Polskich mediów pojęcie o F1...

... umowach sponsorskich itd. itp.
http://sport.onet.pl/0,1248769,1403305,wiadomosc.html
Znaleźli się specjaliści od siedmiu boleści i po raz kolejny jest to Wybiórcza, a nie dla odmiany jakaś inna nie koniecznie tak zeszmatławcowana gazeta. Po raz klejny udowodnili że wywołanie niepokoju jest dla nich ważniejsze od prawdy. To jest w ogóle jakiś absurd, być moze chodzą takie ploty, ale należy takie coś odnotować jako ploty a nie robić z tego tytuł artykułu w dodatku pisząc w czasie teraźniejszym a nie przyszłym i to w trybie przyupuszczajacym jak by to należało zrobić. Kto choć troszkę orientuje się w realiach F1 ten wie ze Red Bull już w tej chwili dysponuje gorszymi samochodami od BMW, zaś Toro Rosso to jest absolutny ogon, sytuacja w ktorej Vettel wyszkolony przez BMW mógłby przegonić Red Bullem Kubicę albo Heidfelda jest zupełnie niemożliwa. Za to z całą pewnością BMW nie bedzie zainteresowane osobą Vettela bez gwarancji że cokolwiek z tego będzie mieć. To nie jest przytułek dla zagubionych talentów tylko powazny biznes, w którym nie ma miejsca na nie zwracające się inwestycje, można podejmować ryzyko, ale jeśli zaczyna być wiadomo ze interes nie wypali to trzeba się z niego ewakuować. Proste, oczywiste i bez żadnych innych podtekstów. Vettel wyraźnie powiedział ze chce sięnadal scigać w niższych formułach za kasę Red Bulla, to raczej nie mogło się podobać BMW i w tym bym raczej upatrywal szybki koniec Vettela jako testowego.
http://sport.onet.pl/0,1248769,1403305,wiadomosc.html
Znaleźli się specjaliści od siedmiu boleści i po raz kolejny jest to Wybiórcza, a nie dla odmiany jakaś inna nie koniecznie tak zeszmatławcowana gazeta. Po raz klejny udowodnili że wywołanie niepokoju jest dla nich ważniejsze od prawdy. To jest w ogóle jakiś absurd, być moze chodzą takie ploty, ale należy takie coś odnotować jako ploty a nie robić z tego tytuł artykułu w dodatku pisząc w czasie teraźniejszym a nie przyszłym i to w trybie przyupuszczajacym jak by to należało zrobić. Kto choć troszkę orientuje się w realiach F1 ten wie ze Red Bull już w tej chwili dysponuje gorszymi samochodami od BMW, zaś Toro Rosso to jest absolutny ogon, sytuacja w ktorej Vettel wyszkolony przez BMW mógłby przegonić Red Bullem Kubicę albo Heidfelda jest zupełnie niemożliwa. Za to z całą pewnością BMW nie bedzie zainteresowane osobą Vettela bez gwarancji że cokolwiek z tego będzie mieć. To nie jest przytułek dla zagubionych talentów tylko powazny biznes, w którym nie ma miejsca na nie zwracające się inwestycje, można podejmować ryzyko, ale jeśli zaczyna być wiadomo ze interes nie wypali to trzeba się z niego ewakuować. Proste, oczywiste i bez żadnych innych podtekstów. Vettel wyraźnie powiedział ze chce sięnadal scigać w niższych formułach za kasę Red Bulla, to raczej nie mogło się podobać BMW i w tym bym raczej upatrywal szybki koniec Vettela jako testowego.