Strona 2 z 3

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 16:04
przez Zajcev
SebaSTI napisał(a): niestety takie zycie piquest 2 mijesca kompletnie zaskoczenie w sumie pod koniec wyscigu dobrze jechal,ale i tak mysale ze nie zasluzone;/


nie zasluzone? Obrali najlepsza taktyke ze wszystkich zespolow... nie wiele brakowalo a wygralby wyscig, znakomity dzien w jego wykonaniu, jestem pelen podziwu, 15 pozycji do przodu, dawno nie widzialem czegos takiego;) Nelson bohaterem tego wyscigu:)

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 16:10
przez mati_WRC
Niezasłużone jest miejsce Heidfelda i tyle!

Niezłego bulwersa złapałem... ide zapalić :/

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 16:23
przez Miedziu
mati_WRC napisał(a):Niezasłużone jest miejsce Heidfelda i tyle!



Powiedział co wiedział... :roll:
Nick zajął ŻASŁUŻONE 4 miejsce. Dobre tempo i bezbłędna jazda pozwoliły mu przebić się do czołówki.

Kubica pojechał średni wyścig. Nie sprawował się zbyt dobrze na Twardej mieszance. Mam nadzieję że na Hungaro Robert będzie walczył o 3-4 miejsce.

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 17:12
przez mati_WRC
Miedziu napisał(a):
mati_WRC napisał(a):Niezasłużone jest miejsce Heidfelda i tyle!



Powiedział co wiedział... :roll:
Nick zajął ŻASŁUŻONE 4 miejsce. Dobre tempo i bezbłędna jazda pozwoliły mu przebić się do czołówki.


1. Nie krzycz!
2. Tak, powiedziałem co wiedziałem czyli moje odczucia - odczucia w kontekście całego sezonu i postawy zawodnika.

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 17:19
przez Miedziu
mati_WRC napisał(a):


1. Nie krzycz!
2. Tak, powiedziałem co wiedziałem czyli moje odczucia - odczucia w kontekście całego sezonu i postawy zawodnika.


Ad 1. Nie krzyczę.
Ad 2. No to trzeba było od razu napisać że w kontekście całego sezonu , a nie tego wyścigu w którym Nick wypadł naprawdę dobrze. Mamy się jeszcze domyślac o co Ci chodziło?

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 17:27
przez SebaSTI
Miedziu napisał(a):
mati_WRC napisał(a):Niezasłużone jest miejsce Heidfelda i tyle!



Powiedział co wiedział... :roll:
Nick zajął ŻASŁUŻONE 4 miejsce. Dobre tempo i bezbłędna jazda pozwoliły mu przebić się do czołówki.

Kubica pojechał średni wyścig. Nie sprawował się zbyt dobrze na Twardej mieszance. Mam nadzieję że na Hungaro Robert będzie walczył o 3-4 miejsce.


sredni wyscig??? problemy z balansem bolidu i wypadek timo glocka pozbawily kubicy 3 miejsca taka prawda wiec to nie wina kubicy!

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 17:39
przez Karol
Hehe ehhh ludzie śmieszycie mnie co poniektórzy :)

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 17:39
przez mati_WRC
Miedziu napisał(a):Ad 1. Nie krzyczę.

Krzyczałeś! Mam nadzieję, że znasz coś takiego jak netykieta??
Miedziu napisał(a):Nick zajął ŻASŁUŻONE 4 miejsce.


Miedziu napisał(a):Mamy się jeszcze domyślac o co Ci chodziło?



Po co dolewasz oliwy do ognia?? Po co ten tekst, wyjasniłem więc nie rozumiem. Czego się "jeszcze" domyślać.

Coś jest dla Ciebie niejasne?? Przykro mi, postaraj się bardziej.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Wydaje mi się, że poprzez dzwona na treningu zabrakło trochę czasu na ustawienia bolidu. Chociaż pewnie i tak niewiele by to zmieniło.

Ogólnie straszne zamieszanie na torze. Elektroniczny system pomiaru czasu dostępny na Live timing na stronie f1.com co chwila pokazywał jakieś brednie, co trochę mnie dezorientowało, aż w końcu go olałem.

Zaczynam mieć spore obawy co do kondycji BMW. Jak pokazuje, już któryś wyścig z rzędu inny rywale zaczynają deptać BMW po piętach.

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 17:41
przez Miedziu
SebaSti napisał(a):sredni wyscig??? problemy z balansem bolidu i wypadek timo gloscka pozbawily kubicy 3 miejsca taka prawda wiec to nie wina kubicy!


Oglądałeś ten sam wyścig? Porównaj sobie Gp Niemiec z Gp Kanady , gdzie Robert trzymał równe dobre tempo oraz jechał agresywnie. Dziś tego zabrakło. Dawał się zbyt łatwo wyprzedzać , zostawiał przy tym za dużo miejsca dla drugiego zawodnika. Na miękkiej mieszance jechał dośc dobrze , ale Twarda sprawiała mu duże kłopoty. Zawsze będziesz szukał winy we wszystkim tylko nie w Kubicy? A to zła taktyka , a to SC zaszkodził itp. On też jest człowiekiem i czasem ma gorszy dzień a wtedy nie wszystko wychodzi tak jak się tego chce. Wyluzuj.


EDIT: Mati WRC: Tak , znam takie pojęcie. To że zaznaczyłem słowo"zasłużone" Caps Lockiem od razu oznacza krzyk? Ale mnie rozbawiłeś.

Przeczytałeś nazwę tematu? Dyskutujemy w nim o Gp Niemiec i występach poszczególnych teamów/zawodników , więc skąd miałem wiedzieć że chodzi Ci o wystepy Nicka w kontekście całego sezonu , a nie tego GP?. Jeśli chcesz dalej dyskutować to na PW.

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 18:59
przez SebaSTI
Miedziu napisał(a):
SebaSti napisał(a):sredni wyscig??? problemy z balansem bolidu i wypadek timo gloscka pozbawily kubicy 3 miejsca taka prawda wiec to nie wina kubicy!


Oglądałeś ten sam wyścig? Porównaj sobie Gp Niemiec z Gp Kanady , gdzie Robert trzymał równe dobre tempo oraz jechał agresywnie. Dziś tego zabrakło. Dawał się zbyt łatwo wyprzedzać , zostawiał przy tym za dużo miejsca dla drugiego zawodnika. Na miękkiej mieszance jechał dośc dobrze , ale Twarda sprawiała mu duże kłopoty. Zawsze będziesz szukał winy we wszystkim tylko nie w Kubicy? A to zła taktyka , a to SC zaszkodził itp. On też jest człowiekiem i czasem ma gorszy dzień a wtedy nie wszystko wychodzi tak jak się tego chce. Wyluzuj.


EDIT: Mati WRC: Tak , znam takie pojęcie. To że zaznaczyłem słowo"zasłużone" Caps Lockiem od razu oznacza krzyk? Ale mnie rozbawiłeś.

Przeczytałeś nazwę tematu? Dyskutujemy w nim o Gp Niemiec i występach poszczególnych teamów/zawodników , więc skąd miałem wiedzieć że chodzi Ci o wystepy Nicka w kontekście całego sezonu , a nie tego GP?. Jeśli chcesz dalej dyskutować to na PW.


Sory ale gadasz brednie nie kazdy tor ma takie same ustawienia i nie kazde opony tak samo sie zuzywaja o to dowod
http://www.autoklub.pl/20866,item,0,,f1.html

Kubica dlatego mial problemy z utrzymaniem dobrego tempa koniec gadki nie mam zamiaru juz pisac na takie posty...a BMW dlatego slabo jezdzi bo poprostu te tory im nie leza Maclaren na poczatku nie byl lepszy....

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 20:46
przez darude
Zaczyna sie przypominać poprzedni sezon F1, ciekawe czy to tylko moje odczucia? Ja to po prostu wiedziałem, że szefowie BMW zrobią dziś wszystko, żeby Heidfeld był przed Robertem. I udało im się. Wystarczyła różnica 5 miejsc na starcie i Niemiec kończy wyścig 3 pozycje przed Polakiem. Na siłę próbują udowodnić wszystkim wokół, że Heidfeld jest lepszy od Roberta. Ale nic z tego. Prawdziwi kibice motorsportu wiedzą, że jest inaczej i nigdy się to nie zmieni. F1 to jeden z najbardziej niesprawiedliwych sportów, ale cóż, tutaj pieniądze grają znaczącą rolę. Taki to ten sport.
Tak jeszcze nawiązując do samego wyścigu i sytuacji Roberta, nasz jedynak to jeszcze nic w porównaniu do Alonso, który startując z 5 pola startowego kończy wyścig gdzieś poza dziesiątką a Piquet startujący z 18 pola kończy zmagania na 2 pozycji. To jest dopiero mechanizm. To tylko pokazuje jakie F1 jest brutalne.
Na zakończenie powiem tylko: Robert uciekaj od tych gebelsów i to jak najprędzej :!:

PostNapisane: niedziela, 20 lip 2008, 21:29
przez Miedziu
Seba- Masz wywód na PW. Nie będę robił śmietniku na forum.

To tylko pokazuje jakie F1 jest brutalne.


Dokładnie. Dzisiejszy wyścig dobitnie to udowodnił. Ile wyjazd SC może spowodować zamieszania na torze. Niewiarygodne.

Team Orders w wykonaniu McLarena było bardzo czytelne. Takie zagrywki w F1 są już od dłuższego czasu. Przykład z przeszłości: Zespół Ferrari i praca Rubensa Barichello na rzecz Michaela Schumachera.

PostNapisane: poniedziałek, 21 lip 2008, 11:56
przez darude
Miedziu napisał(a):Team Orders w wykonaniu McLarena było bardzo czytelne. Takie zagrywki w F1 są już od dłuższego czasu. Przykład z przeszłości: Zespół Ferrari i praca Rubensa Barichello na rzecz Michaela Schumachera.


Jest, ale podobno niedozwolone w F1. :roll: I tu sie rodzi kolejny problem polityki tego sportu. Bo jeśli Team Orders rzeczywiście jest zabronione w królowej motorsportu to FIAmilton nie może być zwycięzcą tego wyścigu. :) Śmiesznie.

PostNapisane: poniedziałek, 21 lip 2008, 16:17
przez schwepes
darude napisał(a):Bo jeśli Team Orders rzeczywiście jest zabronione w królowej motorsportu to FIAmilton nie może być zwycięzcą tego wyścigu. :) Śmiesznie.

Martwy przepis. Jest zabronione, ale nikt nie udowodni McLarenowi, że takie polecenie było. Żaden z nich nie dostał bezpośredniej informacji, ani na tablicy ani przez radio, nakazującej taki manewr.

a to po prostu wiedziałem, że szefowie BMW zrobią dziś wszystko, żeby Heidfeld był przed Robertem. I udało im się. Wystarczyła różnica 5 miejsc na starcie i Niemiec kończy wyścig 3 pozycje przed Polakiem. Na siłę próbują udowodnić wszystkim wokół, że Heidfeld jest lepszy od Roberta. (...) nasz jedynak to jeszcze nic w porównaniu do Alonso, który startując z 5 pola startowego kończy wyścig gdzieś poza dziesiątką a Piquet startujący z 18 pola kończy zmagania na 2 pozycji. To jest dopiero mechanizm.

Rozumiem, że wg Ciebie w teamie BMW faworyzowany jest Heidfeld, podobnie jak w Renault Piquet? Błyskotliwa dedukcja, czekamy na więcej.

PostNapisane: poniedziałek, 21 lip 2008, 16:37
przez G Mark
Prawda jest taka.

W Niemczech Nick i Piquet mieli FARTA, podobnego FARTA jakiego miał Kubica na Montrealu.

Nie rozumiem, dlaczego cały czas, świetny Hamilton jest nazywany FIAmilton ?
Ile razy już go FIA w tym sezonie karała ? dwa razy przesunięty na starcie, kara za wyprzedzenie po za torem ? Wielu sie takie coś upiekło ( nie mowie że w tym sezonie )

a z tym faworyzowaniem Nicka w BMW to przesadziłeś...
BRAK SŁÓW
troszke nie pasuje mi to, skoro NICK jest faworyzowany, to dlaczego pościł przed siebie Kubice na Montrealu ? Przecież mógł go blokować aż do mety..

SebaSTI napisał(a):sredni wyscig??? problemy z balansem bolidu i wypadek timo gloscka pozbawily kubicy 3 miejsca taka prawda wiec to nie wina kubicy!


Kubica przed wyjazdem SC jechał na P4, Kimi go naciskał, Kova był daleko z przodu. Więc nie rozumiem Ciebie.