Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 20 maja 2019, 08:29

Krótko i zwięźle - akurat JA PRÓBOWAŁEM załatwić sprawę poprzez priv, nie dało to rezultatu. Po to właśnie odpisywałem widząc kolejne wbijane posty.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Re: Robert Kubica

Postprzez viper » poniedziałek, 20 maja 2019, 08:56

żółtodziób napisał(a):Krótko i zwięźle - akurat JA PRÓBOWAŁEM załatwić sprawę poprzez priv, nie dało to rezultatu. Po to właśnie odpisywałem widząc kolejne wbijane posty.

Próbowałeś i nadal odpisujesz :). Może ty do siebie powinieneś napisać :)
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez ZbyszekChaosu » czwartek, 23 maja 2019, 11:28

@Żółtodziób wybacz, że Ci wcześniej nie odpisałem ale w sumie Ty też nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Dlatego je ponawiam podpierając się wypowiedziom Russella. Jak to jest, że Kubica zrzuca wszystko na podwozie a gdy dali mu egzemplarz Russella to i tak George był szybszy w Hiszpanii? Tylko nie pisz elaboratu ale swoje zdanie i przypuszczenia,
krótko. https://m.sportowefakty.wp.pl/formula-1/823425/f1-grand-prix-monako-russell-nie-potwierdzil-obaw-kubicy-williams-ma-takie-same-
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » czwartek, 23 maja 2019, 14:56

ZbyszekChaosu napisał(a):@Żółtodziób wybacz, że Ci wcześniej nie odpisałem ale w sumie Ty też nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Dlatego je ponawiam podpierając się wypowiedziom Russella. Jak to jest, że Kubica zrzuca wszystko na podwozie a gdy dali mu egzemplarz Russella to i tak George był szybszy w Hiszpanii? Tylko nie pisz elaboratu ale swoje zdanie i przypuszczenia,
krótko. https://m.sportowefakty.wp.pl/formula-1/823425/f1-grand-prix-monako-russell-nie-potwierdzil-obaw-kubicy-williams-ma-takie-same-

Ciekawe spostrzeżenie. Sportowe fakty nie są moze kuźnia informacji ale swoje czasami wiedzą. Fakt jest jednak taki ze Kubica narzeka na różne prowadzenie bolidu a Russel ma zupełnie inne zdanie przynajmniej według artykułu. 0,4 na razie znowu na korzyść Russella ale to początek. Kubica chyba czuje ze trochę pali mu się grunt pod nogami.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez trebor » czwartek, 23 maja 2019, 19:37

A czym jest to "podwozie" w aucie F1? Przecież to monokok z podoczepianymi elementami. Zawieszenia zamieniali?
trebor
N2
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela, 7 sie 2016, 17:02
Lokalizacja: Radom

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » czwartek, 23 maja 2019, 21:42

Już odbiegając od tego kto jest lepszy, a kto gorszy to w hiszpanii zawieszenia/monokoki/podwozia były takie same, zawodny był czujnik ktory chyba coś tam mieszał, sam Russell o tym mówił.
Ostatnio edytowano piątek, 24 maja 2019, 18:20 przez DonCorrado, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » piątek, 24 maja 2019, 17:24

ZbyszekChaosu napisał(a):@Żółtodziób wybacz, że Ci wcześniej nie odpisałem ale w sumie Ty też nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Dlatego je ponawiam podpierając się wypowiedziom Russella. Jak to jest, że Kubica zrzuca wszystko na podwozie a gdy dali mu egzemplarz Russella to i tak George był szybszy w Hiszpanii? Tylko nie pisz elaboratu ale swoje zdanie i przypuszczenia,
krótko. https://m.sportowefakty.wp.pl/formula-1/823425/f1-grand-prix-monako-russell-nie-potwierdzil-obaw-kubicy-williams-ma-takie-same-


Wszystko napisałem wcześniej, tylko trzeba przeczytać to ze zrozumieniem, a nie oczekiwać prostych odpowiedzi na zawiłe pytania. To że pytanie brzmi prosto nie znaczy, że takie jest. Natomiast jeśli już bardzo chcesz to masz tutaj wypunktowane słabe punkty całej teorii o tym że bolidy są jednakowe:

1. Z tym że jest to wina monocoque było to tylko przypuszczenie, brane na tyle poważnie że zespół zdecydował się zamienić budy.
2. O tym że bolidy są inne mówiła m.in telemetria, Russel na testach w Bahrajnie również potwierdził ze coś z samochodem jest nie tak. Teraz się z tego okrakiem wycofuje.
3. O tym jak "wiarygodne" są zeznania Williamsa w tej sprawie mówi wiele ten czujnik, o którym pisze DonC. Najpierw podejrzewali budy, potem wyskoczyli z czujnikami jak Filip z konopii, ana koniec stwierdzili,że wszystko jest OK.
4. Jest potwierdzone, że nowe POPRAWIONE części dostaje jako pierwszy Russell.
5. Ile razy w tym sezonie Claire została przyłapana na ściemnianiu w żywe oczy? Wystarczająco dużo, żeby nie do końca wierzyć w to co mówi, czy potrzeba, żeby zaczęła głosić teorie ze trawa jest czerwona i występuje obficie na Saharze?

Co uważam w związku z tym? To jest dla mnie żenada. Przez 4 wyścigi nie umieli nic zrobić z problemem, potem zamienili nadwozia (i tutaj pytanie za 100 punktów dla każdego kto się uważa za logicznie myślącego - PO CO by mieli to robić jeśli uważali że samochody są takie same?) a na koniec stwierdzili że to był jakiś czujnik (i tego nie mogli namierzyć przez całe miesiące, tak?) i ze wszystko jest w porządku. NIE WIADOMO CO JEST GRANE, ale istnieje duże prawdopodobieństwo,że samochody nadal są różne tak jak były. Na pewno nie ma takiej opcji, że to jest wina Kubicy, że nie jest w stanie w qualach, kiedy dostaje pusty zbiornik i miękkie opony poprawić tempa z treningu. Coś w dalszym ciągu dzieje się z samochodem, tyle, że zespół postanowił zamieść temat pod dywan.

Masz możliwie krótko, krócej nie będzie.


@ trebor & DC - nie wiadomo co dokładnie zamienili, nikt tego nie doprecyzował. W Bahrajnie na testach jeździło nadwozie Kubicy z podłogą i przednim skrzydłem Russella. Potem cholera wie co robili jeszcze. Wygląda na to,że STALE coś mieszali. Tak jak już napisałem na pewno nie robili takich roszad dla jaj, coś musiało być na rzeczy, pytanie czy w dalszym ciągu jest. Narracja w tej chwili jest taka, że problem nigdy nie istniał, zachowania jednak temu zaprzeczają, bo nie szuka się rozwiązania jeśli problemu nie ma. W związku z tym za cholerę nie dowiesz się co się odwala tak naprawdę , ale opcje są następujące:

1. Problem został w końcu rozwiązany, ale jego przyczyna okazała się tak kompromitująca, że nie może ujrzeć światła dziennego.
2. Problem istnieje nadal i nikt nie ma nawet pomysłu co z tym zrobić.
3. Kubica jest kompletnym amatorem, który nie potrafi jeździć powtarzalnie. Raz nie ma tempa w kwalifikacjach, innym razem tempo w kwalifikacjach jest, a nie ma w treningach, potem przez cześć wyścigu kręci lepsze czasy od Russella i mu odjeżdża, żeby w pewnym momencie sytuacja się odwróciła.

Jest to oczywiście jakaś możliwość że dzieje się to co napisałem w pkt 3. Tyle, że NAJMNIEJ wiarygodna ze wszystkich trzech. Niemniej jednak oczywiście dla tych którzy życzą Kubicy jak najgorzej najbardziej atrakcyjna i warta powtarzania wszem i wobec przy każdej możliwej okazji. Oczywiście po "obdarciu" rzeczywistości ze wszystkich faktów, zaczynając od tego że to czy kierowca jest w stanie jeździć powtarzalne kółka jest do zweryfikowania na symulatorze i podczas testów (a przecież Robert testował FW41 cały zeszły sezon), a kończąc na tych rzeczach, które wskazują na to, ze bolidy nie są jednakowe. Ale cóż, był kiedyś taki jeden jak to mawiają - late great - nazywał się Zarzeczny. Znał się może na piłce kopanej - ja się na tym nie znam, więc nie potrafię ocenić czy faktycznie tak było dlatego piszę że może się znał. Ale na motorsporcie nie znał się w ogóle, co oczywiście nie przeszkadzało mu jechać po Kubicy za to że jest wolniejszy od Heidfelda. Facet nie zadał sobie trudu, żeby obejrzeć dokładnie zdjęcia obu bolidów, ponieważ różniły się one nawet wizualnie w trakcie tych samych wyścigów. Zarzeczny tego w ogóle nie dostrzegał, lub dostrzegać nie chciał, za to z uporem godnym lepszej sprawy i bez cienia zażenowania wypisywał że fury są takie same i że Kubica cieniaczy. Jak bardzo nie miał racji to się okazało bardzo szybko, kiedy obie fury faktycznie były takie same i kiedy Heidfeld regularnie zaczął oglądać tylne skrzydło Roberta. Dlatego właśnie w sytuacji jaka jest uważam,że jakiekolwiek wnioskowanie na temat rzeczywistego tempa Kubicy nie ma sensu. Nie tylko wspomniany Hughes tak sądzi , ale podobne stanowisko zajął Witalij Pietrow. On co prawda nie wchodził w nuty, że bolid jest inny, widocznie nie chciał zaczynać kolejnej polemiki, która by się niechybnie zakończyła serią zaprzeczeń ze strony Williamsa, ale powiedział coś takiego,że bolid ne daje mu możliwości wykazania się nawet na tle Russella. Ale oczywiście zdaniem niektórych zamiast przynajmniej przemyśleć co się dzieje i przynajmniej wstrzymać z ostatecznymi wnioskami, ponieważ sytuacja jest co najmniej niejasana, lepiej jest srać we własne gniazdo. nie mając kompletnie żadnej pewności co do sytuacji. Mamy jedynego Polaka w F1 to dowalmy mu, że jest cieniasem i się do tego nie nadaje. Ciemny lud to kupi, bo przecież Klara i Russell zapewnili że oba bolidy są jednakowe. I nie ma znaczenia, że realne ruchy wykonywane w zespole z zamianą mnóstwa części między bolidami wskazują na to,że cały czas miało miejsce gorączkowe poszukiwanie rozwiązania problemu, który w świetle oficjalnego stanowiska zespołu wskazują na coś innego. Pohejtujmy sobie, skoro pojawiła się łatwa możliwość. I na ogół im większe zero, im mniej taki osiągnął zawodowo, sportowo czy w ogóle w życiu tym większa determinacja, żeby za wszelką cenę udowodnić jak kiepski jest Kubica. Niestety media są pełne takich niedojd, szkoda że niektórzy takie rzeczy podłapują i kolportują dalej.


===============================================================================================================================================================

Update dla myślących i analizujących: https://pl.motorsport.com/f1/news/clair ... c/4392876/

Myślę, że w chwili obecnej obaj są mniej więcej na tym samym poziomie. To dopiero początek sezonu. Robert wierzył, że jego podwozie, jego cały samochód, a także poszczególne komponenty były inne. Wykonaliśmy analizy i nadal pracujemy nad zrozumieniem tego. Normalnie podwozia i części są niemal identyczne. Natomiast jeśli kierowca informuje o jakimś problemie to najważniejsze jest, by go wysłuchać. Generalnie uważam, że ich tempo w kwalifikacjach jest podobne.


Oczywiście większość wywiadu to jest czysty PR, jakieś puste komplementy i malowanie trawy na zielono. Chodzi jednak o to co jest wyboldowane. Coś jest na rzeczy, skoro "pracują nad zrozumieniem". Nie pracuje się nad rozwiązaniem problemu który nie istnieje. Jeśli ktoś oczekuje czegoś więcej, że wyjdzie Klara i przyzna się, że zespół nie jest w stanie zbudować dwóch takich samych wozów to nie tylko nie tylko nie wie nic o sporcie, ale nie wie nic o życiu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » niedziela, 26 maja 2019, 17:45

Krótkie podsumowanie tego co się działo w ten weekend:

1. Tor na którym teoretycznie niepełnosprawność Roberta powinna być największą przeszkodą i najlepszy do tej pory występ. Teoria o tym że przez swoje kalectwo nie nadaje się do F1 leży.
2. Oczywiście szkoda, że nie udało się dowieźć 15 miejsca, ale po pierwsze jest z tego całkowicie rozgrzeszony, a po drugie jest przykład na to,że tam gdzie ciutkę mniej liczy się samochód tam zaraz jest w stanie zaprezentować się lepiej.
3. Russell to talent, ale też trochę nieodpowiedzialny gorący łeb. To co zrobił w Q1 mogło się skończyć skasowaniem bolidu, pojechał poza limitem i uratowało go szczęście, gdyby go zabrakło to by wywiesili czerwoną flagę z jego powodu. Z drugiej strony trudno nie dostrzec że jest przeambitny, za wszelką cenę chciał wygrać, co o ile nie przysłania zdrowego rozsądku jest bardzo dobrą cechą. Problem w tym,ze w momencie kiedy go Robert naprawdę nacisnął nie wytrzymał ciśnienia, przeszarżował. Coś jak Vettel. Oczywiscie to go nie dyskwalifikuje, ale sporo o nim mówi.
4. Giovinazzi - zdecydowanie największa pomyłka tego sezonu. To co zrobił Robertowi nie ma znaczenia jako incydent, punktów nikt przez to nie stracił, a paradoksalnie dzięki temu więcej ludzi mogło zwrócić uwagę na dyspozycję Kubicy. Gorzej, że wpisuje się po prostu w całą serię nieciekawych występów i nie specjalnie widać jakąś poprawę.
5. Gasly - już go skreślałem ale przedwcześnie. Jasne, że nie jest to drugi Verstappen, ale mogą być z niego ludzie. Coś nie pyka, ale skoro na torze gdzie jak mówiłem kierowca liczy się trochę bardziej niż gdzie indziej potrafi pokazać więcej to może jakaś klapka gdzieś się otworzy i zacznie wyciągać z tego Red Bulla to co powinien.
6. Czy jest to gamechanger dla Williamsa, czy nowe części zadziałały i czy mniejsze straty będą notowane także na pozostałych torach? Bo takie pojawiają się opinie... Nie wiem, ale to jedno specyficzne GP o niczym nie przesądza. Oby potwierdziło się, że znaleźli przyczynę braku powtarzalności w zachowaniu bolidów, ale zdziwiony nie będę, jeśli okaże się, że za 2 tygodnie wszystko będzie po staremu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » poniedziałek, 27 maja 2019, 22:00

Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » poniedziałek, 27 maja 2019, 23:29

DonCorrado napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=d-4gsoi3puw

Niepotrzebnie to pokazałeś
Żółtodziób chyba pęknie :) . To był jego główny argument dlaczego Kubica był wolniejszy od Russella.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » wtorek, 28 maja 2019, 11:15

DonCorrado napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=d-4gsoi3puw


Widziałem. Gada jak musi. Zresztą Russell też musi malować trawę na zielono i robi to jeszcze lepiej: https://pl.motorsport.com/f1/news/russe ... e/4397352/ - to jak by się komuś wydawało,że chłopak nie ma skłonności do przechwałek i zawsze mówi prawdę - popłynął jak mało kto. Słowo "punkty" w ogóle nie powinno się pojawić w rozmowie nawet jako rozważanie czysto teoreryczne, a jeśli chodzi o możliwość jakiejkolwiek walki z konkurencją została zaprzepaszczona w momencie kiedy zamiast się skupiać na nadrobieniu straconego czasu ponownie zaczęli "reformować" team. Tak jak mówi liczy się czas, oni nie robili nic z bolidem od początku sezonu i tego się nadrobić już nie da. To nie jest kwestia tego z czym zaczęli sezon tylko tego co z tym zrobili, a raczej czego nie zrobili już w ciągu sezonu. Gadka Russella że czuje postęp w Barcelonie - no tutaj nie da się tego obronić. Możliwe,ze ulubiony przez co niektórych stoper przy użyciu tych samych opon i tej samej ilości paliwa pokazał jakiś progres, ale strata do czołówki się powiększyła. Reszta świata generalnie jechała szybciej lub przynajmniej porównywalnie jak na testach przedsezonowych mimo twardszych gum, a Williamsy jechały wolniej. Jeśli chodzi o komentarz do tego co się działo w Monaco to akurat jest OK, widać ze tonuje jakiekolwiek przedwczesne wnioski. Zbyt charakterystyczny tor, żeby to się miało przełożyć na kolejne występy.

Z drugiej strony co jestem w stanie zinterpretować jako plus - być może jednak faktyczne coś pozytywnego dzieje się w zespole, skoro odpuścił sobie jawne uszczypliwości i zaczął kontrolować język. Po pierwszych wyścigach zdecydowanie nie był takim dyplomatą. Może dlatego, że sytuacja jest kiepska, ale się nie pogarsza i już do tego przywykł, ale może dlatego, że przynajmniej organizacyjnie ktoś tam zaczyna robić porządek, a może dlatego,że zwłaszcza po Monaco rosną szanse na inny zespół i powoli zaczyna mieć wywalone na Williamsa. I tego trzeciego bym sobie życzył najbardziej.

No i jeszcze jeśli chodzi o stwierdzenia, że wozy są takie same - jest potwierdzenie wprost,ze nie są, George dostaje nowe części, Robert nie. Oczywiście za chwilę zaczną pojawiać się wpisy takie jak w przypadku M-Sportu, że Williams gra nieczysto i faworyzuje jednego z kierowców. Myślę, że nie jest tak, myślę, że dziadostwo jakie odwalają wynika z braku kasy, nie są w stanie do obu bolidów zapodać nowych części to dają do tego, który jest mniej problematyczny i który dawał bardziej powtarzalne rezultaty do tej pory. Decyzja pragmatyczna i rozsądna w tej sytuacji. Efekt jest jednak taki,że samochód jest na pewno inny na poziomie koncepcji i prawdopodobnie też na poziomie wykonania. Gdyby sytuacja była inna zespół na pewno wolałby mieć feedback od obu kierowców.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 3 cze 2019, 10:58

http://www.sport.pl/F1/7,96296,24851056 ... derem.html

Na pewno nie należy tego traktować z nadmiernym optymizmem. Nie ma wielkiego znaczenia kto będzie liderem w Williamsie, wóz jest tak beznadziejny a poprawki będą prawdopodobnie tak niewiele znaczące, że będzie to miało takie znaczenie jak do tej pory - kto na końcu a kto drugi od końca. Co natomiast jest ważne - Monaco było jedynym miejscem gdzie Robert mógł zaplusować takim sprzętem jak ma i wygląda na to że zaplusował. Na ile to zwiększa jego szanse na jakiś cywilizowany zespół w przyszłym sezonie to raczej ciężko stwierdzić, ale na pewno dużą sprawą jest, że po pierwsze występem w Monaco udowodnił, że fizycznie jest w stanie ogarnąć każdy wyścig, a po drugie, że nadal lubi się z barierkami i nawet tak kapryśnym sprzętem jest w stanie przeskoczyć parę miejsc w górę.

To czy faktycznie Wiliams od tej pory postawi na niego - nie sądzę. Za Russellem stoi Mercedes, a za Kubicą jedynie Orlen. Nie mają kompletnie w tym interesu. Druga sprawa to czy awansowanie na jedynkę w Williamsie cokolwiek zmieni w jego sytuacji na kolejny sezon - trochę może tak, bo namacalny dowód na to,że do tej pory to jednak samochód przeszkadzał jechać, potwierdzony w kilku innych wyścigach to zawsze będzie jakaś karta przetargowa, ale jest jeszcze polityka, a ta nie wygląda dobrze. Przebąkuje się o końcu kariery Vettela i to by faktycznie wstrząsnęło rynkiem i stworzyło szanse. Jeśli do tego nie dojdzie to zostaje tylko Alfa, która prawdopodobnie podziękuje Giovinazziemu. Gasly w Red Bullu powoli się ogarnia. W dalszym ciągu nie błyszczy, ale jeśli utrzyma progres do końca sezonu to składy obu "puszek" zostaną bez zmian.

No i jeszcze gada się o tym że Perez może polecieć z Racing Point. Specjalnie zrobiłem kolejny akapit, bo to osobny temat. Pisałem na początku sezonu,że taki RP lub Haas mogą mieć też techniczne kłopoty. O ile Haas się ogarnia coraz lepiej to "poprawki" wprowadzone przez RP spowodowały że wóz jest gorszy. Byłaby to szansa dla Williamsa na złapanie kontaktu, gdyby nie to że olali rozwój, pozwalniali ludzi (nie tylko Lowe'a, to wierzchołek góry lodowej) i teraz przygotowują jakieś popierdółki. W taki sposób nigdy nie dogonią nikogo. Z drugiej strony znamienne jest,ze Stroll włazi z kasą i swoimi zarządzeniami w drugi zespół i skutek dla jego tempa jest taki sam - leci w dół. Dlatego własnie sądzę, że zamiast uderzać do RP lepiej będzie zostać w Williamsie. Tam oczywiście jest burdel i włos się jeży na glowie , ale możliwe, że RP takie coś dopiero czeka. Najbliższe wyścigi pokażą kierunek, ale sam fakt,że poprawki zadziałały odwrotnie niż powinny to już jest poważne ostrzeżenie, że tam się coś mocno nie halo dzieje.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » poniedziałek, 3 cze 2019, 21:10

Robciu wyciągną maksa z tego GP, na pewno było w tym GP najwięcej starego dobrego Kubicy - szybkiego myślenia, sprytu, no jak zwał tak zwał, na normalnych torach ciężko takie rzeczy przy takim sprzęcie wykorzystać, tu był idealny moment i zrobił to.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » wtorek, 4 cze 2019, 22:11

DonCorrado napisał(a):Robciu wyciągną maksa z tego GP, na pewno było w tym GP najwięcej starego dobrego Kubicy - szybkiego myślenia, sprytu, no jak zwał tak zwał, na normalnych torach ciężko takie rzeczy przy takim sprzęcie wykorzystać, tu był idealny moment i zrobił to.

Bez jaj jakiego sprytu szybkiego myślenia. co ty nie widzisz że na tym torze nie da się wyprzedzać. Zobacz jak skończył Leclerc mając jedno z najszybszych aut. Na normalnym torze pozarl by bez problemu 80% stawki. Dzisiejsza szerokość bolidów praktycznie uniemożliwia w MC wyprzedzanie nawet redaktorzy w tv to podkreślali. Nie ma co sztucznie pompowac na siłę sukcesu bo go po prostu nie było.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez nikt ważny » wtorek, 4 cze 2019, 23:47

Viper ,sukces był dokładnie 11 lat temu w Kanadzie , do dzis pamietam Mazurka na podium .To było cholernie dobre ,a dzis dla mnie mega sukcesem jest juz to ze jezdzi w stawce pomimo lat i nie ma co ukrywac sporej niepełnosprawnosci . Osobiscie nie liczyłęm na fajerwerki nawet jakby jezdził w Renault ale trzeba to jasno przynać że Robert ze to pierwszy drugi i ostatni Polak w F1 .Wiec cieszmy sie tym co mamy i nie łudzmy sie ze RK coś jeszcze zwojuje ..nie tel lata , nie ta F1 i cała koalicja modych gniewnych zdolnych jak nawet kolega Russell z zespołu
"Mnie nie interesuje, co mówią inni ludzie, ponieważ ludzie tak naprawdę mówią wiele rzeczy, a tak naprawdę nie mają pojęcia o czym mówią." Robert Kubica
Avatar użytkownika
nikt ważny
N1
 
Posty: 64
Dołączył(a): środa, 18 lis 2015, 14:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości