Strona 1 z 3

F1 2010

PostNapisane: środa, 4 lis 2009, 11:09
przez pi0ter
Tegoroczny sezon już za nami, więc założyłem wątek dotyczący przyszłorocznych zmagań.

Toyota (oficjalnie) powiedziała sayonara. To bez wątpienia najważniejszy news dzisiejszego dnia. IMHO, to musiało nastąpić, dziwię się nawet, że wytrzymali aż siedem lat, pompując ogromne sumy bez jakiegokolwiek skutku. Pozytywem w całej sytuacji jest utworzenie się miejsca dla Subera.

Jeszcze kilka lat temu wyglądało na to, że prywatne ekipy są w F1 na wymarciu. Teraz, gdy koncerny są w odwrocie, sytuacja wraca do normy.

PostNapisane: środa, 4 lis 2009, 16:59
przez SebaSTI
Toyota chyba najmniej osiągneła siedzac w F1 od 2002, także dla mnie to nie zadne zdziwienie, bardziej mozna sie martwic o Renault, dziaj maja jakieś posiedzenie i tez rożne plotki sa o odejsciu;/, mysle ze bedzie dobrze...

PostNapisane: środa, 4 lis 2009, 17:15
przez Booster_1992
Toyoty mi nie szkoda, ale martwię się o Kobayashiego. Mam nadzieję, że znajdzie posadę w F1 na nadchodzący sezon.

PostNapisane: środa, 4 lis 2009, 18:33
przez pi0ter
Proponuję zabawę w typowanie przyszłorocznych składów. Poniżej moje zestawienie, nazwiska wytłuszczonym drukiem, to IMHO pewniacy - zarówno ci oficjalnie potwierdzeni, jak i ci, którzy moim zdaniem są pewniakami.

Brawn GP:
Jenson Button
Nico Rosberg


Red Bull Racing:
Sebastian Vettel
Mark Webber


McLaren:
Lewis Hamilton
Kimi Raikkonen, Nick Heidfeld, Heikki Kovalainen

Ferrari:
Felipe Massa
Fernando Alonso


Sauber:
Nick Heidfeld, Christian Klien, Giancarlo Fisichella

Williams:
Rubens Barrichello
Nico Hulkenberg


Renault:
Robert Kubica
Timo Glock, Heikki Kovalainen, Franck Montagny

Force India:
Adrian Sutil
Vitantonio Liuzzi


Scuderia Toro Rosso:
Sebastien Buemi
Jamie Alguersuari


Team US F1:
Pedro de la Rosa, Alex Wurz, Sebastien Bourdais, Jonathan Summerton, JR Hildebrand

Campos Meta:
Bruno Senna
Pedro de la Rosa

Manor GP:
Alvaro Parente

Lotus:
Jarno Trulli, Heikki Kovalainen, Fairuz Fauzy

Inni potencjalni kandydaci do znalezienia się w przyszłorocznej stawce to: Jacquese Villeneuve, Nelson Piquet, Takuma Sato, Anthony Davidson, Witalij Pietrow, Lucas di Grassi, Andy Soucek i Adam Caroll.

Liczę na ciekawą dyskusję. 8)

PostNapisane: piątek, 6 lis 2009, 13:48
przez Hultay WRC
Yhm a wydawało mi się że US f1 nie jdzie jeszcze w tym roku? Może ja niedoinformowany jestem ;)

PostNapisane: sobota, 7 lis 2009, 01:32
przez pi0ter
US F1 są zgłoszeni do przyszłorocznych mistrzostw. Niedawno kwaterę w Charlotte wizytował delegacja FIA i podobno nie stwierdzili żadnych zaniedbań w pracach przygotowawczych. Jeśli jednak, któraś z nowych ekip miałaby nie pojawić się w Bahrajnie, to obstawiam właśnie ich.

PostNapisane: wtorek, 17 lis 2009, 16:15
przez SebaSTI
Ciekawie sie zapowiada Button w maclaren-mercedes:), a co najlepsze bedzie rywalizowal z Hamiltonem....Brawn GP juz nie ma, ta calapolityka F1 mi sie nie podoba, ciagle ktos wykupuje udziały lub w ogole rezygnuje i teraz bedziemy miec na czele 2 zespoly mercedes nie ukrywajac wspierajace sie razem podobnie jak torro rosso z red bullem

PostNapisane: sobota, 21 lis 2009, 15:25
przez MisiekClio
SebaSTI napisał(a):i teraz bedziemy miec na czele 2 zespoly mercedes nie ukrywajac wspierajace sie razem podobnie jak torro rosso z red bullem


Nie sadze. Toro Rosso to "juniorski" zespol Red Bulla. Z McLarenem na pewno tak nie bedzie.
Mercedes bedzie tylko dostarczal silniki McLarenowi. Tak jak np. Renault dostarcza Red Bullowi.

No i szykuje sie nowa sensancja. Mozliwy jest powrot Schumachera!
Mysle, ze to bylby niespotykany zastrzyk popularnosci dla F1.

Alonso w Ferrari, Hamilton i Button rywalizujacy ze soba, Schumi w Mercedesie.
Dzieki temu we Wloszech, Hiszpanii, UK i Niemczech F1 znow byloby sportem nr 1!

PostNapisane: sobota, 21 lis 2009, 16:40
przez schwepes
Moim zdaniem Schumi powinien się poważnie zastanowić nad powrotem, jeśli coś takiego w ogóle bierze pod uwagę, a nie są to zwykłe plotki. Odchodził jako wielki mistrz, mimo że 2 ostatnie sezony przegrał z Alonso, więc jakby teraz miał jeździć "w tyłach", albo dostawać od przeciętnego (moim zdaniem) Rosberga, to chwały na pewno by mu to nie przyniosło. Ja jednak jestem za tym, żeby został na emeryturze ;)

PostNapisane: sobota, 21 lis 2009, 20:01
przez pi0ter
Ja plotkom o powrocie „Schumiego” wiary nie daję. Co nie znaczy, że nie chciałbym się zdziwić. W tym momencie największą zagadką jest dla mnie właśnie obsada kokpitów nowych „srebrnych strzał”. Norbert Haug i Dieter Zetsch zapewniają, że narodowość kierowców to kwestia drugorzędna, jednak w tej chwili bardzo prawdopodobny wydaję się duet Rosberg-Heidfeld. IMHO jeśli Mercedes chce odgrywać w F1 wiodącą rolę, musi ściągnąć Kimiego. Rosberg i Heidfeld to solidne firmy, ale żaden z nich nie jest kierowcą absolutnie wybitnym.

Co do domniemanej współpracy pomiędzy zespołami McLarena i Mercedes, moim zdaniem będzie wręcz odwrotnie. Button i Brawn rozstali się w gorzkiej atmosferze, więc oboje mają sobie coś do udowodnienia. Arcyciekawie zapowiada się wewnętrzny pojedynek Buttona z Hamiltonem. Dla tego pierwszego będzie to rok prawdy.

Jeszcze słówko na temat Lopeza. Naprawdę dobry kiero, zaprzeczenie tezy, że pay-driver to osobnik pokroju Yuji Ide lub Chanocha Nissany. Pytanie czy USF1 zdąży do Bahrajnu?

PostNapisane: środa, 16 gru 2009, 00:08
przez nick555
Jak obstawiacie pojedzie Renault jako fabryka? Jak nie to W Mercedesie wezmą K. czy S.?

PostNapisane: środa, 23 gru 2009, 00:51
przez MisiekClio
No i stalo sie! (podobno :) )
Schumacher wraca.
Przyszly sezon zapowiada sie tak ciekawie, ze az zaczynam sie bac rozczarowania :)

Mysle, ze to bedzie b. wazny sezon dla F1. 24 auta - tego juz dawno nie bylo.
Obsada takze mozna powiedziec wymarzona - moze oprocz Polakow, ale pozostale kilkaset milionow zainteresowanych ma wciaz jeszcze gdzies to gdzie jezdzi Kubica.
Brakuje tylko Kimiego, ktory zreszta tez nie pozwoli o sobie zapomniec i mam nadzieje, zaskoczy jeszcze kilka osob w WRC.

Jezeli obedzie sie bez skandali poza sportowych, to moze sezon wielkiego comeback F1... Chyba, ze beda nudne wyscigi... :)

Off topic:
Ostatnio trafilem na taka ciekawostke:
http://www.forbes.com/lists/2008/53/cel ... _Rank.html

Na tej liscie sa Kimi i Alonso i to na niezlych miejscach. Powiem szczerze, ze jak na liste Amerykanskiej gazety to kierowcy F1 byli naprawde wysoko i w dosc ciekawym towarzystwie.
W wersji 2009 zostal juz tylko Kimi. Nie ma (jeszcze) Hamiltona.

Nie ma to wiekszego znaczenia od strony sportowej, ale jak widac w oczach amerykanow Kimi jest gwiazda motorsportu nr1. I to przed Jeffem Gordonem... Dosc dla mnie zaskakujace...

PostNapisane: środa, 23 gru 2009, 09:05
przez schwepes
Bild = Fakt. Ja jednak poczekam na oficjalną wiadomość i mam nadzieję, że się nie doczekam.

PostNapisane: środa, 23 gru 2009, 12:58
przez MisiekClio
schwepes napisał(a):Bild = Fakt. Ja jednak poczekam na oficjalną wiadomość i mam nadzieję, że się nie doczekam.


Doczekales sie :)
Dlaczego uwazasz, ze to zla wiadomosc??

PostNapisane: środa, 23 gru 2009, 17:55
przez SebaSTI
To bedzie jeden z najciekawszych sezonów, nowe zespoły, kubica w nowym zespole, szumi wraca, bedzie sie działo, ale jedno mnie boli...Strata kontroli Renault nad zespołem, a tego nie chciał Kubica...