Strona 1 z 4
Magyar Nagydij(Budapest) GP Węgier

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 12:30
przez Gucio
Budapest
Data Wyścigu: 5 Sierpnia 2007
Ilość Okrążeń: 70
Długość Toru: 4.384 km
Dystans Wyścigu: 306.663
Rekord Toru: 1:19.071 - M Schumacher (2004)
Piątek 03 Sierpnia 2007
Trening Piątkowy 1 10:00 - 11:30
Trening Piątkowy 2 14:00 - 15:30
Sobota 04 Sierpnia 2007
Trening Sobotni 11:00 - 12:00
Kwalifikacje 14:00
Niedziela 05 Sierpnia 2007
Wyścig 14:00
żródło www.formula1.com
Jak na razie Robert realizuje plan teamu.
Najlepszy był na pierwszym treningu i zapowiada się, że nie będzie źle w niedzielnym wyścigu. Tylko trzeba pojechać po PP


Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 14:17
przez Karol
No nie popadajmy w głupią kubicomanię, w kwalifikacjach Ferrari i McLaren zgniętą BMW szybkością raczej, chociaż kto wie Hungaroring dośc specyficzny tor...

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 15:10
przez Marmetal
Zgadzam się. Myślę, że Robert ma szanse przy dobrych wiatrach wejść do czwórki w kwalifikacjach, jeśli któryś z kierowców McLarena bądź Ferrari popełni błąd. Heidfelda powinien objechać, Robert dobrze czuje się na Hungaroringu.

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 15:24
przez krzychd
Podawanie wyników wolnych treningów to jakaś dezinformacja. Ludziki na onecie czytają i podniecają się, że Kubica pierwszy. A tu już drugi trenign się kończy a Kubica z lepszym czasem jest na 10 miejscu. Ciekawe co na onecie napiszą.

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 15:34
przez lp-640
No z tym PP to lekka przesada... miejsce BMW jest w 3 rzedzie i w tym sezonie juz nikogo nie przeskocza, moga tylko pilnowac zeby za daleko im nie uciekli. Nie popadajmy w jakas paranoje ze Robert moze zdobyc PP. W drugim treningu byl 10 ale na to nie mozna za bardzo patrzec.

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 16:18
przez Karol
Hmm teoretycznie szansa jest, wystarczy tylko niedotankowac bolid w celu zdobycia PP, pytanie tylko czy taki zabieg marketingowy jest potrzebny w obliczu mistrzostw, i niepewnej jeszcze sytuacji ani BMW ani Roberta.

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 16:48
przez lp-640
No teoretycznie to Spyker tez moglby zdobyc PP jak sie zatankuja na 3 okrazenia, ale to nie mialoby najmniejszego sensu.

Napisane:
piątek, 3 sie 2007, 17:59
przez schwepes
Ja liczę na zmienną pogodę, tylko mam nadzieję że Ferrari dopracuje swój deszczowy setup


Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 15:12
przez lp-640
To co zrobil alonso to jest chamstwo!!! Wie ze nie umie pokonac Hamiltona to stosuje takie triki... mam nadzieje ze jutro alonso bedzie za Hamiltonem. co za sk@#$%^l!!

Za Hamiltonem nie przepadam ale tak sie nie robi i jeszcze ta radosc alonso!!! a co do Kubicy to musi miec troche wiecej paliwa ale wg mnie mogl lepiej pojechac...

Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 15:25
przez zales
No Alonso na konferencjii po Kwalifikacjach powiedzial ze to Team nie pozwolil mu wyjechac z Pitu trzymajac tym samym Hamiltona za nim, no ale wszystko bylo widac pieknie i ladnie zaraz po zakonczeniu kwalifikacjii jak szef zespolu McLaren powiedzial "Ta sprawa zostanie wyjasniona w gronie Teamu". U Hamiltona zas bylo widac zdenerowanie na konferencjii. Alonso poprostu nie moze sie pogodzic z tym ze Hamilton jest lepszy.

Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 15:26
przez luks
z reguły nie fascynuję się formułą 1, ale dzisiejsza sytuacja w pitstopie była poniżej poziomu.. no i konferencja prasowa to wyczyn dyplomacji .. hamilton na pytanie co się stało w boksie odpowiedział: chyba było widać.. a później standarciki o tym, że team świetnie się spisał. jedyne co wypłynęło na powierzchnię to obrazek podkurwionego rona dennisa


Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 15:28
przez zales
Ja jestem tylko ciekawy jak to oni skomentuja

Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 16:04
przez luks
ja byłem zdziwiony tylko tym, że hamilton robił wrażenie jakby to zupełnie go nie dotknęło.. normalne pozowanie do sesji zdjęciowej, etc.. nie wiem czy to angielska powściągliwość czy realizacja wielomilionowego kontraktu.. a może po prostu jutro na pierwszych zakrętach będą fajerwerki... będzie ciekawie..

Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 17:00
przez Marmetal
Mnie też nie spodobało się to zachowanie Hiszpana

. Bardzo zawiódł mnie Massa, liczyłem, że zdobędzie PP, tymczasem jego bolid nie pozwolił mu na osiągnięcie dobrego wyniku. Raikkonen też jakoś nie błyszczał, wyprzedził go dobrze dysponowany Heidfeld. Świetnie pojechały Toyoty, obaj kierowcy dostali się do dziesiątki. Kubica nieźle, tak jak się spodziewałem. Oby jutro było lepiej.

Napisane:
sobota, 4 sie 2007, 17:13
przez DonCorrado
Nie dosc ze Robertowi bolid nawalal to mu jeszcze paliwa dolali tyle zeby zaja jak najnizsza pozycje startowa ... chamsto i tyle, ale i tak jutro na starcie juz objedzie Nicka.