żółtodziób napisał(a):No najbardziej lipnie wygląda to na Caterhamie , w drugiej kolejności na Ferrari. Garb Renówki jest jak najbardziej do przyjęcia. Oczywiscie mówię tutaj o moich odczuciach estetycznych, bo słuszności stosowania tego patentu to nie zamierzam poddawać w wątpliwość, choć przyznaję, że nie bardzo się domyślam jaką to dokładnie pełni funkcję.
To wynika z nowych przepisów.Ze względów bezpieczeństwa, od tego roku nos pojazdu od czubka, aż do mniej więcej punktu mocowania nosa, nie może być wyższy niż 550 mm (dawniej 650 mm). Z kolei od tego punktu aż do krawędzi kokpitu, ta maksymalna wysokość wynosi już 625 mm. Czyli jest 75 mm różnicy w tym punkcie.
Zespoły chcą mieć jak największą przestrzeń pod nosem bolidu, żeby jak największą ilość powietrza skierować pod podłogę i dlatego chcą mieć jak najwyższe nosy. McLaren obniżył przód na całej długości. Pozostałe zespoły wykorzystują maksymalną wysokość przodu jak najbardziej się da, stąd ten brzydki schodek.