padre-mk3 napisał(a):zawsze te mozna sie lekko przesunac z dala od tlumow zeby pozniej nie bylo ze kazda fotka taka sama bezplciowa I wogole.
swego czasu robilem fotki na rajdach I jakos nigdy problemu nie mialem.ale to juz chyba zalezy od podejscia ...
Oczywiscie Lukaszu, przychodze wczesniej na miejscowke, ustawiam sie, a 2 sekundy przed przejazdem wpada "na dokladke" komorkowiec, po zabawie. Nie chodzi nawet o mozliwosc zrobienia zdjecia, ale o sama mozliwosc zobaczenia przejazdu. Nie mowiac juz o tym, ze na czesci OeSow jest malo realne pojscie gdzies, gdzie nie ma ludzi. Dobre przyklady to SS Lisbon, Super OeS w Salou, ogolnie wiekszosc dobrze dostepnych odcinkow miejskich czy nieszczesny Chirk Castle walkowany ostatnio.
Generalnie wiem, ze lubisz byc w opozycji do mnie, wiec Twoj wpis traktuje z przymrozeniem oka.
Filantrop-przeczytaj sobie jeszcze raz caly watek. Nie ma tu znaczenia jakiego sprzetu uzywasz. Istotne jest zachowanie takiej osoby. Nie wiem ile razy to jeszcze bede musial napisac.
Beeeedddeee pppiiiisssaaalll pppooowwwooollliii bbbooo wwwiiieeemmm, zzzeee ccczzzyyytttaaasszz mmmaaalllooo bbbiiiieeeggggllleee.
"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta."