Grand Prix of Europe Nurburgring

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez Zajcev » środa, 25 lip 2007, 18:33

a jak to sie stalo ze Hamilton dalej jechal? jakies specjalne wzgledy? wie ktos moze cos na ten temat?
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow


Postprzez SebaSTI » środa, 25 lip 2007, 19:31

MSG Racing napisał(a):Chyba niektórym z was jest za ciepło bo pie.... niesamowicie. Może i Nick winy jest ale od razu takie teksty :? .... eh.
Skończcie pieprzyc tylko piszcie coś ciekawszego. Piszcie np o wydarzeniach wokół wyścigu np , ze ktoś dostał karę albo że ktoś pojawił sie nowym samochodem, analizujcie wydarzenia a nie prowadźcie kretyńskie śledztwo!


to ty skończ pie....ciebie to moze nie interesuje ale innych tak to pierwsze takie wydarzenie i jest wazne dla nas i samego roberta po to jest forum zeby dyskutowac a nie gadac głupio jak ty!
Avatar użytkownika
SebaSTI
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): środa, 1 lis 2006, 14:33
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez MSG Racing » środa, 25 lip 2007, 20:22

Teraz to dowaliłeś.
PO 1 to ja sie wychowałem na F1 wiec nie mów mi ze mnie to nie interesuje.
PO 2 mam na myśli (jak nie umiesz czytać miedzy wierszami) gadanie o hitlerowskiej, nazistowskiej krwi Niemców, nienawiści Heidfelda, spiskowi przeciw Robertowi bo to gadka starych pierdów i ludzi niedouczonych którzy nie odróżniają teraźniejszości od czasów 1 pierwszej wojny.
Po 3 po przeczytaniu kilku wywiadów stwierdzam że Robert ma to gdzieś i bardziej traktuje jako racing accident i jak powiedział to jest problem Nicka.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez Tomi_OL » środa, 25 lip 2007, 20:29

http://sport.onet.pl/0,1248769,1577753,wiadomosc.html
Wiadomo, że "Blick" to bardziej brukowiec goniący za sensacjami, aniżeli poważna gazeta.

Tak samo było z niby bójką Heidfelda i Vettela.

Lub o tym że Robert nie lubi jezdzić podczas deszczu.

Żenujące. :roll:

Mnie bardziej interesuję czemu Hamilton pojechał bez żadnych konsekwencji, ( przez czerwoną flage ) ?? ktos wie.
Rajdowcy "na dopingu" są tylko mistrzami na swoim podwórku. To zwykli oszuści. Simon Jean-Joseph.
www.sztukakibicowania.pl
Jezek, jezek, jezek SE MA !
Gravel Ruless !
Tomi_OL
N3
 
Posty: 365
Dołączył(a): piątek, 18 lip 2003, 11:43
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez Tomi_OL » środa, 25 lip 2007, 20:44

Rajdowcy "na dopingu" są tylko mistrzami na swoim podwórku. To zwykli oszuści. Simon Jean-Joseph.
www.sztukakibicowania.pl
Jezek, jezek, jezek SE MA !
Gravel Ruless !
Tomi_OL
N3
 
Posty: 365
Dołączył(a): piątek, 18 lip 2003, 11:43
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez SebaSTI » środa, 25 lip 2007, 21:20

To może teraz ja sie wypowiem
Po 1 -gadanie o hitlerowskiej, nazistowskiej krwi Niemców -Ja tego nie pisałem wiec nie mów tego do mnie.
Po 2-Nie kłuć sie ze mna bo ci nic zlego nie zrobiłem tylko jak o czyms pisze to nie bron mi tego.
Avatar użytkownika
SebaSTI
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): środa, 1 lis 2006, 14:33
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Miedziu » środa, 25 lip 2007, 21:53

KuziFanMyslenice napisał(a):a jak to sie stalo ze Hamilton dalej jechal? jakies specjalne wzgledy? wie ktos moze cos na ten temat?


Ja słyszałem gadane że tylko Hamiltonowi ze wszytskich ktorzy wypadli na tym zakręcie silnik nie zgasł, i dlatego go wyciągnęli ze żwiru.

[/b]
Avatar użytkownika
Miedziu
A6
 
Posty: 1061
Dołączył(a): czwartek, 19 sty 2006, 19:08
Lokalizacja: Ostroszowice

Postprzez żółtodziób » środa, 25 lip 2007, 22:22

PO 2 mam na myśli (jak nie umiesz czytać miedzy wierszami) gadanie o hitlerowskiej, nazistowskiej krwi Niemców, nienawiści Heidfelda, spiskowi przeciw Robertowi bo to gadka starych pierdów i ludzi niedouczonych którzy nie odróżniają teraźniejszości od czasów 1 pierwszej wojny.


Może SebaSTI nie umie czytać miedzy wierszami (co w gruncie rzeczy nie jest niczym złym, bo skad niby ma wiedzieć gdzie się doszukiwać ukrytrego sensu a gdzie nie?) ale sam to nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co jest napisane wprost. Była mowa o zagraniach jak u faszystów, a nie o zadnej nazistowskiej krwi, po drugie nikt nie mówil o żadnym spisku - cały czas mowa jest o pojedynczym wydarzeniu i nie ma żadnej próby wplecenia go w jakąkolwiek teorię spiskową, po trzecie nazizm narodził się przed 2 wś a nie 1-wszą, po czwarte odróżniam doskonale jedne czasy od drugich, dostrzegam jednak taki sam egoizm, poczucie własnej wyższości i nie liczenie się z innymi ludźmi jak u faszystów i ich wnuków którzy działają do dziś i do dziś roszczą sobie prawa do rzeczy, które im się nie należą. moze masz zwyczaj szukania jakiegoś ukrytego sensu ale tym razem w moich wypowiedziach go NIE BYŁO.

Po 3 po przeczytaniu kilku wywiadów stwierdzam że Robert ma to gdzieś i bardziej traktuje jako racing accident i jak powiedział to jest problem Nicka.


A co miał powiedzieć? że Heidfeld to cham i prostak, albo dać mu strzała z dyni? F1 to nie jest nasze amatorskie podwórko, gdzie brudy pierze się na forach internetowych, na profesjonalnym poziomie nie wolno gadać takich rzeczy jakie wygaduje się u nas, a już w ogóle nie jeśli sprawa dotyczy brudów w jednym zespole. Nie widziałem już dawno tak twardej krytyki jaką początował Heidfelda Kubica, chodzi to zwłaszcza o tekst że Heidfeld za długo w F1 sobie nie pojeździ, więc nie wiem czy tak do końca olał temat. Pojawił sie zresztą nius, że Theissen ma zamiar czyścić atmosfferę w zespole, a więc nie wszystko jest cacy jak piszesz.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Buncol » czwartek, 26 lip 2007, 00:37

Ja bym chciał zwrócić uwagę na aspekt rajdowy Grand Prix Europy. Zobaczcie ile było plenerów i niekontrolowanych boków, normalnie jak na PPZMocie.
Obrazek
Buncol
A6
 
Posty: 1151
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 16:49
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marmetal » czwartek, 26 lip 2007, 12:56

Miedziu napisał(a):
KuziFanMyslenice napisał(a):a jak to sie stalo ze Hamilton dalej jechal? jakies specjalne wzgledy? wie ktos moze cos na ten temat?


Ja słyszałem gadane że tylko Hamiltonowi ze wszytskich ktorzy wypadli na tym zakręcie silnik nie zgasł, i dlatego go wyciągnęli ze żwiru.


Zgadza się, podobno według nowych przepisów można wyciągnąć kierowcę ze żwiru wtedy, gdy jego bolid jest uruchomiony. Ale i tak pozostał pewien niesmak.

Buncol napisał(a):Ja bym chciał zwrócić uwagę na aspekt rajdowy Grand Prix Europy. Zobaczcie ile było plenerów i niekontrolowanych boków, normalnie jak na PPZMocie.


Nareszcie jakiś pozytywny post w tym temacie, brawo Buncol :D.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez Konrad MX5 » poniedziałek, 6 sie 2007, 13:15

Marmetal napisał(a):Zgadza się, podobno według nowych przepisów można wyciągnąć kierowcę ze żwiru wtedy, gdy jego bolid jest uruchomiony. Ale i tak pozostał pewien niesmak.


Na stronie FIA są regulaminy http://www.fia.com/sport/Regulations/f1regs.html.
Ja widzę dwa punkty, które mówią, że raczej nikt się do bolidu dotykać nie powinien:
20.1 The driver must drive the car alone and unaided.
30.7 Save as specifically authorised by the Code or these Sporting Regulations, no one except the driver may touch a stopped car unless it is in the paddock, the team’s designated garage area, the pit lane or on the starting grid.
Za mało mocy? Wybierz bardziej krętą drogę...
Avatar użytkownika
Konrad MX5
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek, 15 maja 2006, 23:20
Lokalizacja: Boat City

Poprzednia strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron