Strona 1 z 1

QANTAS AUSTRALIAN GRAND PRIX 2010

PostNapisane: piątek, 26 mar 2010, 09:17
przez rypley
No pierwsze dwa treningi za nami. Renault ciekawe sobie radzą... Prędkości niezłe, porównywalne z Macleranami.
Ciekawe jak wyjdą jutrzejsze kwalifikacje bo na tym torze to podstawa... no chyba że spadnie deszcz...
Nowe zespoły...nie ma co pisać. Ferrari też w pierwszych dwóch practicach słabo... czyżby jakiś spadek formy, ale może tylko inny program treningowy. No nic wszystko jutrzejsze kwalifikacje pokażą...

PostNapisane: piątek, 26 mar 2010, 12:07
przez rubens
widac nieco zmodyfikowane przednie skrzydlo i do tego maly element - spojlerek
calkiem z tylu nad swiatlem
mclaren tez ma taki wynalazek choc powiedzialbym ze mniejszy

ciekawe co na to konkurencja - ta aerodynamiczna zabawa w kotka i myszke
chyba nigdy sie nie skonczy ale przynajmniej widac ze francuzi cos dzialaja
bo w bmw to moze w polowie sezonu by sie zdecydowali na cos :)

PostNapisane: sobota, 27 mar 2010, 10:50
przez Hultay WRC
Wiadomo na jakich oponach Kubica jechał w Q3?

PostNapisane: sobota, 27 mar 2010, 12:27
przez woytek
Jechał na miękkich z zielonym paskiem.

PostNapisane: sobota, 27 mar 2010, 12:29
przez SebaSTI
Lepiej by bylo zeby jednak troche popadalo, na deszczu renault lepiej sie prowadzi...oby kubica w koncu zlapal jakas dobra zdobycz punktowa, nalezy mu sie

PostNapisane: niedziela, 28 mar 2010, 10:31
przez rypley
no i złapał punkty :)
Bardzo dobra jazda Roberta. Przy starcie szczęście dopisało a później nie stracenie pozycji to już tylko zasługa kierowcy. RBR bardzo pechowy wyścig, Hamiltona nie szkoda.
Wyścig zapowiadał się na nudny jak procesja, a tu na początku deszcz trochę namieszał, ale nawet gdy przeschło to cały czas coś się działo. Już dawno wyścig mnie tak nie emocjonował jak dzisiejszy:)
Renault mocne dziś było, nawet Petrov póki jechał to dobrze mu szło, ale wyszedł brak doświadczenia. No nic uczyć się trzeba...

PostNapisane: niedziela, 28 mar 2010, 12:20
przez SebaSTI
Po prostu pogrom! , takiej walki i takiego wyscigu nigdy nie ogladałem juz nikt nie powie ze F1 to nuda:), wielki szacun dla Roberta za bezbledna jazde:) i oby kolejne wyscigi były dla niego dobre:), szkoda Vetela...no ale ich bolid jest chyba kupa zlomu:p , a hamilton zabawial sie jak dziecko w piaskownicy:)

PostNapisane: niedziela, 28 mar 2010, 13:43
przez rallyfan2
Ja pier$%% to powiedziałem jak zobaczyłem wyniki i zdięcia z wyścigu. Dzisiaj na Kubicy można się było niezle dorobić.Za podium Roberta dawali 25zł w piątek, a ja zapomniałem sobie wczoraj obstawić :lol: :wink:

PostNapisane: niedziela, 28 mar 2010, 16:49
przez kmederski
Nie popadajmy w euforie, Robert pojechal b.dobrze, ale sprzyjalo mu szczescie czy tez korzystal z pecha innych. Poza tym konfiguracja toru lezala Renault.
Hamilton gorzko zalowal decyzji teamu o powtornej zmianie opon, aczkolwiek team postapil b.sensownie- taktyka jednemu zmieniamy a drugiemu nie, gwarantowala podium, bo nikt nie wiedzial ile opony wytrzymaja. W przypadku Hamiltona nie wydalo, gdyby nie powtorna zmiana slickow bylaby bardzo piekna i ostra walka. Robert pieknie sie bronil przez 15 okrazen, no moze nie cale, bo Massa pod koniec odpuscil.
Dla mnie mistrzowsko pojechal Alonso, ktory po kraksie na starcie z 16 miejsca wspial sie na 4.

Wyscig rewelwcyjny!

Gdyby nie kraksa, Robert bylby 5-ty. Czeka ich jeszcze mnostwo roboty.

PostNapisane: niedziela, 28 mar 2010, 17:31
przez gabrally
kmederski napisał(a):Gdyby nie kraksa, Robert bylby 5-ty. Czeka ich jeszcze mnostwo roboty.


Przewidujesz przyszłość? :)

PostNapisane: niedziela, 28 mar 2010, 17:38
przez beeper_
gabrally napisał(a):
kmederski napisał(a):Gdyby nie kraksa, Robert bylby 5-ty. Czeka ich jeszcze mnostwo roboty.


Przewidujesz przyszłość? :)

Jak w następnych wyścigach będzie w okolicy 5 miejsca to można będzie to śmiało uznawać za sukces. Dzisiaj swietnie się bronił ale miał też sporo szczęścia.

PostNapisane: piątek, 2 kwi 2010, 08:14
przez beeper_
Jest już filmik z Australii
http://www.formula1.com/video/race_edits.html

Widać Kubica swoją jazdą aż tak bardzo wszystkich nie zachwycił bo go ani razu nie pokazuja ;)