Strona 1 z 3

Plotki

PostNapisane: czwartek, 22 sie 2002, 13:20
przez Piccolo_Jr
Podobno Eddie Irvine ma kontynuować swoją karirrę w F1 w teamie.... Jordana.Razem z jego przyjsciem do tego zespołu sponsorem głównym miałby zostać Benson&Hedges. Trzeba przyznać że miałoby to sens.
Jeżeli chodzi o zakaz reklamy papierosów w Malezji to nie dotyczy on jednak sportu więc formule 1 nie zagrozi.
Jeżeli chodzi o Frentzena to zdaje się że w Toyocie też nie pojeździ ponieważ Toyota szuka kierowcy południowoamerykańskiego. Najbardziej zainteresowani byli Cristianem da Matta ale zespół w którym teraz jeździ (Newman-Haas) żąda za jego wykupienie 25 mln dolarów. W związku z tym Toyota zainteresowała się kierowcą testowym BMW-Williams Antonio Pizzonia. Dla Frentzena byłaby jeszcze szansa jeżdżenia w tym zespole ale Mika Salo musiałby zostać kierowcą testowym. Tyle że o to miejsce może się również starać Jacques Villeneuve którego sytuacja w BAR-Honda jest niepewna. W tym momencie Heinzowi zostałyby tylko Sauber i Minardi.

PostNapisane: czwartek, 22 sie 2002, 21:41
przez Alex K
Heinz-Harald frentzen ma jeszcze szansę powrotu do Jordana Ford w przyszłym roku. Z jego przyjścia byłby zadowolony Deutsche Post World Net. Chociaż Eddie Jordan zapowiedział, że uszanuje umowę Sato na następny sezon, to samo mówi Gilbert-Scott manager Sato. Zobaczymy. Eddie Irvine rozpowiada, że mógłby zostać w Jaguarze jako testdriver. Dziwne wydaje mi się postępowanie toyoty. Rzeczywiście da Matta ma problemy z Carlem Haas'em, który chce odszkodowania (Cristiano ma ważny kontrakt z Newman/Haas Racing na 2003 r.), ale wydaje mi się, że w Toyocie powinien jeździć właśnie on albo Castroneves. Poza tym, moim zdaniem, miejsce Salo nie powinno być zagrożone. pozostaje więc Frentzen i Pizzonia. Stawiam na Pizzonię. Jeśli Arrows przetrwa to być może jego szefem będzie Craig Pollock, manago Villeneuve'a, były szef BAR. Już zapowiada, że jego kierowcą zostanie Olivier Panis. Jaguar chyba zwolni Irvine'a, na jego miejsce raczej napewno przyjdzie Mark Webber. Acha, JPM przedłużył (wreszcie) kontrakt z Williamsem o dwa lata. Williams chciał go mieć przez trzy lata, ale w 2004 M. schumacherowi kończy się umowa z Ferrari, więc .....

PostNapisane: niedziela, 25 sie 2002, 20:14
przez Alex K
I już wiadomo, że Heinz-Harald Frentzen wystartuje w Sauberze Petronas. Podpisał roczny kontrakt wart 2.8mln $. Sauber wykorzysta opcję na Heidfelda, i proponuje Felipe Massa rolę test-drivera i kierowcy rezerwowego. Tak swoją drogą trochę zaskoczyła mnie decyzja Heinza, miał bardzo poważne oferty z Jordana i szczególnie z Toyoty. Ten kierowca jednak na pewno przyda się Sauberowi, z takim doświadczeniem, z Heidfeldem, silnikami ferrari, i kolejną dobrą konstrukcją nadwozia, Sauber będzie nadal bardzo groźny.

PostNapisane: niedziela, 25 sie 2002, 23:09
przez Piccolo_Jr
Jak dla mnie to ta wiadomość jest dobra. Jeżeli chodzi o efertę Jordana to aż tak poważna to ona jednak nie była z poza tym Eddie Jordan nie zapłacił jeszcze Frentzenowi zaległych pieniędzy. Co do Toyoty to nie wiadomo. Jeżeli chodzi o Saubera to sytuacja finansowa jest OK a silniki daje FERRARI. Czego chcieć więcej. Poza tym Frentzen już kiedys tam jeździł i miał niezłe wyniki.

PostNapisane: poniedziałek, 26 sie 2002, 22:25
przez Alex K
Fakt Eddie Jordan dał do zrozumienia, w jednym z wywiadów, że Takuma Sato będzie jeździł dla niego w 2003.

PostNapisane: poniedziałek, 26 sie 2002, 22:58
przez Piccolo_Jr
He he a ja myślałem że zamiast Sato będzie jeździł Eddie Irvine :?

PostNapisane: wtorek, 27 sie 2002, 21:47
przez Alex K
Wiesz, jeszcze nic nie jest pewne, ale raczej Jordan zdecyduje sie na Sato, chociaż z marketingowego punktu widzenia lepszy byłby Eddie Irvine.

PostNapisane: środa, 28 sie 2002, 02:15
przez Piccolo_Jr
Ciekawe co teraz zrobi Massa. Zostanie testowym czy też uda mu się zdobyć miejsce w innym zespole.

PostNapisane: środa, 28 sie 2002, 20:54
przez Alex K
Toyota zdecydowała. Mika Salo i Allan McNish, nie wystartują w barwach toyoty w przyszłym roku. Olivier Panis podpisał kontrakt na dwa lata, i zastępuje Salo. McNish'a zastąpi, najprawdopodobniej, Cristiano da Matta, ciągle nie jest wyjaśniona suma odstępnego dla Newman/Haas Racing. We wrześniu dla Toyoty będzie testował Helio "Spiderman" Castroneves, i jeśli test okaże się udany, to walka o miejsce zwolnione przez McNish'a może być bardzo ciekawa. tym bardziej, że o ile da Matta jest prawie pewien Mistrzostwa CART, Castroneves ma ogromne szanse na tytuł IRL, a poza tym wygrywał Indy 500 w 2001 i 2002. Pozostaje jeszcze Pizzonia i Massa, ale razczej bez szans.

PostNapisane: środa, 28 sie 2002, 21:02
przez Alex K
Swoją drogą uważam, że zwolnienie Salo to błąd. ten facet zna Toyotę F1 od podszewki, mimo wszystko jest lepszy i szybszy od McNish'a. Zespół Salo i Panis, mogłby być bardzo ciekawym projektem, w końcu obaj są doświadczeni "w bojach". Moim zdaniem Salo powinien pozostać w Toyocie.
Arrows wystartuje w Belgii. Umowa z nowym partnerem strategicznym zostanie parafowana w piątek. Alleluja. W Belgii mogą wystartować dla Arrows'a: Fernando Alonso, Jos Verstappen (chociaż ma sprawę sądową z zespołem), HHF (chociaż odszedł tonącego okrętu), Sebastien Bourdais (ale on walczy o Mistrzostwo F3000), i Tomas Scheckter (odszedł z red Bull Cheever Racing, no i ma koneksje z Red Bull'em). Wszystko rozstrzygnie się jutro. Wydaje się, że jedyną opcją dla Salo w przyszłym roku będzie powrót do Arrows'a.

PostNapisane: czwartek, 29 sie 2002, 11:16
przez Piccolo_Jr
Jeżeli Salo został zwolniony to McNish też pewnie wyleci. Szanse na drugi kokpit ma Felipe Massa ale ostatnio czytałem że w przyszłym roku bardzo prawdopodobne jest żeby w drugim samochodzie jeździł Jos Vestappen. Zobaczymy co będzie dalej.

PostNapisane: czwartek, 29 sie 2002, 23:05
przez Alex K
Przed chwilą f1racing.net podał informację, że Mika Salo kończy karierę. Natomiast Allan mówi, że sądzi iż pozostanie w F1, no cóż ma składów nie potwierdziły Arrows, Minardi, Jordan, Jaguar. Ale najpewniej McNish żegna się z F1.
Decyzja Salo to dla mnie szok, ale mogę zrozumieć, że on jest w jeszcze większym szoku. Sądzę, że miałby realną szansę na kontrakt z Arrows'em, ale tam nigdy nie wiesz kiedy zostaniesz ... zwolniony. Tego kierowcy będzie brak w F1, i nadal uważam, że Toyota zrobiła błąd zwalniając go.

PostNapisane: czwartek, 29 sie 2002, 23:32
przez Piccolo_Jr
Ale Panis na pewno im pomoże. On wie jak pracować nad samochodem. Zresztą był przecież testowym dla McLarena. Acha czytałem gdzieś że Irvine mógłby powrócić do Ferrari jako testowy ale jakoś w to nie wierzę

PostNapisane: czwartek, 29 sie 2002, 23:47
przez maciekd
hue hue, podziwiam wasza wiedze na temat swiata F1, pasjanujacy dialog :wink:

PostNapisane: piątek, 30 sie 2002, 00:19
przez Piccolo_Jr
Jak się człowiek interesuje to potem trochę wie :)