Moderator: SebaSTI
MSG Racing napisał(a):Chyba niektórym z was jest za ciepło bo pie.... niesamowicie. Może i Nick winy jest ale od razu takie teksty .... eh.
Skończcie pieprzyc tylko piszcie coś ciekawszego. Piszcie np o wydarzeniach wokół wyścigu np , ze ktoś dostał karę albo że ktoś pojawił sie nowym samochodem, analizujcie wydarzenia a nie prowadźcie kretyńskie śledztwo!
KuziFanMyslenice napisał(a):a jak to sie stalo ze Hamilton dalej jechal? jakies specjalne wzgledy? wie ktos moze cos na ten temat?
PO 2 mam na myśli (jak nie umiesz czytać miedzy wierszami) gadanie o hitlerowskiej, nazistowskiej krwi Niemców, nienawiści Heidfelda, spiskowi przeciw Robertowi bo to gadka starych pierdów i ludzi niedouczonych którzy nie odróżniają teraźniejszości od czasów 1 pierwszej wojny.
Po 3 po przeczytaniu kilku wywiadów stwierdzam że Robert ma to gdzieś i bardziej traktuje jako racing accident i jak powiedział to jest problem Nicka.
Miedziu napisał(a):KuziFanMyslenice napisał(a):a jak to sie stalo ze Hamilton dalej jechal? jakies specjalne wzgledy? wie ktos moze cos na ten temat?
Ja słyszałem gadane że tylko Hamiltonowi ze wszytskich ktorzy wypadli na tym zakręcie silnik nie zgasł, i dlatego go wyciągnęli ze żwiru.
Buncol napisał(a):Ja bym chciał zwrócić uwagę na aspekt rajdowy Grand Prix Europy. Zobaczcie ile było plenerów i niekontrolowanych boków, normalnie jak na PPZMocie.
Marmetal napisał(a):Zgadza się, podobno według nowych przepisów można wyciągnąć kierowcę ze żwiru wtedy, gdy jego bolid jest uruchomiony. Ale i tak pozostał pewien niesmak.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość