Brawo Grzesiek Grzyb
piaty w generalce

(gdyby nie ten kapeć ......)
pierwszy w ośce (choć w tym przypadku to żadna sztuka)
wygrany os (choć ostatni)
ale udowodnił, że umie jeździć z dyktowaniem, a nie napamięć.
w klasyfikacji wszystkich os-ów w ścisłej czołówce (z wyjatkiem os-2 w ścicłej czołówce, choć warunki atmosferyczne pod czterołapa)
Jeszcze raz gratulacje
