motorsport.com

Co jakis czas przemyka mi przez glowe wybranie sie na jakies GP Formuly 1 jednak nie mam bladego pojecia o wielu rzeczach.

Chcialbym sie, wiec was zapytac i jezeli wiecie cos na dany temat napiszcie.

Po pierwsze to wogule ile kosztuje bilety na GP? (chodzi mi o jakies sensowne miejsce, gdzie jest dobra widocznosc i telebim bo z tego co wiem to wazne)

Gdzie taki bilet kupic?

Jezeli ktos cos wie to prosze napiszcie.

DonCorrado napisał(a):Po pierwsze to wogule ile kosztuje bilety na GP? (chodzi mi o jakies sensowne miejsce, gdzie jest dobra widocznosc i telebim bo z tego co wiem to wazne)

Zalezy na jakie GP, ale tak w okolicach 100 euro za miejsce stojace mozesz liczyc .

W zeszłym na Hungaroringu roku kupiliśmy z tatą bilety w ostatniej chwili najtańsze dla mnie 50 euro dla mojego fazera 100, widzieliśmy niewiele, ale jakoś od połowy zaczęliśmy kombinować, że w sumie zasiedliśmy w miejscach wartych 400euro Tylko to wszystko było robione na warjackich papierach, bo pojechaliśmy "na głupa"
Pozdrawiam

http://www.formula1.com/races/
po prawej masz tickets & travel i wybierasz sobie walutę itd itd...

Gucio napisał(a):http://www.formula1.com/races/
po prawej masz tickets & travel i wybierasz sobie walutę itd itd...

Wiem o tym Gucio ale dzieki. Piszac to liczylem, ze znajdzie sie ktos taki jak Anna i ogolnie powie GDZIE? CO? i JAK? bo juz byl i troche widzial i wie jak to jest z wejsciem na F1 itp.

Anna a bilety to przez neta zalatwialas?

Jakie bylo to miejsce za 50 euto i 100 dla ojca a jakie to za 400, opowiedz mniej wiecej

Chce sie zorientowac ogolnie ....

Było tak, że kupowaliśmy na torze (a raczej koło toru). Mieliśmy duże szczęście, bo przyjechaliśmy coś koło 2godzin przed wyścigiem i zostało tylko 11 biletów. Te bilety za 100euro to dla dorosłych, dla nieletnich (ja miałam wtedy 15 lat) 50 euro.

Więc na początku mieliśmy te na zielono-stojące, nic nie widać. Tylko kraty i telebim. Później przeszliśmy na to pole niebieskie-tam były sklepy, bolidy i te sprawy (tylko nie wiem, czy tam można było tak po prostu wejść), a zaraz koło tego wszytskiego byly miejsca tzw gold właśnie za 400euro zaznaczone na czerwono. I to było coś zadaszone, można było sobie usiąść, dużo widać, dokładnie na przeciwko dekoracja... dopiero tu poczuliśmy tą atmoserę

(To było 2 lata temu)