Strona 1 z 1

Singapore Grand Prix

PostNapisane: sobota, 27 wrz 2008, 09:09
przez SebaSTI
Bedziemy sobie tutaj plotkowac na temat wyscigu do jutrzejszego GP dzisiaj sie zaczynaja kwalifikacje i bardzo mnie ciekawi jak Robert sobie poradzi na tym torze:) Oby poszlo wszystko po jego mysli i zajmie podium:)


Obrazek

Program GP:

Piątek, 26.09:
13:00 - 14:30 trening 1
15:30 - 17:00 trening 2
Sobota, 27.09:
13:00 - 14:00 sobotni trening
16:00 kwalifikacje
Niedziela, 28.09:
14:00: start do GP

PostNapisane: sobota, 27 wrz 2008, 09:32
przez ŁukaszŁuniewski
Wyniki treningów pokazują sytuację jaka była w zeszłym sezonie. Z przodu McLaren i Ferrari, przerwa, BMW, przerwa, reszta. Więc ciężko będzie o podium, jeżeli taka forma BMW się utrzyma.

PostNapisane: sobota, 27 wrz 2008, 21:50
przez Hultay WRC
To wygląda ciekawie, F1 przy sztucznym świetle to będzie coś! Ciekawie jest jak się przytulają to bandy :)

PostNapisane: niedziela, 28 wrz 2008, 23:18
przez Krzysiek_WrC
No i po GP Singapuru.wypadek Piqueta ustawił wszystko.
A dwa to po kolejnym incydencie w Pit Stopie z Massą i węzem od paliwa jestem już niemal na 100 % za tym aby dotankowywanie samochodów zakazac bo raz że to niebezpieczne (co widac po wypadkach) dwa to kierowcy nie walczą na torze a w boksach.
Wedlług mnie wszyscy po kwalifikacjach powinni startowac z paliwem pod korek oraz z dozwoloną jedniokrotna zmianą opon (względnie jeśli tor jest dla opon bardzo wymagający do max dwa razy).Tym sposobem będziemy mieli więcej realnej walki na torze niż w boksach.

PostNapisane: niedziela, 28 wrz 2008, 23:25
przez ŁukaszŁuniewski
Piquet to był raz, dwa Robert mógł być wyżej gdyby od razu wjechał do pitu po wypadku a nie jechał jeszcze jedno kółko za SC, ale tak zarządził zespół. dla mnie jedno z lepszych GP w sezonie. Sporo się działo i było widać kto ma naprawdę dobrych taktyków (Renault, Williams). Co do tankowań. Są niebezpieczne bo firma która produkuje maszyny tankujące nawala, co widać w tym sezonie, bo w zeszłym był tylko jeden taki incydent. I dla mnie walka w boksach to smaczek F1, gdzie oprócz kierowcy walczy także cały team, który czasami jest niedoceniany.

PostNapisane: niedziela, 28 wrz 2008, 23:34
przez schwepes
Krzysiek_WrC napisał(a):A dwa to po kolejnym incydencie w Pit Stopie z Massą i węzem od paliwa jestem już niemal na 100 % za tym aby dotankowywanie samochodów zakazac bo raz że to niebezpieczne (co widac po wypadkach) dwa to kierowcy nie walczą na torze a w boksach.

A moim zdaniem problemy trzeba rozwiązywać, a nie zakazywać. Tankowanie w F1 istnieje odkąd pamiętam i nie widzę powodu dla którego akurat teraz miało by to się stać niebezpieczne.

PostNapisane: poniedziałek, 29 wrz 2008, 10:43
przez Krzysiek_WrC
tutaj raczej chodzi o to aby pokazac kto jest najszybszym kierowcą na torze,a przy obecnych przepisach jest to walka tylko na strategie.I nic więcej.Przykład chodzby z GP na Monzy gdzie wygrywa Vettel.

PostNapisane: poniedziałek, 29 wrz 2008, 15:56
przez Siadły
Ogólnie idea rozgrywania wyścigu w nocy bardzo atrakcyjna i wykonanie oświetlenia bez zarzutu. Ale ogólnie ten tor to jakaś porażka. Brak miejsc do wyprzedzania (niemal wszystkie akcje były w 1 miejscu), wyjazdy i wjazdy do pitów jakieś lewe, malo "wrot" w barierach żeby sciągać bolid.

PostNapisane: poniedziałek, 29 wrz 2008, 17:15
przez Krzysiek_WrC
Przy takim natłoku jaki jest w Singapurze to trudno nawet jest podreperowac zapewne drogę.To miasto nigdy nie zasypia.W końcu to centrum finansowe Azji :)
Stad jest jak jest. :)

PostNapisane: poniedziałek, 29 wrz 2008, 17:24
przez THIM
Krzysiek_WrC napisał(a):tutaj raczej chodzi o to aby pokazac kto jest najszybszym kierowcą na torze,a przy obecnych przepisach jest to walka tylko na strategie.I nic więcej.Przykład chodzby z GP na Monzy gdzie wygrywa Vettel.


Tak, Toro Rosso ma lepszych strategów niż McLaren, Ferrari, BMW czy Renault :roll:

PostNapisane: poniedziałek, 29 wrz 2008, 18:36
przez schwepes
Krzysiek_WrC napisał(a):tutaj raczej chodzi o to aby pokazac kto jest najszybszym kierowcą na torze,a przy obecnych przepisach jest to walka tylko na strategie.I nic więcej.Przykład chodzby z GP na Monzy gdzie wygrywa Vettel.

Torro Rosso błysnęło genialną taktyką. Wygrali kwalifikacje, a później utrzymali prowadzenie do mety jadąc dobrym, równym tempem.

PostNapisane: poniedziałek, 29 wrz 2008, 20:09
przez Miedziu
Krzysiek_WrC napisał(a):tutaj raczej chodzi o to aby pokazac kto jest najszybszym kierowcą na torze,a przy obecnych przepisach jest to walka tylko na strategie.I nic więcej.Przykład chodzby z GP na Monzy gdzie wygrywa Vettel.


Idąc Twoim tokiem myślenia , Honda powinna wygrywać bo ma najlepszego stratega w całej historii F1. Oczywiście chodzi mi o Rossa Brawna. Niestety jak wszyscy wiemy, Honda zabezpiecza tyły.

Zwycięstwo Vettela na Monzie to nie tylko zasługa strategii, ale również dobra jazda kierowcy i konkurencyjny bolid.
Pozdr.

PostNapisane: wtorek, 30 wrz 2008, 18:59
przez Krzysiek_WrC
THIM napisał(a):
Krzysiek_WrC napisał(a):tutaj raczej chodzi o to aby pokazac kto jest najszybszym kierowcą na torze,a przy obecnych przepisach jest to walka tylko na strategie.I nic więcej.Przykład chodzby z GP na Monzy gdzie wygrywa Vettel.


Tak, Toro Rosso ma lepszych strategów niż McLaren, Ferrari, BMW czy Renault :roll:

A skąd wiesz czy nie? Wszystko psuje narazie samochód i kirowcy (to nie ta sama klasa co Raikkonen ,Hamilton czy Massa).ciekawy jestem gdyby tak wszystkie te trzy zespoły dysponowały podobnymi samochodami kto by wygrał na strategię.
Narazie możemy sobie gdybac bo idealne porówanie raczej mozliwe nie jest.Ale i tak będe za tym aby dotankowania zlikwidowac bo aktualnie rywalizacja jest tylko w boksach a nie na torze faktycznie.

PostNapisane: wtorek, 30 wrz 2008, 21:44
przez THIM
IMHO rywalizacja jest i w boksach, i na torze, zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, a także w siedzibach zespołów, gdzie wszyscy udoskonalają swoje bolidy. Napisałeś, że Formuła 1 to walka "tylko na strategie i nic więcej". To dlaczego Vettel nie wygrywa wszystkich wyścigów? Myślałem, że dlatego, że jest mało doświadczony, ma przeciętny samochód i zespół...