Matador napisał(a):Widocznie w przerwie między wyścigami lubi co innego, podejrzanie brzmi ta "czerwona latarnia"...
By wyróżnić podczas Touru tych ostatnich tradycją stało się, że dawano im do ręki na ostatnim etapie czerwone latarenki, którymi przedtem oznaczano koniec kolumny wyścigu, tak było w latach 50
Obecnie na ostatniego się tylko tak mówi, a naszemu "wspaniałemu" komentatorowi się spodobało pojęcie czerwona latarnia
Co do zmian to chciałbym zobaczyć Alonso i Kubice w Renault
ale to tylko marzenia, bo wielkich zmian nie będzie
i Robert dalej będzie jeździł jako drugi w BMW.