Kola w F1, a kola w turystycznych

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez stein911 » piątek, 15 cze 2007, 14:54

Drugi pomysł jest już bardziej dyskusyjny. Kiedyś na wyścigach na 1/4 mili (racja, niezbyt ambitny sport) dowiedziałem się, że aby uzyskać jak największą przyczepność slicki w dragsterach popmpuje się do bardzo niewielkich ciśnień (nawet około 1bar). Dzięki zastosowaniu wysokiego profilu opony mieści się tam więcej powietrza, a to właśnie ilość tego powietrza, a nie ciścnienie "utrzymuje" samochód. Dość zawile to wytłumaczyłem Wink


Racja, ciśnienie w oponach do dragracingu nie jest wysokie, co znacznie zwiększa przyczepność. Gdybyśmy napompowali tak samochód z oponą o profilu 35 to de facto przy starcie auto jechałoby prawie na feldze, nie wspominając o uszkodzeniu opony. Dlatego daje się balony. A w dragu są one szczególnie duże (w porównaniu z F1) z powodu mocy ( od 1000 do 8000 KM w profi sprzęcie).

A co do tego uczenia się o samochodach z gazet...
Nie każdy studiuje na SiMR, ja na przykład o samochodach do tej pory na moim wydziale nie dowiedziałem się nic.


Całe szczęście jest internet, jak się dobrze poszuka można wiele znaleźć :wink:
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen


Postprzez koyotee » piątek, 15 cze 2007, 18:26

THIM napisał(a):
Właściwie nie wytłumaczyłeś, mógłbyś to rozwinąć? Chodzi o masę tego powietrza?


Dokładnie tak to zrozumiałem wtedy. Nie wiem ile w tym prawdy i na ile mój tok myślenia przypadłby inżynierom z F1 do gustu :)
A no właśnie: ktoś się orientuje ile wiatru dmucha się w opony bolidu? bo jeśli są to wartości poniżej 2,5 bara to zgadzałoby się z moją teorią.
Ktoś tu jeszcze wspominał o tym że opona z tak dużym "balonem" wykłąda się na zakrętach przez co kąt znoszenia jest większy i pogarsza się prowadzenie bolidu. Powiem szczerze, przynajmniej rajdowe slicki mają wzmacniany brzeg i wykładają się o wiele mniej niż cywilne oponki o tych samych rozmiarach.
koyotee
N1
 
Posty: 52
Dołączył(a): sobota, 3 mar 2007, 13:07

Postprzez stein911 » piątek, 15 cze 2007, 18:49

Q: Why do high performance road tyres have very low profiles, while F1 tyres have very tall sidewalls?
A: The ringside of F1 is decided by regulations, we have to use 13 inch diameter rim. From a tyre point of view, it's not necessary to be a low profile tyre. Low profile tyres provides some good change of direction but even with a F1 tyre we can give some good performance into the tyre


Cytat z rozmowy z dyrektorem rozwoju firmy Bridgestone Hisao Suganuma. Może rzuci trochę światła.
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez koyotee » piątek, 15 cze 2007, 19:58

No i się wyjaśniło. Po prostu przepisy nie pozwalają na inne felgi. Ale skoro i na takich dają radę... ;)
koyotee
N1
 
Posty: 52
Dołączył(a): sobota, 3 mar 2007, 13:07

Postprzez żółtodziób » piątek, 15 cze 2007, 23:53

Pierwsze co przyszło mi na myśl to ciężar całego koła. Gęstość gumy to pomiędzy 1,1-1,5 g/cm^3, gęstość stopów magnezu (bo chyba z tego robione są obręcze w F1) to około 1,8 g/cm^3. Trudno oczywiście rozpatrywać koło jako dwa pełne walce jeden z Magnezu, drugi z gumy, ale można przyjąć że na przekroju jest tyle samo "składników" Dzięki temu że mamy tak wysoką oponę możemy mieć mniejszą felgę przy tej samej średnicy zewnętrznej koła. Wszystko składa się nam na mniejszą masę koła.


Nie do końca to miałem na myśli, bardziej chodziło mi o to, że felga o większejsrednicy musi być mocniejsza, a to pociąga za sobą koniecznośc wykonania oprócz większej obręczy także grubszych szprych, tym bardziej jak w grę wchodzi opona o niwskim profilu nie pochłaniająca tyle energii uderzeń. Tak czy inaczej było to tylko moje przypuszczenie, a teraz okazuje się, że wszystko jest kwestią przepisów.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez MisiekClio » sobota, 16 cze 2007, 10:52

Z wypowiedzi Pana z Bridgestone'a wynika (tak miedzy wierszami troche), ze woleliby nawet nizszy profil, wieksza felge...

Teraz nasuwa sie kolejne pytanie. Czy takie "klasyczne" rozwiazanie mogloby doprowadzic do zwiekszenia przyczepnosci bolidu?? Czy FIA boi sie boi sie wzrostu predkosci w zakretach?? Mozliwe, ze taki wzrost powodowalby zbyt duze, niebezpieczne wartosci przeciazen dla kierowcy??
Avatar użytkownika
MisiekClio
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): wtorek, 22 lis 2005, 16:42
Lokalizacja: Zakopane

Postprzez stein911 » sobota, 16 cze 2007, 13:12

Teraz nasuwa sie kolejne pytanie. Czy takie "klasyczne" rozwiazanie mogloby doprowadzic do zwiekszenia przyczepnosci bolidu?? Czy FIA boi sie boi sie wzrostu predkosci w zakretach?? Mozliwe, ze taki wzrost powodowalby zbyt duze, niebezpieczne wartosci przeciazen dla kierowcy??


Odpowiedz jest twierdząca, FIA od lat zmniejsza prędkości samochodów do bezpiecznych prędkości. Dlatego teraz zamiast grupy C mamy LMP, zamiast grupy B klasę WRC. Tak samo zmienia się formuła jeden, choć można stwierdzić że ostatnie 10 lat to zabijanie tego sportu. O wyprzedzaniu można zapomnieć.

Tak zupełnie hipotetycznie, gdyby teraz powstała seria wyścigów o bardzo liberalnych przepisach ( tak jak kiedyś CanAm), to powstałyby samochody znacznie szybsze od dzisiejszej F1, myślę ze jedynym ograniczeniem byłby wtedy człowiek i przeciążenia jakie mógłby znieść.
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Poprzednia strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron