Strona 3 z 4

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 11:07
przez Anonymous
Brawo Robert !

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 11:15
przez KaRally Chicago
Loeb1987 napisał(a):
KaRally Chicago napisał(a):No nareszcie :D pozostaje tylko zalowac australi teraz robert mogl by byc nawet liderem :evil:
Ale i tak jest bardzo ok.

Mozna dziekowac Trulliemu gdyby Heidfeld byl za Kubica to kto wie jak by bylo :)


Kubica liderem na to nie było szans.

No gdyby najpierw bmw nie przekombinowalo by z taktyka i Robert bylby 2 mial by teraz 16 pkt
ale oczywiscie to tylko gdyby ! I tak jest pieknie :D

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 11:33
przez misiek_wrc
Robert nam piękny prezent na święta wyjeździł :) Pięknie BRAWO BRAWO !!!

edit:

Mam jedno pytanie. Start do wyścigu, zastanawia mnie to czy Massa nie chciał przytrzymać Raikkonena zjeżdżając na prawa stronę toru ?? Dziwnie to wyglądało jak Kimi lekko odbił w prawo.. :? Bratobójcza walka na samym początku wyścigu?

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 11:34
przez DonCorrado
Wezmiecie mnie za glupka - Robert jest 2 poniewaz byl to domowy wyscig BMW z racji Petronas i tylko dlatego woleli Roberta na 2 niz Heidfelda na 6 bo napewno by tak bylo gdyby to np. byla Australia ...

jestem glupi?

GRATULACJE ROBERT :!: :!: :!:

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 12:20
przez schwepes
DonCorrado napisał(a):Wezmiecie mnie za glupka - Robert jest 2 poniewaz byl to domowy wyscig BMW z racji Petronas i tylko dlatego woleli Roberta na 2 niz Heidfelda na 6 bo napewno by tak bylo gdyby to np. byla Australia ...

A po polsku? :roll:

Poza dobrym wynikiem Kubicy, nie można nic ciekawego powiedzieć o tym wyścigu. Poza startem, kojarzę chyba tylko 1. manewr wyprzedzania. Nuuuudy. Szkoda, że nie padało ;)

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 13:04
przez darude
darude napisał(a):Niech tylko jakimś cudem Heidfeld znajdzie się jutro przed Robertem i RK nie będzie jutro na podium, to kończę wtedy z F1, bo już mnie pomalutku wqurza ten bardzo niesprawiedliwy motorsport. :)


Chyba Mario Theissen przed tym wyścigiem przeczytał tą wiadomość na forum i bardzo dobrze się stało na szczęście. :D Mogę dalej interesować się F1. :)
Radujmy się Alleluja :!: Gratki RK :!:

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 13:16
przez SebaSTI
No i w koncu skonczyl sie pech kubicy 2miejsce brawa oby kubica teraz zajmowal jak najlepsze wyniki oby bylo kolejne podium:-)

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 14:21
przez Krecik
Było trzecie ..... było drugie ... to teraz będzie.... .... ;)

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 14:43
przez THIM
Krecik napisał(a):Było trzecie ..... było drugie ... to teraz będzie.... .... ;)


...pierwsze za 1,5 roku

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 15:21
przez kaczornysa
THIM napisał(a):
Krecik napisał(a):Było trzecie ..... było drugie ... to teraz będzie.... .... ;)


...pierwsze za 1,5 roku


z takim podejsciem to napewno :roll:

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 16:39
przez Loeb1987
kaczornysa napisał(a):
THIM napisał(a):
Krecik napisał(a):Było trzecie ..... było drugie ... to teraz będzie.... .... ;)


...pierwsze za 1,5 roku


z takim podejsciem to napewno :roll:


to raczej realne podejście ;)

BMW jeszcze sporo brakuje ale jest jednak bliżej niż w poprzednim roku.

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 16:47
przez DonCorrado
Ja jeszcze dozuce odnosnie oprawy calej relacji ... nie moge juz sluchac Macieja Dowbora ... ten czlowiek wogule tam nie pasuje ...

Robert by powiedzial, ze wypadl z toru bo opony byly juz starte, a potem Dowbor w studiu sie pyta ekspertow - rozwincie mi ta wypowiedz, co Robert mial na mysli mowiac, ze opony byly juz starte ... tragedia ...

Zarowno Pan Zamojski jak i Zientarski mowia bardzo madrze ale nie Dowbor

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 17:51
przez Gucio
Mikołaj Madej mi tam pasuje, albo Szaja :D 8)

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 18:25
przez Krecik
Albo Karol Strasburger ;)

...sypiący anegdotami z życia kierowców

PostNapisane: niedziela, 23 mar 2008, 18:50
przez Marmetal
Brawo Robert! Dobra, równa i bezbłędna jazda plus trochę szczęścia tak potrzebnego w F1 zaowocowała rewelacyjnym wynikiem. Robert zdecydowanie zasłużył na to miejsce i cieszę się, że udało mu się tego dokonać. Ferrari pokazało pazur w Malezji, ale Massa popełnił błąd. McLareny jakoś bez polotu (szczególnie Hamilton), choć Kovalainen wskoczył na podium. Świetnie Trulli, nieco poniżej oczekiwań Heidfeld i Alonso. Sezon zaczyna się rozkręcać, jeszcze raz gratulacje dla Roberta :).