Kubica na GP już nie jako testowy !!!!!!

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez żółtodziób » sobota, 12 sie 2006, 09:14

a z tymi oponami to wydaje mi sie zoltodziub ze jednak nie masz racji gdyz opony na ktorych jechal Robert mozna powiedziec ze tak jakby sie "zachartowaly" podczas jazdy po deszczu po prostu poprzez to ze tyle czsu byly uzywane wczesniej na deszczu a dopiero pozniej po suchyw naturalny sposob staly sie twardsze, a wyjechanie na nowych deszczach czy intermediatach na suchy tor spowodowalo by ze bolid bylby nie do poanowania po prostu plywal by jak motorowka na falach a opony skonczyly by sie po paru kilometrach... zauwaz ze na tym etapie wysigu inne teamy tez nie zdecydowaly sie na zmiane ogumienia


Aż tak głęboko w tym nie siedzę, nigdy nie używałem opon F1. Normalna guma jednak po stopieniu i wystygnięciu staje się krucha, nie trzyma prawie wcale.

Manewr przyklejania 'śmieci" do opon robi się na ostatnim kółku, już po przejechaniu linii mety i podobno w takich sytuacjach doświadczeni zawodnicy nawet wyjeżdżają na żwir żeby zebrać trochę 'balastu'.


obawiam się że to by nie wystarczyło.

Zmiana opon jest krótszą operacją niż tankowanie - skoro zdecydowali jechać na dotychczasowych oponach, zdając sobie sprawę że to ostatni pitstop, bo w końcu bolid zatankowali solidnie, to musiało mieć to jakieś uzasadnienie taktyczne, bo kto jak kto ale inżynierowie zespołu wiedzą dokładnie jak zachowuje się dana mieszanka gumy w konkretnych warunkach. Być może ta taktyka zakładała że tor nie wyschnie do końca i w ten sposób była nietrafiona, natomiast my to oceniamy znając przebieg wyścigu. Oni musieli podjąć decyzję w trakcie wyścigu.


Tutaj się zgodzę, faktycznie - nie wiedzieli czy tor przeschnie do końca, i czy nie lunie, gdyby lunęło to by trzeba byo założyć jeszcze deszczówki i trzeba by było je mieć, limit deszczówek to 4 komplety, a przynajmniej dwa był założone na wyścig.

Swoją drogą... teoretycznie nowe gumy lepiej trzymają, a jednak było kilka wyścigów gdzie zawodnicy na pitstopach mieli zakładane opony (slicki) z treningów/kwalifikacji, lekko pozdzierane. Pewnie takie opony lepiej się sprawują w pewnych specyficznych warunkach.


Myśle że tutaj chodzi raczej o oszczedność opon na deszcz, których limit jest nieduży niż o ich specyficzne właściwości, zwlaszcza że tak czy siak na przysychającym torze takie gumy są bardzo nietrwałe. Skoro więc tor przesycha to nie ma sensu zakładać nowego kompletu i zdzierac go w ciągu kilku okrążeń

beeper - jakoś mnie nie bawi to zestawienie zrobione przez pozerów z Joe Monstera. Nie wiedzę nic śmiesznego robieniu składanki najbardziej durnych wpisów z onetu wklepywanych przez bezrobotnych frustratów. Jak by sobie jeden z drugim troszkę popracowałto by wiedział ile wysiłku trzeba włożyć zeby dojść do czegokolwiek a już tym bardziej w tym kraju, rynsztokowy humor pod adresem takiej osoby jest brakiem wyczucia taktu i wcale IMO nie jest zabawny. Co do samego JM - śmieszne małe raterki uprawiajace satyrę tylko tam, gdzie nic nikomu nie grozi. Swego czasu jedna na prawdę hardcorowa strona internetowa (mowa o wiejsituning.prv.pl) potrzebowała hostingu, Joe Monster i Prowokator posrały sie w gacie w momencie jak słyszeli że właściciele tjuningowanych fur odgrażaja się ze pójdą na policję (niektórzy rzeczywiscie szli ale jak szli tak wracali - nie było żadnego prawa które zabraniałoby publikowania zdjęć ronbionych w miejscach publicznych). Ot wielcy prowokatorzy i satyrycy...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Postprzez Marmetal » sobota, 12 sie 2006, 11:53

„ROBERT (…) BĘDZIE MUSIAŁ ĆWICZYĆ PIT-STOPY(…)" - POWIEDZIAŁ MARIO THEISSEN, DYREKTOR SPORTOWY SAUBER-BMW.

- Czyli ten Pitstop może zająć miejsce Kubicy? To pewnie jakiś Niemiec.


To jest dobre :lol:. Ale muszę zgodzić się z MSG, niestety prezentują one jakiś poziom, nie powiem jaki.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez Locutus » wtorek, 15 sie 2006, 10:04

Na tym forum jest obecnie kilka tematów, gdzie dyskusja toczy się w tej samej właściwie sprawie. To trochę denerwujące... Co do występu Kubicy na Węgrzech, to powiem tylko tyle, że ten face zapewnił już sobie miejsce w F1 na dłużej.
http://f1wm.pl Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Locutus
N1
 
Posty: 53
Dołączył(a): wtorek, 9 maja 2006, 07:56
Lokalizacja: 21°58' E 51°25' N (Puławy)

Postprzez machoony » wtorek, 15 sie 2006, 15:37

machoony
A5
 
Posty: 578
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 11:49

Postprzez Saruto » piątek, 25 sie 2006, 23:25

Robert dziś oszczędzał silnik :) jutro zapowiadają się ciekawe kwalifikacje, myśle że skończy w top 10.
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez żółtodziób » niedziela, 27 sie 2006, 15:51

no i cały misterny plan diabli wzięli... Ale jazda była piękna, przynajmniej do czasu jak się silnik "zatkał", później nie było fajnie patrzec jak są na prostych go łykali...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Saruto » niedziela, 27 sie 2006, 17:21

Jednak to tylko BMW, jak narazie nie jest dopracowane :( pozostaje poczekać na kolejne GP :)
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez Marmetal » niedziela, 27 sie 2006, 18:09

Piątek i sobota były dla BMW bardzo udane i niedziela także się tak zapowiadała. Niestety na początku Heidfeld właściwie odpadł z rywalizacji, a potem Kubica spadał z miejsca na miejsce nie z jego winy. Ale i tak jechał dobrze, na początku plasując się w okolicach szóstego miejsca. Massa po raz pierwszy w karierze wygrał. Szkoda, że Alonso powiększył przewagę nad Schumacherem o dwa punkty. Button zdobył ich dzisiaj pięć. Wyścig ogólnie był dość ciekawy, szczególnie początek oraz końcowa walka Alonso vs. Schumacher. Następne Grand Prix na Monzie. Robert zna ten tor, miejmy nadzieję, że zdobędzie swoje pierwsze punkty :).
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez Saruto » niedziela, 27 sie 2006, 20:21

Ciekawy wyścig się skończył jak Liuzzi wypadł, zamiast wysiąść i przepchnąć bolid w bezpieczne miejsce to siedział w nim a potem wysiadł i poszedł :?
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez żółtodziób » niedziela, 27 sie 2006, 21:55

BMW nie jest takie złe, to przecież dopiero pierwszy rok startów a już jest w stanie od czasu do czasu wskoczyć do czołówki. Dali ciała z oponami - to sie zdarza, cały zespół płaci frycowe.

Jeśli chodzi o Liuzziego - nie przepadam za makaroniarzami i w zasadzie powinienem się przyłączyć do rzutów błotem, fakty są jednak takie że to nie kierowca jest od usuwania bolidu z toru i to w dodatku wśród pędzących innych bolidów. IMO jedyne do czego można było mieć pretensje to że nie dostatecznie szybko Safety Car wyjechał na tor, poza tym jednak wszystko odbyło się tak jak powinno, było zbyt niebez[iecznie żeby posyłać tam ludzi którzy zepchna te zwłoki z toru, trzeba było puscić SC. Szkoda tylko ze Robert na tym stracił.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez yesh » poniedziałek, 28 sie 2006, 01:07

A ja już więcej nie oglądam F1 na TV4 :x
Wole już słuchać niemca na RTL. Bo ten muminek Skubis to normalnie przyprawia mnie o mdłości. Dobrze że hołek jest to czasem coś mądrego powie.. ale Pan Adrian jak coś palnie to nic ino płakać.

"kolejny kierowca wyprzedza Roberta, no cóż, brakuje jeszcze doświadczenia naszemu młodemu kierowcy"... i tym podobne texty. Już nie mówie o "przycisku na kierownicy który hamuje bolid" :D hheheh. Puki był śmieszny to był.. ale ile można.
Avatar użytkownika
yesh
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa, 29 mar 2006, 09:54
Lokalizacja: Kraków / Maków

Postprzez Saruto » poniedziałek, 28 sie 2006, 12:16

Ja na tv4 oglądam tylko jak Hołek jest, w innych przypadkach to ręce opadają jak się słucha to co oni gadają :roll: Najlepiej oglądać F1 na RTL'u tylko że tam są reklamy.
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 28 sie 2006, 12:30

Mnie najbardziej ubawiło jak na 27 czy 28 okrązeniu w koło macieju pieprzyli o tym że jeszcze kilku kierowców zjedzie do boksu i ze Robert jeszcze awansuje na 6ste miejsce :) . Że coś jest nie halo z maszyną to mozna się było nie zorientować (choć jak sie ma wszysstkie czasy przed nosem to przecież widać że ktoś zwalnia) ale jak mozna było w tej sytuacji się nie kapnąć ze np, De La Rosa jedzie na 1 Pit Stop i ze już przynjmniej ta pozycja jest "umoczona"? Co cjeszcze bardziej zabawne panów oświeciło dopiero długie tankowanie, ale też nie od razu, zdaje się ze gdyby Hołek ich nie wyprostował to pewnie dalej by czekali aż DLR zjedzie drugi raz :)

no ale nie ma co narzekać, każdy telewizor ma wyłącznik fonii...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron