Strona 4 z 4

PostNapisane: poniedziałek, 6 sie 2007, 21:49
przez Karol
Nie gorączkowałbym się tym... Prasa lubi tak spekulować, przecież co chwile mamy jakieś konflikty, jakieś spiecia, co niby kto miał o kims powiedzieć, co zrobić a po tygodniu i tak wszyscy o tym zapominaja.

PostNapisane: poniedziałek, 6 sie 2007, 21:57
przez Matador
Saruto napisał(a):
Matador napisał(a):Jeśli wybrać jaczęściej powtarzany zwrot przez komentującego byłaby to chyba "czerwona latarnia"...


Widocznie w przerwie między wyścigami oglądał Tour de France ;)




Widocznie w przerwie między wyścigami lubi co innego, podejrzanie brzmi ta "czerwona latarnia"... :mrgreen:

PostNapisane: wtorek, 7 sie 2007, 09:00
przez Gucio
A dzień później czytamy jeszcze lepszego newsa :)
Coraz głośniej mówi się o tym, że mistrz świata Fernando Alonso chce odejść z McLarena. Podobno chce go zatrudnić BMW-Sauber - informuje "Gazeta Wyborcza".
- Już w niedzielę na Hungaroringu ojciec Fernando i jego menedżer spotkali się z Flavio Briatore, mentorem Alonso z zespołu Renault, w którym Hiszpan zdobył dwa tytuły mistrza świata. Pokazali mu kontrakt z McLarenem i razem zastanawiali się, jak się z niego wyrwać. - Wyjście są dwa - powiedział podobno Briatore. - Albo Alonso odejdzie za zgodą Dennisa, albo odejdzie z powodu afery szpiegowskiej - mówi "Gazecie" dziennikarz hiszpańskiej "Marki" Miguel Sainz. - Jeśli uda mu się uwolnić, trafi zapewne do BMW-Sauber.

W BMW-Sauber Kubica podpisał umowę, która obejmuje cały sezon 2008. Ale Niemiec Nick Heidfeld wciąż nie ma umowy. A BMW-Sauber jest obecnie bodaj najbardziej łakomym kąskiem dla kierowców z ambicjami. Niemcy nie płacą gigantycznych pieniędzy jak na warunki elitarnego towarzystwa Formuły 1 - Kubica zarabia podobno 1,2 mln euro rocznie, Heidfeld niecałe 2 mln - ale zespół rozwija się z imponującą prędkością.
Więcej w "Gazecie Wyborczej"

Miejmy tylko nadzieję, ze Robert ma pewne miejsce w sauberze o ile by doszło do takiej roszady. Choć z drugiej strony zastanawiam sie kto zajął by miejsce Alonso w mercedesie....

PostNapisane: wtorek, 7 sie 2007, 13:20
przez lp-640
No i juz wszystko jasne, Mario Theissen zaprzeczyl przejscia Alonso do BMW Sauber...
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=6352

PostNapisane: wtorek, 7 sie 2007, 13:53
przez Miedziu
lp-640 napisał(a):No i juz wszystko jasne, Mario Theissen zaprzeczyl przejscia Alonso do BMW Sauber...
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=6352


Mi tam by odpowiadał duet Kubica, Alonso :) W końcu Roberta styl jazdy jest najczęściej porównywany właśnie do stylu Hiszpana.

Obrazek
:wink:

PostNapisane: wtorek, 7 sie 2007, 14:40
przez stein911
No i juz wszystko jasne, Mario Theissen zaprzeczyl przejscia Alonso do BMW Sauber...
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=6352


To o niczym nie przesądza, Alonso to bardzo łakomy kąsek.

PostNapisane: wtorek, 7 sie 2007, 15:39
przez rak818
lp-640 napisał(a):No i juz wszystko jasne, Mario Theissen zaprzeczyl przejscia Alonso do BMW Sauber...
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=6352


8) nie zaprzeczył a jedynie nie potwierdził 8)

PostNapisane: wtorek, 7 sie 2007, 17:35
przez Saruto
Matador napisał(a):Widocznie w przerwie między wyścigami lubi co innego, podejrzanie brzmi ta "czerwona latarnia"... :mrgreen:


By wyróżnić podczas Touru tych ostatnich tradycją stało się, że dawano im do ręki na ostatnim etapie czerwone latarenki, którymi przedtem oznaczano koniec kolumny wyścigu, tak było w latach 50 :)
Obecnie na ostatniego się tylko tak mówi, a naszemu "wspaniałemu" komentatorowi się spodobało pojęcie czerwona latarnia :)


Co do zmian to chciałbym zobaczyć Alonso i Kubice w Renault :roll: ale to tylko marzenia, bo wielkich zmian nie będzie :? i Robert dalej będzie jeździł jako drugi w BMW.

PostNapisane: czwartek, 9 sie 2007, 16:43
przez Matador
Saruto napisał(a):
Matador napisał(a):Widocznie w przerwie między wyścigami lubi co innego, podejrzanie brzmi ta "czerwona latarnia"... :mrgreen:


By wyróżnić podczas Touru tych ostatnich tradycją stało się, że dawano im do ręki na ostatnim etapie czerwone latarenki, którymi przedtem oznaczano koniec kolumny wyścigu, tak było w latach 50 :)
Obecnie na ostatniego się tylko tak mówi, a naszemu "wspaniałemu" komentatorowi się spodobało pojęcie czerwona latarnia :)


(...)



Wiem, to był tylko żart :wink: Chociaż muszę przyznać że czasem jego komentarze mnie irytują...