wanderer napisał(a):Co do szans powrotu Kubicy i możliwości obecnej medycyny to przypomnijcie sobie takiego gościa jak Alex Zanardi.

No przykład trochę nietrafiony, bo u Zanardiego doszło do amputacji obu nóg, przy czym sprawność dłoni miał nienaruszoną. W jego przypadku, ściganie umożliwiło mu bardziej zamontowanie sterowania gazem i hamulcem łopatkami przy kierownicy, niż medycyna

Dla mnie nie ma się co bulwersować i jeździć po Algersuarim. Być może ostatnie informacje jakie miał o stanie zdrowia Kubicy, były właśnie takie jakimi się podzielił. Ludzie zainteresowani zatrudnieniem jednego bądź drugiego na pewno swojej decyzji nie oparli by na gadkach w wywiadach.
Można też napisać, że na dzień dzisiejszy RK nie jest żadną konkurencją dla Algersuariego - ostatnie informacje mówiły o jeździe cywilnym samochodem, natomiast Hiszpan jest sprawnym kierowcą.
Niestety, F1 to brutalny świat, i wielu kierowców nigdy drugiej szansy nie dostało. Rok przerwy, jak początkowo zapowiadano, dawał szansę na niewielkie zachwianie karierą Polaka. Teraz nie ma kontraktu, co oczywiście nie znaczy, że nie jest w kontakcie z niektórymi teamami. Na powrót do ścigania w formule 1 mogą mieć jednak wpływ rzeczy kompletnie nie zależne od przebiegu rehabilitacji itd Pojawiają się nowi kierowcy, miejsca w topowych teamach można powiedzieć, że pozajmowane, słabsze wymagają wkładu finansowego od kierowcy. Nic nie będzie wiadomo dopóki Robert nie wsiądzie w bolid, i zobaczy jak mu to wychodzi. Nam pozostaje tylko trzymać kciuki.