Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » czwartek, 28 lut 2019, 14:14

Ty chyba lubisz jak po tobie jeżdżą i specjalnie to robisz. Sprawdź sobie ile jeździli pozostali i jak poprawiali swoje czasy z sesji na sesję i teraz dodaj sobie do tego,że Williams jest 3 dni w plecy. Zwyczajnie nie może pojechać tak szybko jak inni. A wypowiedzi trzeba umieć czytać między wierszami i akurat Kubica sporo wbrew pozorom zdradził. Wnioski masz na podstawie tylko niektórych faktów. Wniosek że jak facet wyprowadza psa na spacer to obaj mają 3 nogi też ma podstawy w faktach i statystycznej dedukcji, tyle że jest chybiony.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Re: Robert Kubica

Postprzez ZbyszekChaosu » czwartek, 28 lut 2019, 15:17

@Żótodziób skąd wziąłeś e 3 dni straty? Trochę dziwne to Twoje liczenie, tak jak z tymi 100 000 000 od Orlenu ;)
Fakt, Williams jest na końcu stawki i żadne tłumaczenia tego nie zmienią. Jednak jakiś powiew optymizmu jednak też istnieje. Po pierwsze strata do peletonu jest coraz mniejsza a bolid wydaje się być bezawaryjny. Moim zdaniem znaczy to, że FW42 pomimo opóźnień jest dobrze zbudowany i pozwoli to na rozwój w trakcie sezonu. Kierowcy nie muszą tak jak w ubiegłym roku szukać co z ich bolidem jest nie tak, tylko będą bardziej skupiać się na ustawieniach. Jednak faktyczną pozycję FW42 w stawce poznamy dopiero w Australii i żadna wcześniejsze spory tego nie zmienią.
Mówiąc krótko jest słabo ale to czy na prawdę jest źle to dopiero się przekonamy.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » czwartek, 28 lut 2019, 17:10

To masz wypowiedź co masz w tym pozytywnego
,,,To był normalny dzień. Niestety, jesteśmy opóźnieni względem rywali w kwestii testów ze względu na sytuację z zeszłego tygodnia. Dlatego odczucia są mieszane. Na pewno pozytywne jest to, że pokonaliśmy tyle okrążeń. Jednak z drugiej strony, brakuje nam czasu, by sprawdzić wszystko. Osobiście, nie jestem usatysfakcjonowany - powiedział 34-latek.,,
żółtodziób mnie to nie rusza co tam mówią ja mówię dzisiaj o faktach a ty zaczynasz znowu filozofowac. zobaczymy czy zdarzy się cud. Williams jest dzisiaj w lesie a to że się poprawia to żadna nowość bo każdy się poprawia. Pamiętaj że największy krok zawsze robi się na początku potem już nie ma takiego progresu. To tak jak z jazda na czas największy zysk czasowy jest na początku potem coraz mniej zyskujesz. Wyciągam wnioski na podstawie tego co widać czasy opony mieszanka brak pierwszej sesji treningowej z początku tygodnia. Co jeszcze chcesz. Jak byli na końcu stawki zaczynając testy tak nadal są. Pytanie czy to się utrzyma moim zdaniem tak bo w f1 na tym poziomie cudów nie ma
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » czwartek, 28 lut 2019, 18:33

Zobaczymy co będzie. Żeby tylko Robciu dał radę, trzeba trzymać kciuki.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » czwartek, 28 lut 2019, 20:21

viper napisał(a):To masz wypowiedź co masz w tym pozytywnego
,,,To był normalny dzień. Niestety, jesteśmy opóźnieni względem rywali w kwestii testów ze względu na sytuację z zeszłego tygodnia. Dlatego odczucia są mieszane. Na pewno pozytywne jest to, że pokonaliśmy tyle okrążeń. Jednak z drugiej strony, brakuje nam czasu, by sprawdzić wszystko. Osobiście, nie jestem usatysfakcjonowany - powiedział 34-latek.,,
żółtodziób mnie to nie rusza co tam mówią ja mówię dzisiaj o faktach a ty zaczynasz znowu filozofowac. zobaczymy czy zdarzy się cud. Williams jest dzisiaj w lesie a to że się poprawia to żadna nowość bo każdy się poprawia. Pamiętaj że największy krok zawsze robi się na początku potem już nie ma takiego progresu. To tak jak z jazda na czas największy zysk czasowy jest na początku potem coraz mniej zyskujesz. Wyciągam wnioski na podstawie tego co widać czasy opony mieszanka brak pierwszej sesji treningowej z początku tygodnia. Co jeszcze chcesz. Jak byli na końcu stawki zaczynając testy tak nadal są. Pytanie czy to się utrzyma moim zdaniem tak bo w f1 na tym poziomie cudów nie ma



Mówisz o takich faktach jak czas zmierzony na teście i to jest jakaś kpina raczej. Cytaty też tradycyjnie po swojemu przytaczasz te które są wygodne. Widziałem nagranie z Kubicą gdzie mówił wprost, że samochód wydaje mu się OK, ale mają milion innych problemów. Poszukaj sobie tego zamiast tworzyć czarne projekcje - tak bym powiedział gdybym cię nie znał. Ale że cię znam to wiem,że jak sobie raz coś wymyślisz to będziesz trzymał się tej teorii jak pijany płotu bez względu na wszystko. Pomijam już, że czasy na testach bardzo często się w ogóle nie przekładają na tempo w sezonie, idąc tym tokiem myślenia Williams w zeszłym roku powinien być gdzieś w środku stawki, bo mniej więcej takie czasy wtedy wykręcali. Poza tym nawet trzymając się Twoich faktów:

http://f1.autoklub.pl/news/bottas-i-lec ... scig,91396 - czasy z godziny 15
http://f1.autoklub.pl/news/renault-na-c ... amsa,91387 - i z godziny 11stej

idąc twoim tokiem rozumowania w ciągu 4 godzin tak zmodyfikowali bolid , że pojechał sekundę szybciej, a od przedwczoraj prawie 2 sekundy. No to w takim razie jak chcesz być konsekwentnym w swoich analizach to musisz przyznać,że robią kosmiczne postępy i jutro pojadą 1:16... ale lepiej może odpuść, bo nie masz racji, kompletnie błądzisz analizując czasy, lepiej poszukaj sobie co mówią kierowcy i ludzie którzy mają bezpośredni dostęp do informacji i z tego wyciągaj wnioski.

@ Zbyszek - no, 2,5 dnia a nie 3. W środę wyjechali dopiero po południu, więc jaki pożytek mieli z tego dnia kiedy inni jeździli od poniedziałku to już sobie sam dośpiewaj. W dodatku cały czwartek bolid był niekompletny, nie miał kilku istotnych elementów, przez co na pewno nie mogli przetestować wszystkiego. Można się kłócić o te pół dnia, ale faktem jest,że Williams jedzie testy długodystansowe i zbiera dane podczas gdy Merol symuluje wyścig a Ferrari kwalifikacje. Red Bull zresztą też już sprawdza prawdopodobnie sprawsza szybkość, skoro Gasly wypakował. Dlatego porównywanie czasów kręconych na tak różnych etapach testów to nie żadna analiza tylko kompletna niedorzeczność.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » czwartek, 28 lut 2019, 22:45

Żółtodziób ciężki jesteś ale może Russel ci wytłumaczy :)
,,, Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jesteśmy najwolniejszym zespołem w stawce. Taka jest rzeczywistość - stwierdził George Russell po czwartkowej sesji testowej. Brytyjczyk chwali przy tym zdolności Roberta Kubicy do rozwijania samochodu."" "

Każdy zawodnik ci powie zakładając to samo auto ze czasy z 15 zawsze będą lepsze niż z 11 bo jest wyższa temperatura powietrza i opony lepiej kleja, ale tobie nie idzie wytlumaczyc. Coś sobie ubzdurasz i dreptasz koło tego i na dodatek cos mi wmawiasz. Natmiast efekt końcowy jest taki że jak grzali tyły tak grzeją. Ciekawe co powiesz jak będą grzali tyły w gp.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » piątek, 1 mar 2019, 00:10

viper napisał(a):
Każdy zawodnik ci powie zakładając to samo auto ze czasy z 15 zawsze będą lepsze niż z 11 bo jest wyższa temperatura powietrza i opony lepiej kleja, ale tobie nie idzie wytlumaczyc.


Buahahaha... o sekundę w ciągu 4 godzin? i o 2 sekundy w przeciągu 2 dni? Puknij się w łeb...

Żółtodziób ciężki jesteś ale może Russel ci wytłumaczy :)
,,, Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jesteśmy najwolniejszym zespołem w stawce. Taka jest rzeczywistość - stwierdził George Russell po czwartkowej sesji testowej. Brytyjczyk chwali przy tym zdolności Roberta Kubicy do rozwijania samochodu."" "


Za to ty jesteś lekki... Russell gada raz tak a raz siak, parę dni temu mówił coś innego. 2 dni temu był zachwycony, a jeszcze wcześniej wypalił bzdurę,że stracone dni testów nie mają znaczenia. Odważne stwierdzenie jak na kogoś kto jeszcze nigdy F1 nie jeździł.

Ciekawe co powiesz jak będą grzali tyły w gp.


Nic nie powiem, bo ja w odróżnieniu od ciebie niczego nie wróżę ani nie wyrokuję. Widzę szansę na progres i widzę umiarkowany optymizm Kubicy jeśli chodzi o bolid. Do dziś wieczora także Russella, ale zanim zmienię swoje nastawienie poczekam aż podsumuje temat ten bardziej doświadczony kierowca, a nie taki dla którego jest to bardzo wczesny etap jazdy takim sprzętem w ogóle w życiu. Nigdzie nie napisałem że jest cudownie, widzę szansę na to,że będą w końcu z kimś rywalizować w normalny sposób a nie tylko wykorzystywać ewentualne potknięcia. Ty za to już wiesz, że jest pozamiatane, bo sobie porównałeś czasy przejazdów i odjąłeś sekundę w związku z mieszanką opon. Śmieszne...

A skoro tak polubiłeś wybrane cytaty:

- Jazda w kółko za bardzo nie pomaga, więc myślę, że zespół kładzie wielki nacisk na rzeczy, które niekoniecznie pomagają przygotować się kierowcom. To też normalne, ponieważ straciliśmy testy w zeszłym tygodniu i w tym tkwi problem. Nie da się odzyskać straconego czasu, jeśli nie zmieni się planów, ale mamy najwyraźniej inne priorytety -


https://sport.interia.pl/robert-kubica- ... Id,2654325

To są słowa Kubicy dla odmiany. Dowód na to co mówiłem wcześniej, oni ciągle jeżdżą "turystycznie", żeby pomierzyć bolid. Nie wiadomo gdzie by był, gdyby pozwolili im pojechać na czas, ale prawdopodobnie trochę wyżej niż jest. Może o jedno miejsce, może o dwa, na pewno nie w połowie stawki i nigdy tak nie twierdziłem, ale te czasy które są teraz to nie jest punkt odniesienia i trzeba być viperem żeby się upierać że jest.

A na koniec coś bardziej pouczającego:

https://powrotroberta.blogspot.com/2019 ... ujace.html

I potwierdzają to wypowiedzi samego Roberta. Za wcześnie na ocenę szybkości, ale w wielu kwestiach jest poprawa. Co oznacza, że nawet jeśli na początku nie będzie szybki to przynajmniej będzie baza do rozwoju. Ale jak się chce być "oryginalnym i zawsze niepopularnym" to oczywiście łatwo teraz rzucać tekstami o obstawianiu tyłów i już sobie wyobrażam ten samozachwyt w jaki popadniesz jeśli w Australii będzie wiocha. Może i będzie, ale to nie znaczy,że nie można na sprawę spojrzeć szerzej i że cieniaczenie przez cały rok to już pewnik.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » piątek, 1 mar 2019, 00:51

Haha dobry jesteś. Zawodnik ci mówi że nie ma co ukrywać że są najwolniejsi, a ty z uporem maniaka mówisz że nie ma co analizować czasów bo one nic nie mówią. Czepiles się jakiś sekund wyrwany h z kontekstu i głupia walisz że chodzi poprawę czasu. Dobra anulizuj sobie po swojemu te twoje gluputy.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » piątek, 1 mar 2019, 09:49

viper napisał(a):Haha dobry jesteś. Zawodnik ci mówi że nie ma co ukrywać że są najwolniejsi, a ty z uporem maniaka mówisz że nie ma co analizować czasów bo one nic nie mówią. Czepiles się jakiś sekund wyrwany h z kontekstu i głupia walisz że chodzi poprawę czasu. Dobra anulizuj sobie po swojemu te twoje gluputy.


O sobie mówisz? Od dawna wszyscy mówią, że czasy osiągane na testach nie mają znaczenia i potwierdzają to fakty. Ile razy jakiś zespół wymiatał na testach a potem okazywało się,że cały sezon zdominował ktoś inny? Nawet w zeszłym roku tak było, Ferrari wydawało się miażdzyć, a na koniec sezonu nie ugrali nic, ani tytułu kierowców ani konstruktorów, choć na początku sezonu mieli może swoje 5 minut. Ale ty z uporem maniaka wolisz trzymać się tego co powiedział Russell, gość bez żadnego doświadczenia w F1 i to też jednego dnia tylko, bo jeszcze przedwczoraj mówił co innego. Zdanie zmienił nagle jak o mało nie rozwalił wozu. Znalazłeś sobie rzeczywiście autorytet, LOL... Podczas gdy ten który jest jednym z najlepszych "techników" wśród kierowców o ile nie najlepszym zupełnie inaczej rozkłada akcenty. W ogóle nie wypowiada się na temat szybkości, za to potwierdza że jest dobry balans co oznacza, że został jeden najpoważniejszych problemów z zeszłego sezonu. A, pardon , zapomniałem, twoim zdaniem Kubica to przecież nic nie warty inwalida... Swoją drogą to jest kolejna z twoich teorii która się zawaliła, bo jak widać zupełnie normalnie prowadzi bolid. Mistrzem wyrywania z kontekstu wypowiedzi to jesteś sam i zawsze byłeś. Głupoty to były wszystkie twoje analizy do tej pory, z rzekomo wypiętą półosią w Fabii Grzyba na czele i zaciętą obroną kolesia, który najpierw pomagał mu w przekręcie a potem go podkablował. Sam się przestań kompromitować ze swoją logiką, bo jesteś za cienki nawet na 30% matury z matmy, jakiekolwiek bardziej skomplikowane myślenie jest poza twoim zasięgiem. Podobnie zresztą jak zasady ortografii i pisowni. Wracaj do podstawówki chłopczyku zamiast bawić się w eksperta.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » piątek, 1 mar 2019, 10:58

,,. A, pardon , zapomniałem, twoim zdaniem Kubica to przecież nic nie warty inwalida..."
Schodzisz na psy chłopie. Język masz elokwentny, ale wiedzę mizerną. Testy to nie wyścig ale teraz przynajmniej masz na co zwalić jak wyników nie będzie bo zawsze Kubicę będzie usprawiedliwiał bolid w takich dyskusjach także proponował bym nie poruszać tej kwestii, bo do niczego się nie dojdzie. Co do ferrari jesteś strasznie ograniczony. Jeżeli dla ciebie 2 miejsce to nic to chyba nie ma o czym gadać. Kubica i wielu w F1 dało by wiele żeby być w tym ,,nic,, ferrari o którym tak sądzisz
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez adamlen » piątek, 1 mar 2019, 19:15

Po ostatnim dniu testowym mam mieszane uczucia.
W poprzednich dniach z dnia na dzień było widać znaczącą poprawę. Dziś liczyłem, że zrównają się czasami z Haasem i Racing Point i zejdą z czasem poniżej 1:18. Świadczyło by to, że poprawiając się dalej mają szansę z tymi zespołami wygrać.
Tymczasem coś się dziś popsuło - ciekawe jaka była przyczyna.
Brak kolejnych dni testowych sprawi, że początek sezonu będzie nie ciekawy. A później dopiero się okaże.
Nie ma chłopak szczęścia.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » piątek, 1 mar 2019, 19:55

Hehe, testy to nie wyścig, no ale po testach wiadomo kto jest ch'***** a kto będzie mistrzem :D
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » piątek, 1 mar 2019, 21:03

viper napisał(a):,,. A, pardon , zapomniałem, twoim zdaniem Kubica to przecież nic nie warty inwalida..."
Schodzisz na psy chłopie. Język masz elokwentny, ale wiedzę mizerną. Testy to nie wyścig ale teraz przynajmniej masz na co zwalić jak wyników nie będzie bo zawsze Kubicę będzie usprawiedliwiał bolid w takich dyskusjach także proponował bym nie poruszać tej kwestii, bo do niczego się nie dojdzie. Co do ferrari jesteś strasznie ograniczony. Jeżeli dla ciebie 2 miejsce to nic to chyba nie ma o czym gadać. Kubica i wielu w F1 dało by wiele żeby być w tym ,,nic,, ferrari o którym tak sądzisz


Ty za to nawet języka nie masz elokwentnego. Ferrari to przykład na to,żer jakakolwiek przewaga na testach nie musi się przełozyć na sezon. W zeszłym roku były całe armie proroków, że zmiana warty, że Ferrari idzie po podwójną koronę. No i tyle z tego prorokowania wyszło,ze podwójną koronę wziął Merol, a Ferrari zajęło "świetne" drugie miejsce. Dla ciebie może i świetne, ale nie koniecznie dla zespołu z kilkusetmilionowym budżetem, z którego przed sezonem armia "ekspertów" robiła pewnego mistrza, nie do ruszenia.

DonCorrado napisał(a):Hehe, testy to nie wyścig, no ale po testach wiadomo kto jest ch'***** a kto będzie mistrzem :D


Nie tylko kto jest mistrzem, a kto "ch..." ale wręcz dokładna kolejność :lol: W zasadzie nie trzeba jechać sezonu, samozwańczy znawcy tematu określą to przed sezonem i w zasadzie nie trzeba rozgrywać żadnego GP. Tylko jakoś FIA na to nie wpadła, niepotrzebnie tyle kasy marnują :lol: .

@adamlen - specjalnie wylinkowałem wypowiedź Kubicy, nie po to żeby przekonać vipera, bo jego się nie da przekonać, ale żeby sobie można było tego posłuchać i samemu wyciągnąć wnioski. Powiedział, że jest konflikt interesów, zespół cały czas skupia się na testowaniu elementów bolidu jako takich, a nie na szukaniu ustawień i optymalizowaniu czegokolwiek pod kierowcę. Wczoraj jak jeździł Russell to przez moment było gorąco, mało brakowało a by rozwalił furę. Oni nie mają zapasowego bolidu ani nawet za wiele zapasowych części. Myślę,że gorsze czasy od wczorajszych to właśnie efekt tego, że Robert dostał prikaz, żeby tak jechać a nie inaczej, oni są w plecy z podstawowymi testami. Popsuło się tak naprawdę rok temu w Williamsie, teraz powoli się naprawia, ale nikt rozsądny nie oczekuje, że nagle jak za dotknięciem magicznej różdżki przeskoczą o kilka miejsc. Moim zdaniem są na dobrej drodze, ale nic nagle się nie wydarzy. Tak samo w drugą stronę - nic od wczoraj się nie zepsuło w bolidzie ani nic się nie stało z Kubicą, nie zapomniał w jedną noc jak się jeździ, są na innym etapie, mają opóźnienia i to jest pierwszy powód dla którego nie jeżdżą ile fabryka dała, a drugi jest taki, że jak by ktoś rozwalił samochód to by problem by jeszcze dołożyli sobie problemów. Na pewno kilka pierwszych GP będzie cienkie, ale później myślę że jest szansa na jakąś walkę. Oczywiście znam takich, co zaraz powiedzą,że Kubica to inwalida i to zupełnie normalne że jest o sekundę wolniejszy od Russela i zawsze tyle będzie w plecy, ale według mnie po prostu wczoraj młodego poniosło, postanowił pokazać jaki jest wielki, i o mało nie wypakował, a potem wylal frustrację na samochód,że jest wolny. Pomimo,że jeszcze kilka dni temu twierdził, że testy które opuścił Williams to żaden problem. Talent niewątpliwie ma, ale musi wydorośleć. Robert robił to samo tylko bardziej odpowiedzialnie, nie próbował forsować tempa. Na koniec dla tych którzy nie uważają że czarnowidztwo jest trendy i cool wrzucm coś ku pokrzepieniu serc: https://racer.com/2019/02/28/kubica-tel ... p-forward/ Jasne że ogólniki, ale w tej sytuacji to wszystko co naprawdę mamy do dyspoycji, z czasów nie da się niczego sensownego wywnioskować, poza tym,że same w sobie są słabe. Ale dlaczego są słabe i ile można z bolidu jeszcze wyciągnąć to tego nie wie nikt, ale wypowiedzi które można znaleźć są raczej dość budujące, mimo że sytuacja jest paskudna.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez adamlen » piątek, 1 mar 2019, 21:23

@żółtodziób

To, że nie mieli części zapasowych i nie mogli przez to jeździć na 101% to fakt, ale mimo to dzień po dniu zwiększali swoje tempo, więc na dziś kolejnym krokiem powinna być poprawa tempa do poziomu Racing Point i Haasa.
Ale...mimo, że nie uszkodzili bolidu to i tak brak części zapasowych mocno popsuł dzisiejszy test Roberta ponieważ używane cały czas jedne i te same elementy konstrukcji uległy uszkodzeniom na tyle poważnym, że nie dało się nawet z nimi jeździć.

Co zatem wiemy: Konstrukcja wydaje się być udana jako podstawa, aerodynamicznie jest poprawna, ale nie jest majstersztykiem.
Problem w tym, że mimo udanej na początek sezonu konstrukcji Williams na własne życzenie mógł w tym momencie zaprzepaścić szansę na wejście do środka stawki.

Może się jeszcze zdarzyć wszystko. Zrobią 10 kompletów części zapasowych, na treningach szybko dogadają się z ustawieniami i w wyścigu pokonają 2 najsłabsze zespoły. Ale równie dobrze mogą nie zdążyć i do końca roku tych strat nie odrobić.


A formę Kubicy jeśli miałbym już oceniać na ten rok to obstawiałbym, że będzie bardzo zbliżona szybkość do Russela. Myślę, że nie będzie między nimi dużych różnic.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » sobota, 2 mar 2019, 00:56

https://www.youtube.com/watch?v=dfNwa8jcFes

Nie przepadam za autorem, ale skupiam się jedynie na wypowiedziach które przytacza a nie na jego mędrkowaniu. jeśli to co mówił o degradacji kluczowych części jest prawdą to po prostu ręce odpadają... bo opadły już dawno. Tak, zgadzam się, że w świetle takich informacji nie jest to kwestia programu testów tylko ogólnego dziadostwa Williamsa na tę chwilę. Co do jednego viper ma 100% racji - Williams do niedawna walczył o życie, a i teraz pomimo że mają jakieś tam finansowanie zabezpieczone to i tak nie można mówić o jakimkolwiek komforcie. Moźe by fura pojechała szybciej niż wczoraj, gdyby nie to,że została zajechana na śmierć. Oprócz tego była niekompletna. Kompletnie nie zgadzam się z wnioskami Gutowskiego że oni mają kryzys zarządzania - widziałem od środka różne firmy/instytucje działające na zasadzie gaszenia kolejnych pożarów i zawsze było to pokłosie braku kasy. Nie byli w stanie czegoś kupić, za coś zapłacić, ludzie nie przychodzili do pracy bo im nie płacono, podwykonawcy nie chcieli dać następnych szpejów dopóki nie otrzymają płatności za poprzednie zlecenia i tak w kółko. Trzymanie się harmonogramu to nie jest trudna rzecz, pod warunkiem,ze wszystko co trzeba dostajesz na czas i możesz liczyć na zatrudnionych ludzi. Ale nie możesz jeśli zalegasz im z kasą. Tego nikt głośno nie powie, bo to by miało fatalny wydźwięk nie tylko PR-owy, ale też mogłoby się skończyć odejściem tych sponsorów którzy jeszcze są. Zbierają teraz tego owoce i choć konstrukcja pomyślana jest nieźle to jeśli do Australii przyjadą w takim samym proszku jak byli na testach to będzie naprawdę kibel.

Co by się musiało stać,żeby mogli przeskoczyć wyżej - po pierwsze muszą mieć kompletne dwa wozy, po drugie nie zajechane, a po trzecie sensowną ilość części zamiennych. Czy to możliwe przed Australią? Wątpię. Czy to możliwe w ogóle - raczej tak, tylko pytanie czy zdążą się ogarnąć na tyle szybko, żeby konkurencja im nie odjechała. Przechlapane na tę chwilę do końca na pewno nie jest. Kasę Klara skołowała jakąś, fura koncepcyjnie jest znacznie lepsza od zeszłorocznej, posiada wady których z pewnością przed Melbourne nie usuną. Bo tak jak wcześniej walczyli o kasę zamiast składać bolid tak teraz będą walczyć o ilość a nie o jakość. Nie mieli go kompletnego, więc pewnych elementów nawet nie mogli ocenić i nie mogli stwierdzić co w nich poprawić. Pytanie czy można było oczekiwać więcej - w takiej sytuacji jaka była raczej nie i dlatego właśnie pozytywnie oceniam całokształt. I tak sporo wyrzeźblili biorąc pod uwagę sytuację w jakiej się znaleźli, czyli jakiś potencjał jest. Dodatkowo mają Kubicę, który na pewno więcej pomoże przy rozwoju samochodu niż Stroll czy Magnussen. Atuty są i sytuacja wyjściowa jak mówił Robert jest znacznie lepsza niż rok temu, ale żeby je wykorzystać trzeba się najpierw ogarnąć z kalendarzem, a potem liczyć na to że Rokit nie okaże się ściemą i już się rozglądać za kolejnymi sponsorami. Najgorsze co się stało IMO w tym tygodniu to wcale nie to, ze czasy były jakie były tylko że w świat poszedł komunikat, ze nie odrobili zadania domowego. Potencjalni sponsorzy nie są głupi, skoro ja doszedłem do wniosku, że zespół był poważnie zagrożony bankructwem to potencjalni zainteresowani zapewne wyciągnęli takie wnioski znacznie wcześniej a obrazki jakie teraz zobaczyli tylko utwierdziły ich w przekonaniu że mieli rację i na jakąkolwiek kasę w najbliższym czasie nie należy liczyć. I nie mówię tu o tym,że byli w poważnym finansowym dołku, bo to wiedział każdy, ale o tym,że w momencie prezentacji bolidu na pewno prysły jakiekolwiek wątpliwiści,że oni złapali wcześniej jakikolwiek oddech finansowych, choćby niewielki. widać było od razu,że sponsor tytularny jest nagrany rzutem na taśmę i gdyby się to nie udało to pewnie bolid pozostałby w wersji wirtualnej , ewentualnie mogli by se go ulepić z plasteliny. Sytuacja finansowa była więc znacznie gorsza niż rok temu, ale samochód pomimo takich trudności jest lepszy, nie posiada najpoważniejszych wad poprzedniego - należy to docenić a nie bezmyślnie po nich jechać. Co oczywiście nie oznacza że Bez większej kasy niż w tej chwili da się awansować do uczciwego środka stawki. Tam teraz są takie teamy jak McLaren i Renówka, które może nie są aż tak bogate jak Ferrarka czy Merol, ale nie muszą się martwić za co kupić warzywa na obiad, bo o mięsie to można tylko pomarzyć. Awans do środka stawki możliwy jest IMO nie prędzej niż w przyszłym sezonie pod warunkiem,że uda się wyprostować finanse. Ale wierzę,że jeśli się zepną, a muszą się spiąć jeśli chcą się uwiarygodnić przed sponsorami to i jest to ich być albo nie być to Haas i Racing Point są do łyknięcia, a Toro Rosso do podgryzienia przynajmniej. Bo TR na ogól tracił w trakcie sezonu. To co tam jeździ to mieszanka poprzednich rozwiązań RB i własnych eksperymentów, prowadzonych głównie na potrzeby RB zresztą, tam nie ma myślenia o jakiejś ciągłości rozwoju konstrukcji bo po sezonie i tak przychodzi pakiet od RB wraz ze zleceniem na kolejne eksperymenty. Może się okazać,ze w drugiej części sezonu i oni będą do objechania, ale to jest całkowity max tego co może choćby teoretycznie osiągnąć Williams w tym sezonie, a może nawet powyżej maxa.

O formie Roberta ciężko cokolwiek powiedzieć, bo sobie nie pojeździł. Na pewno niesprawność ręki nie jest taka,że wyklucza go ze ścigania. Po Russellu widać że jest narwany i strasznie emocjonalny - jest ryzyko ze zacznie popełniać jakieś głupoty, nie kończyć wyścigów i to może grać mocno na korzyść RK. Człowiek im starczy tym wolniej się uczy nowych rzeczy, wiek RK jest jeszcze spoko, ale taki Russell to jeszcze dzieciak i może chłonąć pewne rzeczy szybciej. Tyle,że akurat rozumu nie można się nauczyć, to przychodzi albo z wiekiem, albo wcale. większym problemem dla RK niż ręka jest na pewno okres nieobecności w F1, a to jak przebiegły testy niczego nie ułatwi.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron