Moderator: SebaSTI
rav napisał(a):To jakiś absurd. Sędziowie, którzy wydali taki wyrok chyba nigdy nie startowali w wyścigu. Schumacher nie rzucał samochodem, a jedynie łagodnie zjeżdżał do wewnętrznej. Rozumiem jakby nagle zmienił kierunek, ale w tym wypadku wszystko było OK. Był z przodu więc miał prawo drogi. Nie zmieniał strony toru. To była pierwsza zmiana toru na tej prostej jaką wykonał. Zresztą nawet jakby zmieniał to przed nim był Montoya i miał do tego prawo. I wreszcie nie doszło do kontaktu między nim a Barichello więc nie ma o czym gadać. Przypomina mi to sytuację kiedy w Melbourne Villneuve przestraszył się wyjeżdżającego z boksu Schumachera i zjechał na pobocze, a że wyścig był w Kanadzie ukarano Niemca.
Schumi03 napisał(a):rav napisał(a):To jakiś absurd. Sędziowie, którzy wydali taki wyrok chyba nigdy nie startowali w wyścigu. Schumacher nie rzucał samochodem, a jedynie łagodnie zjeżdżał do wewnętrznej. Rozumiem jakby nagle zmienił kierunek, ale w tym wypadku wszystko było OK. Był z przodu więc miał prawo drogi. Nie zmieniał strony toru. To była pierwsza zmiana toru na tej prostej jaką wykonał. Zresztą nawet jakby zmieniał to przed nim był Montoya i miał do tego prawo. I wreszcie nie doszło do kontaktu między nim a Barichello więc nie ma o czym gadać. Przypomina mi to sytuację kiedy w Melbourne Villneuve przestraszył się wyjeżdżającego z boksu Schumachera i zjechał na pobocze, a że wyścig był w Kanadzie ukarano Niemca.
Od kiedy Melbourne jest w Kanadzie ?
Nie pamiętam tego zdarzenia,ale jeśli Schumacher przekroczył linię przy wyjeździe z boksu,to kara się należała...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości