motorsport.com

Ciekaw jestem kto zastąpi jego miejsce w składzie na 2008.
Proszę o wasze sugestie wraz z jakimś sensownym uzasadnieniem

Zapewne będzie to Rosberg. Już od dawna się mówi w świadku F1, że jedynym zawodnikiem, który ma zastąpić Alonso w McLarenie to młody Niemiec.

A ja myślałem że będzie to jarekvfts.

A tak na serio chciałbym żeby był to Kubica choć wątpie

Pozwolę sobie rozważyć poszczególne "kandydatury" w ankiecie.

Wg mnie Kubica jest tam na wyrost - stoi za nim mocna pozycja w BMW Sauber, podparta kontraktem z tym zespołem i perspektywą rozwoju teamu na tyle, że przejście do McLarena może być bezcelowe. Obecnie w McLarenie, kto by tam nie poszedł, będzie żądziła prosta hierarchia: po pierwsze Hamilton, po naste drugi kierowca. Kubica mając przed sobą wizję odejścia rychłego Heidfelda z BMW, oraz mocną pozycję w tymże zespole jako No. 1 nie skieruje swoją karierę na szlaki Barichello i Coultharda, a zapewne będzie dążył do ról pokrewnych Schumacherowi, Hakkinenowi czy Alonso w latach 2004-2006. Theissen też wie, że ma jednego z pretendentów do mistrzostwa świata, i będzie chciał żeby pozostał tutaj jak najdłużej.

Glock - prędzej mu do Toyoty niż do McLarena, tym bardziej biorąc pod uwagę odejście Ralfa. Choć coś mi się wydaję, że skończy na kolejnym sezonie w GP2.

Rosberg - jest to jakaś myśl. Mając na uwadze ciepłe słowa Dennisa w przeszłości o nim, można go kojarzyć z McLarenem. Wątpie jednak by Frank Williams wypuścił, podobnie jak Theissen, kierowce, który za kilka lat powinien być jednym z czołowych w F1 (o ile już nie jest)kierowców. Mimo wszystko uważam, że jest on najpoważniejszym kandydatem z całego wymienionego grona.

Nelson Piquet Jr - bzdura. Kontakty tatusia w Renault i niemal pewne miejsce grzane póki co przez Fisico, nie dają szans na kojarzenie go z jakimkolwiek innym teamem.

Vettel - zbyt słaba marka, dodatkowo związany kontraktowo z całkiem innym środowiskiem.

Bourdais - podpisany kontrakt z Toro Rosso.

Kovalainen - to samo co u Piqueta, z tą różnicą, że on miejsce sam sobie grzeje i wygląda, że mu jest wygodnie.


A więc podsumowywując, jedyny sensowny kandydat, z tych których wymieniłeś to Rosberg i na niego głosuje w ankiecie, co nie zmienia faktu że uwazam to za mało prawdopodobną opcje

Bartek Cieszyn napisał(a):A tak na serio chciałbym żeby był to Kubica choć wątpie

Tak szczerze, to ja bym tego nie chcial. Stawiam na Rosberga.

Banan napisał(a):

Bartek Cieszyn napisał(a):A tak na serio chciałbym żeby był to Kubica choć wątpie

Tak szczerze, to ja bym tego nie chcial. Stawiam na Rosberga.

Ja też bym nie chciał. Robert by był Drugim kierowcą, sytuacja podobna jak w Ferrari za czasów kiedy jeździł Schumacher i Barrichello . Rubens zawsze był w cieniu Michaela , dopomagał mu w sytuacji kiedy ważyły się losy mistrzowskiego tytułu. A Kubicy byłoby bardzo trudno wyjść z cienia Hamiltona który jak wszyscy wiemy jest faworyzowany przez szefostwo Maca.

Zgadzam się z poprzednikami. Nie chciałbym żeby Kubica jeździł teraz w McLarenie. Może kiedyś, ale nie teraz, kiedy byłby numerem 2. Rosberg ma chyba największe szanse z wyżej wymienionych, ale Frank Williams zapewne łatwo go nie wypuści, szczególnie że młody Niemiec jeździ coraz lepiej. A może szefostwo McLarena zrobi jakąś niespodziankę i zaangażuje kogoś zaskakującego?

I ja oddaję głos na Rosberga. Tak jak już to wspomnieliście, własnie o nim się najwięcej mówiło, że zastąpi Fernando. Nie wiadomo było tylko, czy Alonso odejdzie z MacLarena. Odszedł. Miejsce wolne, myślę, że Nico widzi w ekipie Rona Dennisa szanse na zwycięstwa w przyszłym sezonie. A już na pewno na miejsca na podium.

Hamilton wspomniał, że szanse ma także nie kto inny jak Adrian Sutil. Chłopak pokazał w tym roku, że nawet Spykerem da się szybko jeździć, więc ucieszyłbym się gdyby to on zajął miejsce Fernando w McLarenie. Ma talent i potencjał.

eee tam.. na pewno Hakkinen

http://www.autoklub.pl/17675,news.html

"Czas zakończyć starty w DTM (...) Nie kończę współpracy z Mercedesem i wkrótce poinformujemy o czymś nowym. "

Hehe, jestem pewien, że po intensywnych testach dawałby sobie radę na torze jako dwukrotny mistrz świata .

Panowie!
A ja widzę na obecną chwilę trzy scenariusze:

1. Heidfeld jako nr. 2 w Mclarenie (w przypadku gdyby Alonso przeszedł do BMW) szanse ok. 25%

2. Rosberg do Mclarena - szanse ok. 50%

3. Kovalainen do Mclarena (Alonso do Renault) - szanse ok. 50%

...no i osobiście najbardziej s-f scenariusz :

X. Kubica do Mclarena (Alonso do BMW) - i po pierwszych trzech wyścigach w punktacji przed Hamiltonem To byłyby piękne pojedynki!!! Jedno jest pewne, gdyby tak się stało, a Kubica okazałby się dużo słabszy od "Asa" Mclarena to jego kariera stoczałaby się równią pochyłą w kierunku zejścia ze sceny pt. F1.

Akurat jeśli chodzi o Kubice i Hamiltona to ich poziom jest obecnie bardzo zbliżony, co pokazała nam chociażby rywalizacja w F3 ES. Generalnie nie ma co spekulować, wiadomo, że równie dobrze może być to jakaś niespodzianka, hit "transferowy", bądź podobnie jak Hamilton, wielkie zaskoczenie, człowiek z "nikąd". W przypadku pierwszej opcji stawiam na Rosberga, bądź Kovalainena (mimo, że z początku wydawało mi się to absurdalne, nabiera kolorytu w świetle właśnie domniemanej sesnacji, zresztą kto się spodziewał dwa lata temu, że Alonso będzie polecał Mobil1 i jeździł Mercedesem, a Raikonnen palił Marlboro?), w przypadku drugiej - pierwsze miejsce w moim rankingu zajmują Sutil oraz Zuber.

http://www.f1.wp.pl/kat,1775,wid,9353866,wiadomosc.html


Williams nie odda rosberga wiec sie robi goraco

Źródło

A oto nasz Kovalainen chyba już znamy drugiego kierowcę McLarena