Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Re: Robert Kubica

Postprzez adamlen » środa, 3 kwi 2019, 20:33

Kubica zostanie w Williamsie, jeśli nie udowodni, że jest szybszy od partnera z zespołu. A jest to jak się okazuje dobry punkt odniesienia.
Jeśli Kubica będzie równie szybki jak Russel lub wolniejszy to jasne jest, że lepsze zespoły chętniej wybiorą kierowcę młodszego.

Tylko, żeby udowodnić, że jest się od kogoś szybszym trzeba jechać takim samym sprzętem a jak się okazało nawet tego Williams nie potrafił ogarnąć.
Więc to nie przygotowanie Williamsa może mieć jeszcze większe skutki dla Roberta niż ostatnie pozycji w stawce.

Jest jeszcze jedno ale - to dopiero 2 wyścigi, więc jest jeszcze cały sezon na oceny prawdziwego tempa. Póki co nadziei na rozwiązanie problemów z bolidem nie ma - wszystko im idzie pod górkę łącznie z testami w trakcie sezonu. Jeśli nic się nie zmieni to nic dalej się nie dowiemy.
Ale jeśli jakimś cudem dojdą chociaż do ładu, aby zrobić 2 identyczne bolidy to można będzie już coś wywnioskować.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw


Re: Robert Kubica

Postprzez viper » środa, 3 kwi 2019, 21:01

Oczywiście że idealnie by było żeby bolidy by idealnie takie same. Nie mniej jednak myślę że nawet jak tak się nie stanie to nikt nad Kubica nie będzie się rozdrabnial bo gość będzie miał 35 lat za rok a Russel jakoś 20 z groszem. Tym bardziej że to właśnie doświadczenie miało przemawiać za Kubicą. To Kubica musi udowodnić bezsprzecznie że jest szybszy od Russella. Po za tym trzeba pamiętać że to jego pierwszy sezon. Moim zdaniem samo to że był szybszy od Kubicy mając przed oczami sirotkina pokazuje że warto zwrócić na niego uwagę i to był duży plus mimo kwestii sprzętowych a dzisiaj to tylko potwierdził. Jak by porównać dzisiaj. Moim zdaniem wyżej stoją akcje Russella niż Kubicy po tych dwóch wyścigach.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » czwartek, 4 kwi 2019, 12:12

adamlen - mniej więcej zgadza się to co piszesz. tyle że jeszcze bym dodał, że taka sytuacja ani Kubicy ani Russella nie stawia w uprzywilejowanej sytuacji. Póki co w świat poszedł komunikat, ze wozy nie są jednakowe, zostało to potwierdzone przez Russella werbalnie i również jak by ktoś chciał się onanizować wynikami testów (co niezmiennie uważam ze nie ma sensu) przez wtorkowe jazdy jednym bolidem. To oznacza,że trudno jest określić realną wartość któregokolwiek z nich. Muszą dostac po pierwsze jednakowe wozy, a po drugie takie, które pozwolą przynajmiej w niektórych wyścigach zawalczyć z Haasem czy Racing Point. Punkt wyjścia był dość obiecujący, ponieważ taczka może nie była szybka, ale zgodne opinie kierowców były takie,że stanowi postęp względem zeszłego roku, że jest to auto przewidywalne. Jak pokazało życie przewidywalne było tylko w Barcelonie, później zrobili krok wstecz. Nikt tego głośno nie powie, ale obstawiam, że to kwestia tego że części są łatane a nie nowe. Optymiści pokładają nadzieje w Headzie, ale nie sądzę,ze pojedyncza osoba może cokolwiek tam zmienić Lowe też głupi nie był, ale nie był w stanie zapobiec temu bajzlowi który powstał na początku roku i ciągnie się do tej pory. O ile wiara niektórych fanów w cuda jeszcze da się jakoś usprawiedliwić to nie mam zielonego pojęcia na co liczy zarząd. Oczywiście,że przed GP Hiszpanii nie było co liczyć na jakieś pozytywne zmiany w samym sprzęcie, ale na pewno można było liczyć na trzecie podwozie i komfortową ilość części zamiennych. przez miesiąc od początku sezonu nie poprawiło się nic w tej materii, więc sytuacja powoli wygląda na przesądzoną. Jedyne co jeszcze może komukolwiek z tej dwójki otworzyć drzwi do lepszego zespołu to jakaś zaskakująca sytuacja. Tego typu, że w Monaco zaczyna lać deszcz przez cały wyścig i w takich warunkach kierowca dzięki umiejętnościom wskakuje gdzieś do połowy stawki, albo kierowca innego zespołu ma (odpukać w niemalowane) ciężki wypadek i na szybko ktoś musi go zastąpić. Póki co jednak moim zdaniem obydwaj jadą na jednym wózku i ostatnie wypowiedzi Russella, świadczą o tym,ze to zrozumiał, przestał rzucać tekstami w stylu że udało mu się objechać Kubicę, przyznał,że wozy nie są jednakowe i że wyniki nic nie znaczą. dotarło,że w następnych wyścigach to jemu może trafić się większy szrot, albo to on będzie jechał z bardziej zarżniętymi częściami, więcej razy łatanymi i sytuacja się szybciutko odwróci.

Przy okazji nie demonizowałbym też kwestii wieku. Młodszy kierowca ma szansę być szybszy w przyszłości, a starszy raczej nie, ale liczy się też taki skill jak umiejętność strojenia bolidów, współpraca z inżynierami, a to jest poważny atut Roberta. Tyle,że tempo samo w sobie też trzeba udowodnić, a póki co nie ma jak tego zrobić i nie zanosi isę,żeby w tym sezonie w ogóle trafiła się ku temu okazja.

Edit: https://sport.interia.pl/f1/news-formul ... Id,2919600

Pytanie za 100 punktów, kiedy poleci głowa Claire? Prawdziwe tarcia są pod spodem tak naprawdę, Klara na bank sama nie wymyśliła tego do czego się przyznaje. Zresztą tak po prawdzie nie mówi nic konkretnego. To specjalistka od PRu a nie od zarządzania, więc owszem, mogła coś głupiego przyklepać, ale raczej sama na to nie wpadła. Jest za bardzo podatna na wpływy, zgodziła się na jakieś durne rzeczy i stąd problem i właściwie tyle jej winy. Nie ma jednak wątpliwości, że po Paddym jest następna jako kozioł ofiarny. Będę konsekwentny, jej wylot nic nie da , pogłębi tylko problemy i chaos, bo nie ma jednego silnego kandydata. Heada chyba nikt nie bierze poważnie, facet od dawna na emeryturze, a tu mówiąc obrazowo trzeba wiedzieć gdzie się g... rozlało, żeby wiedzieć jak i to posprzątać.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » czwartek, 4 kwi 2019, 17:58

Niestety wydaje mi się, że im na ten rok tylko PR pozostał, reszty chyba już nie naprawią. Po drugim wyścigu było chyba gorzej jak po pierwszym. Wypowiedzi kierowców odbieram tak, ze są sfrustrowani nie tym co się stało, tylko tym, ze nie widać jakiegokolwiek światełka w tunelu. Jakby się coś tliło za wyścig czy dwa to by może jechali jakimś PRem, ale tu nikt nie widzi celu dodawania komukolwiek otuchy bo jest dramat tak czy siak.

Nie wiem po cy dyskusja o jakiś miejscach rezerwowych itp. Chyba każdy team ma mocną rezerwę, juniorów itp. Jeżeli się nic nie zmieni to Russell gdzieś trafi albo będzie jednym z wielu jak Wehrlainen itp. Może się gdzieś zahaczy od razu, może za trzy lata, a może w ogóle. Nasz Robciu z racji wieku niestety potrzebuje do jakichkolwiek marzeń wyniku, a wcześniej dobrej fury. Tacy jak On owszem dobrze wspólpracuja z inżynierami itp. ale takich jak On się kontraktuje jako kierowców rozwojowych, a nie wyścigowych. Lepiej niech młody się ściga, a stary ogarnia fury. Ale to bezsensowne gdybanie po drugim wyścigu.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » czwartek, 4 kwi 2019, 22:02

DonCorrado napisał(a):Niestety wydaje mi się, że im na ten rok tylko PR pozostał, reszty chyba już nie naprawią. Po drugim wyścigu było chyba gorzej jak po pierwszym. Wypowiedzi kierowców odbieram tak, ze są sfrustrowani nie tym co się stało, tylko tym, ze nie widać jakiegokolwiek światełka w tunelu. Jakby się coś tliło za wyścig czy dwa to by może jechali jakimś PRem, ale tu nikt nie widzi celu dodawania komukolwiek otuchy bo jest dramat tak czy siak.

Nie wiem po cy dyskusja o jakiś miejscach rezerwowych itp. Chyba każdy team ma mocną rezerwę, juniorów itp. Jeżeli się nic nie zmieni to Russell gdzieś trafi albo będzie jednym z wielu jak Wehrlainen itp. Może się gdzieś zahaczy od razu, może za trzy lata, a może w ogóle. Nasz Robciu z racji wieku niestety potrzebuje do jakichkolwiek marzeń wyniku, a wcześniej dobrej fury. Tacy jak On owszem dobrze wspólpracuja z inżynierami itp. ale takich jak On się kontraktuje jako kierowców rozwojowych, a nie wyścigowych. Lepiej niech młody się ściga, a stary ogarnia fury. Ale to bezsensowne gdybanie po drugim wyścigu.

Nie takie bezsensowne. Wprost przeciwnie.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » sobota, 6 kwi 2019, 16:18

https://www.youtube.com/watch?v=Zgf8QaZYcls

Sprawa może nie być taka prosta, że to kwestia przednich wahaczy, ale patrząc bardziej globalnie właśnie o to się rozchodzi. Jakieś elementy pracują od wpływem obciążeń przez co zmienia się przypływ powietrza. Czy nie mieli sposobności żeby przeliczyć obciążenia? Oczywiście, że mieli, ale obstawiam, że problem dotyczy nie tyle projektu co partactwa w wykonaniu elementów, ewentualnie pół na pół. Gdyby wykonanie było OK to by było jak to się mówi - ch***wo ale jednakowo.

Czy światełko nadziei się jeszcz tli - jakieś jeszcze tak, ale bardzo niewielkie. Teoretycznie jest taka możliwość,że oni skapowali się 2 tygodnie temu,że fury nie są jednakowe i w związku z tym zmienili plany i zamiast tłuc kolejne kijowe części postanowili wyeliminować fakapy. Były wypowiedzi , które sugerowały, że zauważyli już w Australii,że coś jest nie tak, ale dopiero teraz udało im sie to potwierdzić. To jest moim zdaniem bullshit, bo niby co, w Australii nie mieli telemetrii? Wiedzieli o tym od dawna, ale teraz dopiero przyszedł moment,że nie mogli tego dłużej ukrywać. Ewentualnie co jeszcze mogło się stać - pierwszy bolid zmęczony testami i GP Australii i pozbawiony możliwości wymiany szpejów na nowe wyczerpał definitywnie swój okres przydatności do spożycia i w Bahrajnie problemy się po prostu nawarstwiły. W takiej sytuacji jak najbardziej słuszne jest wstrzymanie produkcji bubli i wprowadzenie poprawek kosztem poświęcenia jednego Grand Prix czy nawet dwóch, myk jednak polega na tym,że to by oznaczało,że oni panują nad tematem, a nie wygląda niestety jak by panowali nad czymkolwiek. Poza tym nawet jeśli tak zrobili i że świadomie postawili na jakość przed ilością to i tak cała jakość o jaką walczą teraz to jest stabilność i powtarzalność, a nie prędkość.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » sobota, 6 kwi 2019, 17:24

Robienie czegoś "na już" w jakiekolwiek dziedzinie życia zawsze jest EXTRA droższe, a jak się do tego nie ma czym zapłacić?
Ja nadziei sobie nie robiłem, ale padaka jest dużo większa, liczyłem, że jakaś walka o 5 ostatnich miejsc będzie, a Oni jadą swój sezon Grand Prix, walczą o utrzymanie na torze, a później między sobą.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » niedziela, 7 kwi 2019, 03:14

Podobnie myślałem, że przynajmniej zaczną się odbijać od dna. Pierwsze próby dawały taką nadzieję, w zgodnych opiniach wóz był lepszy od poprzedniego, miał nie mieć jego podstawowej wady, czyli miał być przewidywalny. Widać też było,że nie jest to lift bolidu z poprzedniego sezonu tylko konstrukcja zrobiona od nowa, momentami całkiem pomysłowo. Czasy w Barcelonie były najgorsze, ale po pierwsze nie odstawały aż tak jak podczas wyścigów, a po drugie wykręcone były przy braku istotnych części aerodynamicznych, co dawało pewną nadzieję na ich poprawę kiedy wóz będzie kompletny. Na cud oczywiście nikt nie liczył, ale gdyby ekipa się ogarnęła i nie spieprzyła sprawy już PO Barcelonie to rywalizacja z innymi zespołami gdzieś od połowy sezonu byłaby możliwa. Aha, no i kasa. Skoro byli w stanie zbudować bolid, który w Barcelonie okazał się co by nie gadać lepszy od poprzedniego przy stracie sponsora tytularnego to ciężko było zakładać,że się jak dzieci wysypią na wdrożeniu i rozwoju kiedy finansowanie mają zapewnione. Być może ta szopka której jesteśmy świadkami jest pokłosiem jakichś poprzednich ruchawek wewnątrz zespołu, ale tak naprawdę nie ma to znaczenia. Organizacyjnie jest dramat i zamiast skupiać się na celu do zrealizowania oni jeszcze zaczynają szukać winnych. Poleciał Lowe, a za moment poleci Klara jak tak dalej pójdzie. Skąd taki wniosek? Deja vu... Paddy na początku wziął na siebie odpowiedzialność, co Claire skwitowała,że żadnych zwolnień nie będzie, że zespół skupia się na celu. Słuszna koncepcja, tylko po kilku dniach już przestała być aktualna, pokazując jednocześnie ile Claire ma do gadania. Teraz Claire bierze wszystko na siebie, póki co nikt nic nie mówi, ale zdziwiony nie będę jeśli okaże się, że i ona ze względów osobistych weźmie sobie wolne. No i wypatrywanie ratunku w osobie Patricka Heada. Raz, że to emeryt, a dwa to że jeśli nie będzie porozumienia wśród udziałowców to i Steve Jobs im nie pomoże gdyby nawet udałoby się go wskrzesić. Bo tam niestety ale bezsens goni bezsens. Nie udało się złożyć bolidu na czas? No to zwolnijmy dyrektora technicznego. nie ma komu pilnować bajzlu no to ściągnijmy Heada z emerytury, Dalej jest źle - wywalmy Klarę. Skończyła się ławka rezerwowych? Zróbmy Kubicę dyrektorem technicznym, dajmy diaksa w łapę i niech rzeźbi. Wyjście zespołu na prostą było możliwe, ale nie w taki sposób. Pożar w postaci wycofania się Martini został ugaszony, ale tak naprawdę wszystkie inne problemy pozostały i uderzyły ze zdwojoną mocą. W przypadku normalnego przedsiębiorstwa zwykle takie patologie mają ścisły związek z brakiem kasy, ale tutaj chyba jednak związek przyczynowo skutkowy był odwrotny. Brak kasy to był rezultat bajzlu a nie jego przyczyna.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » wtorek, 9 kwi 2019, 20:22

https://pl.motorsport.com/f1/news/georg ... 2/4367377/

Młody się określił jakie ma plany. W układance jest jeszcze Ocon, no i oczywiście Bottas, który nie koniecznie po tym sezonie musi wylecieć z Mietka. Do tego Verstappen, którego z kolei Mercedes ponoć chciałby chętnie przygarnąć, ale tak naprawdę raczej głupi by było gdyby tam poszedł - Mercedes potrzebuje kolesia który będzie obstawiał plecy Hamiltonowi, a nie do takiej roli aspiruje Max. Sądzę,że będzie czekał aż Red Bull ogarnie wóz na tyle,żeby można było uderzyć w tytuł mistrzowski. Generalnie chodzi o to, że trzeba jednak sobie wsadzić myślenie, ze ktokolwiek porównuje czyjekolwiek wyniki kierowców Williamsa. Russell celuje w Mercedesa i tylko w Mercedesa. Do innych zespołów nie będzie podbijał, nie będzie więc stanowił konkurencji. Problem dla mnie jest niezmienny, w takim bolidzie jaki jest ciężko cokolwiek udowodnić. Gdyby można tym było zawalczyć o kilka ostatnich miejsc to zawsze można jakoś ocenić jak kierowca sprawdza się pod presją, w bezpośredniej walce, czy jest w stanie zrobić coś błyskotliwego czy wykręcić piruet jak nie przymierzając Vettel. Z bolidem zamiast być coraz lepiej jest coraz gorzej. Z ostatecznym osądem trzeba poczekać az zrobią trzeci bolid. Jesli się okaże taki sam jak russellowy to może jest jeszcze szansa, że złapią kontakt resztą stawki w trakcie sezonu, jeśli nie to dalej będą pracować nad tym,żeby samochodów w ogóle chciał działać zgodnie z założeniami a nie o to żeby był szybszy. Problemem jest... cóż za zaskoczenie - kasa. Ale nie jej brak, a pochodzenie. Budżet pochodzi wyłącznie od sponsorów, którzy w związku z tym mają zbyt wiele do gadania. Jedno szczęście że przynajmniej Stroll sobie poszedł, bo to co się tam odwalało z jego udziałem to była patologia, ale tam w dalszym ciągu jest co najmniej sześć kucharek.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » czwartek, 18 kwi 2019, 16:17

https://sport.radiozet.pl/Formula-1/Rob ... l-szybciej

Ze specjalnymi pozdrowieniami dla tych, którzy uważają, że Robert zapomniał jak się jeździ i ze zbiera od Russella. Wystarczy zamienić kilka elementów i sytuacja się odwraca. Jak widać poważni analitycy zdają sobie z tego sprawę i nie gapią się jedynie w czasy, które nic nie mówią.

Nie znaczy że jest dobrze, Williams nadal po tym eksperymencie twierdzi,że nie wie co jest źródłem problemu, a to oznacza, że podłoga i skrzydło to wierzchołek góry lodowej, co więcej są sygnały, że zarzucili rozwój obecnego bolidu i skupiają się a jakże - na przyszłorocznym. Ergo, powtarzamy te same manewry w nadziei na odmienne rezultaty.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » czwartek, 18 kwi 2019, 19:34

Bida z nędza, taka prawda. Nie ma co wierzyć w ich słowa, nie wiadomo co jest prawdą, co wymówką, co "o zgrozo" PRem, to auto nie jedzie, a jeżeli ma jechać to na pewno lepiej by było gdyby jechał nim junior Mercedesa.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » czwartek, 18 kwi 2019, 20:48

Ja bym się tutaj nie doszukiwał faworyzowania Russella. Te wozy nie są inne dlatego że ktoś w założeniu dostaje gorszy sprzęt, albo po prostu testuje rozwiązania dla drugiego kierowcy jak to miało miejsce z Heidfeldem i BMW tylko dlatego, że dwa tak samo zaprojektowane auta są inaczej wykonane i nikt nie wie co dokładnie działa inaczej, że różnica jest aż tak duża. Trafiło się akurat Russellowi lepsze auto i tyle. Testy przeprowadzone na tym samym wozie lub z wymienionymi niektórymi częściami pokazały, że Russell nie koniecznie jest szybszy jak niektórzy już zdążyli ogłosić wszem i wobec. W tej chwili tak naprawdę nie ma znaczenia więc kto dostał lepszy bolid i kto dzięki temu jest drugi od końca a nie na samym końcu. Znaczenie ma to,że zespół przez tyle czasu nie zrobił nic z tym problemem i co gorsza wygląda na to,że już nie zrobi.

Decyzja żeby zarzucić rozwój bolidu jest idiotyczna, szkodliwa zarówno dla kierowców jak i zespołu. Cały realny wizerunek jaki sobie w ten sposób budują to łatka zespołu który nie potrafi stworzyć niczego co będzie rywalizować na końcu stawki, a śmiem twierdzić, że gdyby wykonać oba samochody porządnie, zgodnie z założeniami i przyłożyć się do rozwoju to w niektórych wyścigach walka z Haasami czy Racing Point byłaby możliwa. Ta konstrukcja co jest nie jeździ za każdym razem jednakowo źle, raz traci 2 sekundy, a innym razem "tylko" jedną coś tam działa kompletnie losowo. Co gorsza, jest duża szansa, że błąd konstrukcyjny będzie powielony w przyszłym roku, a jeśli nawet uda się go uniknąć to czystym przypadkiem. Nawet jeśli zakładają że z tego bolidu już nic nie będzie to każda naukowa czy inżynierska metoda rozwiązywania problemu zakłada analizę. Nie po to, żeby udoskonalić coś co okazało się niewypałem, tylko żeby wiedzieć dlaczego doszło do wtopy i uniknąć takowej w przyszłości. Skoro tego nie zamierzają robić to może się okazać,że za rok będą w tym samym miejscu i znów nie będą wiedzieli co się dzieje.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » czwartek, 18 kwi 2019, 22:04

Są w czarnej dupie i tyle. Nie mam nic na ich obronę itp. tak jak pisałem nie wiadomo co jest prawdą, co kłamstwem, no poza tym, że jest fatalnie. Poza tym skoro nie rozumieją co zrobi źle z tym autem, to po co budować nowe? nie da się tak chyba obejść przepisów i testować na lewo
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » czwartek, 18 kwi 2019, 23:01

https://www.youtube.com/watch?v=MSzKrTGuixQ wyraźnie widać podejście Kubica - Gutowski vs. Sokoł
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » piątek, 19 kwi 2019, 19:10

https://www.youtube.com/watch?v=0y9cL-BbUC4 - możliwe, że tym sobie teraz głowę zaprzątają...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron