to chyba tyle z takich najświeższych wrażeń prosto z SS1
