motorsport.com

@żoltodziób kończę ta dyskusje bo tobie nigdy się nie dogodzi. Za bardzo jest drobiazgów upierdliwy.

Za bardzo jest drobiazgów upierdliwy.

W jakim to narzeczu i co miałeś na myśli?

Poza tym słuszna decyzja żeby skończyć dyskusję...

@ Loeb1987 - pożyjemy zobaczymy. Ja bym tutaj raczej wietrzył szansę dla Kajty. Lotos to oddzielna spółka i też potrzebuje jakiegoś misia z Krupówek do promocji. A najbardziej wartościowa "twarz" zmieniła właśnie barwy na Orlen. Mogę się mylić, bo to wszystko jest mimo wszystko ciągle pod wpływem misiów z Ujazdowskich, ale akurat sam Lotos powinien być bardziej chętny do fundnięcia Kajetanowiczowi czegoś ambitniejszego.

Tylko wszystko wskazuje na to, że Orlen wchłonie Lotos. Wszystkie nowe stacje otwierają pod szyldem Orlenu. Więc wszystko zależy od komisji UE. Czy pozwolą na fuzję.

Przygoński jedzie w Dakarze, w barwach Verva, więc tutaj nikt nie ucierpiał.

https://www.youtube.com/watch?v=_BHGj5RcpzA

Tja... ale coniektórzy są za mali żeby tak na to spojrzeć. Bo przecież ich zdaniem 100 baniek położyli na kalekę tylko dlatego ze taśma z Morawieckim wypłynęła... i ludzie którzy tak pier***ą uważają się za ekspertów od wszystkiego którzy zawsze mają rację. Pyszczyć przez net jest łatwo, gorzej jak przychodzi wskazać na własne sukcesy... Pewnie,że nie jest fajnie że to Wiliams, czyli jeden z pierwszych zespołów od końca, pewnie że w WRC nie sprostał rozbuchanym oczekiwaniom i generalnie cały hype nie miał oparcia w rzeczywistości. Pewnie,że już się zapisał wielkimi literami w historiii F1. Po pierwsze jeśli ktoś uważa ze to łątwe dostać kasę od Orlen to niech idzie i poprosi o to samo. Po drugie najbliższy podobny przypadek to Niki Lauda, poza tym nikomu nie udało się po równie ciężkim wypadku wrócić do F1. Nawet jako pay-driver.

@ Cendra - dokładnie. Trzeba poczekać na rozwój sytuacji. Nawet jeśli te 100 baniek to prawda (w co szczerze wątpię, nikt z zespołem z ogona nie podpisuje kontraktu dłużej niż na rok, poza tym Kubica do tej pory nigdy nie podpisał nic ponad roczny kontrakt) to przy zyskach jakie ma Orlen na taki Dakar i tak styknie, bo to drobniaki dla nich. Lotos dzięki temu stanie się luźniejszy finansowo i o ile nie przyjdzie odgórny prikaz żeby się wycofać z całego sponsoringu to raczej Kajta się powinni trzymać jeszcze mocniej niż do tej pory.

@ Loeb 1987 - a ja myślę,ze UE na to nie pozwoli. Jesteśmy na to za krótcy, nas UE gnoi pod byle pretekstem. Taka Francja to sobie może zrobić pałowanie demonstrantów jak u nas w stanie wojennym i nikt nawet słowem nie piśnie. Przypomnij sobie jak nas zrobili ze stocznia kazali zamknąć podczas gdy niemieckie stocznie były dofinansowywane żeby nie zdechły. Pomijając politykę polskiego rządu, która w owym czasie była wiernopoddańcza, a teraz to szable w dłoń i na sztorc kosy to tak czy inaczej w tej materii raczej nic lepszego nie da się ugrać, jak się nie obrócisz dupa z tyłu.

żółtodziób napisał(a):poza tym Kubica do tej pory nigdy nie podpisał nic ponad roczny kontrakt

Chyba jednak było z BMW-Sauber (dwa lata), Lotus (dwa lata)

Obecnie można wyczytać, że to 1+1, dowiemy się 29-go, wtedy KUB jest w Polsce i jest konfa Orlenu z tego co podają na portalach.

100 baniek to nic przy tym ile będą mieli z tego zwrotu, obserwujcie akcje jak pójdą do góry po konferencji albo nawet tuż przed Orlen już był w Porsche przy F1, więc tam się ich rozpoznaje. Stopa zwrotu z reklamy w F1, jest pewnie znacznie większa niż z innych dyscyplin, fakt tylko taki, że trzeba wyłożyć sporo kapuchy na dzień dobry. Ale w F1 nie reklamują się małe firmy, tylko spore korpo z grubym portfelem. Mnie cieszy, że Orlen wchodzi w sponsoring na najwyższym szczeblu motosportu, przekonają się w przyszłym roku ile kibiców wchłonie ten sport, tak jak to było wcześniej, ca$hback Szkoda tylko, że poziom dziennikarstwa w kraju leży, np. takie portale (nie wymieniam nazw) hejtują KUB i Orlen, do końca nie wiem za co, za ten sponsoring? Ich artykuły z d*py niestety kupuje ciemna masa i powstaje sporo fałszu, to boli że nawet gdy jest dobrze, to jest źle

Loeb1987 napisał(a):Tylko wszystko wskazuje na to, że Orlen wchłonie Lotos. Wszystkie nowe stacje otwierają pod szyldem Orlenu. Więc wszystko zależy od komisji UE. Czy pozwolą na fuzję.

Wszystko tzn. dokładniej co wskazuje? Wola polityczna chyba najbardziej na to wskazuje, ale patrząc na to jak z prostszymi tematami polityka sobie ostatnio nie radzi, to minie jeszcze długi czas zanim to ewentualne połączenie dojdzie do skutku. Zresztą co do nowych stacji benzynowych to niedaleko mnie w ciągu ostatniego miesiąca jedna ze stacji, która do tej pory była z logo Orlenu stała się teraz Lotosem. Zresztą przecież może być też tak, że ewentualnej fuzji przez jakiś czas będą istnieć równolegle dwie marki. I nie mówię tu o miesiącach, ale latach. Zresztą nie byłoby to nic dziwnego w handlu, że jednak firma posiada więcej niż jedną "konkurującą" ze sobą markę.

Loeb1987 napisał(a):Najbardziej poszkodowany, to będzie Kajto. Pewnie zamkną mu program.

I jeszcze w tym temacie. Podobno Lotos w tym roku płacił Kubicy 2mln EUR za to malutkie logo na ubraniach + wykorzystanie wizerunku w innych miejscach. Więc jeżeli teraz RK "przejdzie" do Orlenu, to te 2mln EUR mogą, ale oczywiście nie muszą, zostać uwolnione na inne działania motorsportowe. Więc szansa dla Kajty jest, a co z tego faktycznie wyjdzie okaże się zapewne dopiero za jakiś czas. Wg mnie najważniejsze jest to, że Kajto swoimi tegorocznymi startami pokazał, że nie wiezie się w ogonie stawki i jest potencjał na dobre wyniki.

Myślę, że tutaj bardziej chodzi nie o kwestie hajsu, tylko sprzętu który jest wykorzystywany w temacie Kajetana. Można mieć nawet 10 baniek euro ale na pewnym poziomie, prywata już nie działa, sorry Malcolm. WRC2 to tylko fabryka obecnie, takim Fordem za dużo nie zwojujesz, bo wcześniej zbankrutujesz lub nie ogarniesz prowadzenia teamu. Zawsze mnie zastanawiało, czemu Kajto porzucił RSMP, nawet te okazjonalne starty? Czemu nie poszedł w Skodę? Wiem, że w moim tekście jest sporo kontrowersji ale gdy czytam, że KUB zabiera hajs Kajetanowi, to jest to słabe.

Ja to widzę tak: mniejszy hajs = Fiesta, większy hajs daje możliwość Fabii czy Polo. Faktycznie, że w tym roku bez fabrycznej Fabii nie było jak podchodzić do WRC2, ale jeżeli w przyszłym roku faktycznie zespoły fabryczne dostaną swoją "ligę" to będzie to wyglądać nieco inaczej.
To jest temat o RK ale niech będzie kilka słów o Kajetanowiczu, ale podzielam tomson Twoje zdziwienie/zastanowienie dlaczego Kajto w Polsce startuje tylko przy okazji Barbórki Warszawskiej i polskich rund ME w minionych latach. Rozumiem, że może start w RSMP to faktycznie za duży "kłopot", ale fajnie by było gdyby pokazał się w swoich rodzinnych stronach na Barbórce Cieszyńskiej, bo ostatnio jechał w niej bodajże w 2010r. Nawet jakby odkurzył Subaru Imprezę, przecież chyba OA i BK by jakoś przeszło A dla chłopaków z RSMŚl start i porównywanie czasów do Kajty to by była dopiero atrakcja OK, koniec offtopa

Gość z linku w zasadzie dobry na "tempaków" ale tym Ronaldo i zyskiem z koszulek to się skompromitował, niech nikt nie wierzy w takie mity, że w pare dni klubowi zwraca się np. 100 mln, takiemu Nike czy Adidasowi który produkuje koszulki to może i owszem, zyskają tyle, ale nie klub.

Chce zabłysnąć
Ciekawe dlaczego nie dodał , że na szczęście F1 się zmieniła bo 20 lat wstecz to by Kubica mógł pomarzyć o kupieniu miejsca, albo pływający w zachwytach nad Kubica ojciec młodego Strolla. Uciekl z tonącego okrętu bez Kubicy. Tandendetą śmierdzi ten materiał.

DonCorrado napisał(a):Gość z linku w zasadzie dobry na "tempaków" ale tym Ronaldo i zyskiem z koszulek to się skompromitował, niech nikt nie wierzy w takie mity, że w pare dni klubowi zwraca się np. 100 mln, takiemu Nike czy Adidasowi który produkuje koszulki to może i owszem, zyskają tyle, ale nie klub.

Fabryce koszulki zwracają się w parę dni po takim transferze jak Ronaldo. Klub sporo zyskuje z tych na stadionie. Niestety z obiegu publicznego niewiele na tym zarabia.

Fabryce tak, dlatego taki Adidas płaci klubom np. 20mln za sezon, ale klub gdy sprzedaje koszulke za 100 euro to ma z niej może 10-15 euro, a reszta to Adidas, materiał 2 euro, niewolnik 2 euro i czysty zysk

viper napisał(a):Chce zabłysnąć
Ciekawe dlaczego nie dodał , że na szczęście F1 się zmieniła bo 20 lat wstecz to by Kubica mógł pomarzyć o kupieniu miejsca, albo pływający w zachwytach nad Kubica ojciec młodego Strolla. Uciekl z tonącego okrętu bez Kubicy. Tandendetą śmierdzi ten materiał.

Nie dodał, bo się nie zmieniła. Pay-driverzy w F1 istnieją od zawsze i od zawsze wkupowali się w ten biznes kolesie, zarówno tacy którzy mieli potencjał na mistrzów świata (i tę listę otwiera nie kto inny jak Michael Schumacher) jak i tacy, których nazwisk już nikt nie pamięta. A z sytuacją Williamsa to Ameryki nie odkryłeś, jasne że jest w ciemnej d.. i może już z niej nie wyjść. Tyle że nie o Williamsa chodzi tylko o dalszą karierę Kubicy. Jest to szansa na to,żeby pokazać się z dobrej strony i w przyszłym roku zawalczyć o miejsce w jakimś lepszym zespole. Będzie ciężko, bo nawet Alonso jak utknął w McLarenie to już się nie pozbierał, ale historia zna także inne przypadki i to całkiem świeża historia. Zresztą - przypadek Alonso pokazuje, ze obecnie jest raczej trudniej dostać się do F1 niż 20 lat temu, czyli dokładnie odwrotnie niż sobie ubzdurałeś. To co piszesz o uciekaniu z tonącego okrętu to już kompletny bełkot frustrata którego bolą sukcesy Kubicy. Sytuacja Williamsa jest cienka, ale w dalszym ciągu jest cała kolejka chętnych do jeżdżenia ich sprzętami. Ruscy mają ból d**y porównywalny z twoim https://sport.onet.pl/formula-1/robert- ... ie/jw3f4fs , co dowodzi, że jest dokładnie odwrotnie niż się tobie uroiło. Poza tym już pisałem wcześniej - skoro to takie łatwe twoim zdanie to dlaczego sam sobie nie załatwisz miejsca w F1... Idź pogadaj z Morawieckim, potem z prezesem jakiejś dużej spółki państwowej (sugeruję PKO BP na przykład heh...) niech co da 100 baniek i potem zapytaj czy w np. w Toro Rosso by cię nie chcieli. bo skoro Kubica to dla ciebie cienias to powinieneś mierzyć wyżej, prawda? Brzmi absurdalnie? Tak samo absurdalne są twoje wypociny. Aha - i jeśli ktoś tu chce zabłysnąć za wszelką cenę to ty. Od ładnych kilku lat usiłujesz bezskutecznie pokazać wszystkim na tym forum jakim jesteś wspaniałym ekspertem, sypiąc coraz bardziej infantylnymi przemyśleniami.

Gość z linku w zasadzie dobry na "tempaków" ale tym Ronaldo i zyskiem z koszulek to się skompromitował, niech nikt nie wierzy w takie mity, że w pare dni klubowi zwraca się np. 100 mln, takiemu Nike czy Adidasowi który produkuje koszulki to może i owszem, zyskają tyle, ale nie klub.

Nie czaisz, że jest to skrót myślowy, a nie analiza biznesowa? Poza tym naprawdę myślisz, że taki klub pozwala tłuc swoje logo i swój wzór na koszulkach komukolwiek za darmo? Pewnie,że nie zwraca się to w 2 dni, ale to nie ma znaczenia. Znaczenie ma, że potencjalne zainteresowanie stanowi o tym czy sponsorzy chcą na kogoś łożyć kasę czy nie. W życiu nie było tak, że przyszedł Kubica z nagraniem od Sowy i Mati tak po prostu "pstryk" w kilka dni załatwił 10 baniek z Orlenu. Mati jeśli już to usiłuje się "ogrzać" przy blasku Kubicy, a sam deal musiał być nagrany grubo wcześniej. Jesteśmy republiką bananową, ale nie do tego stopnia, żeby przechodziły aż takie numery. Własna partia by go rozszarpała gdyby coś takiego przeprowadził. Sprawa musiała być przedmiotem analiz od dłuższego czasu i na wszystko muszą być solidne "kwity", skoro została podjęta taka a nie inna decyzja. I nie, nie jest tak jak w swoim ograniczeniu wielokrotnie pisał viper, że liczy się tylko wynik - liczy się to ile par oczu przyciągnie się przed telewizory, a do tego wynik nie jest niezbędny. Czego najlepszym dowodem są patałachy od haratania w gałę - lamią co się da, co mecz to kompromitacja, a i tak pół Polski to ogląda i się tym jara. Orlen bez wątpienia kupił sobie jednym posunięciem grubą widownię. Sprawdź sobie ile kosztuje 30-sekundowy spot w prime timie w dowolnej z czołowych stacji, potem przelicz to na sam czas przez jaki temat był wałkowany we wszelkich serwisach informacyjnych. O to właśnie chodziło gościowi z nagrania, a ty się czepiasz koszulek...

Kolega żmija cierpi na kompleks Kubicy podobnie jak nie jaki żak wilnewe. Obecne przepisy o superlicencji trochę ograniczyły dopływ młodych do F1 (bo jednak trzeba coś wygrać albo być wysoko) jednakże cały czas jest ich więcej chętnych niż 20 miejsc. Druga sprawa jest taka, że w dużej mierze o obsadzie miejsc to jest cała masa zależności - jeżeli Toto Wolff jest jednocześnie szefem zespołu i menago Ocona, Weihrleina, Russella itd to jasną sprawą jest to, że będzie się starał wsadzić swoich podopiecznych do innych zespołów w szczególności, że jako szef zespołu ma duże możliwości w sprawie zniżek za silniki etc. Generalnie w mojej ocenie łączenie fukcji szef zespołu - manager zawodnika są funkcjami wykluczającymi się.
Z Orlenem było negocjowane od maja. Taśmy to był niewielki epizod, nie mający większego znaczenia na wejście w sponsoring. Morawiecki nie chciał mu płacić bo to nie była jego decyzja - to była decyzja Santandera i jego śp. prezesa. Po jego śmierci aktywność Santandera w F1 znacznie spadła.
I niestety - Kubica musiał przynieść worek pieniędzy bo po takiej przerwie nikt by się nim nie zainteresował. Duże zespoły mają swoje juniorskie programy + układy managerskie a dla prywatnych jest to ryzyko by zatrudnić kierowcę - inwalidę po 8 latach. Ale jestem jednego pewien - jeżeli pokaże swoje możliwości będąc bardzo szybkim to wzbudzi zainteresowanie największych graczy bo wybitnych kierowców jest mało - a jeden z nich odchodzi w tym roku z F1. A pokaże bo analizując czasy jego z testów znacznie szybszy od Sirtokina i Stolla (mniej więcej o 1.3 - 1.4). I jak powiedział Rob Smedley - z Robertem da się porozmawiać w kwestiach technicznych a z SS czy LS rozmowy były jak z 13latkami.