przez Marmetal » czwartek, 15 cze 2006, 20:19
Nie było mnie tydzień, więc wybaczcie moje opóźnienie. Przede wszystkim jestem pod wrażeniem jazdy Michała Sołowowa i Krisa Meeke'a. Ten pierwszy miał dużą szansę wygrać rajd, ale niestety pech drugiego dnia pozbawił go zwycięstwa. Szkoda, naprawdę szkoda, bo 10 punktów do mistrzostw Europy bardzo by mu się przydało. Jego jazda pokazuje, że "Sołek" jest naprawdę dobrym kierowcą i udowodnił to tym, którzy mówili, że ma "więcej sprzętu niż talentu". Udowodnił także, że tak naprawdę najlepiej czuje się w poczciwym Lancerze i gdyby jeździł nim w całym cyklu ME to myślę, że zdziałałby dużo więcej niż w Clio. Kuzaj przyzwyczaił nas do szybkiej i równej jazdy, więc jego zwycięstwo jest zasłużone, ale jak wspomniałem bardziej należało się ono ekipie Cersanit Rally Team. Cóż, takie są rajdy. Svedlund już przed rajdem był upatrywany w gronie faworytów, ale jednak nie nawiązał ścisłej walki o zwycięstwo. Aczkolwiek druga lokata to świetny wynik. Sołowow musiał zadowolić się trzecim miejscem i drugim w polskiej klasyfikacji. Basso, który po raz pierwszy w życiu startował autem z napędem na cztery koła w rajdzie szutrowym zdobył 5 punktów do klasyfikacji mistrzostw Europy. Jechał nieźle, ale nie miał podejścia do czołowej trójki. Pozytywnie zaskoczył Dytko, który po długiej przerwie pokazał polskiej czołówce, że nie zapomniał jak prowadzi się auto klasy N4. Trzeci wynik w polskiej klasyfikacji zasługuje na uznanie. Dwaj Tomkowie: Czopik i Kuchar zawzięcie walczyli o szóstą lokatę. Zwyciężył kierowca Lancera. Lubiak był ósmy, Kajetanowicz dziewiąty, a rewelacja rajdu: Kris Meeke - dziesiąty objeżdżając przy tym jedenaście (!) aut klasy N4 i cztery Super 1600. Pokazał, że słabym autem można rywalizować z najlepszymi. Niesamowity chłopak! Frycz wygrał z Kościuszką w polskiej klasyfikacji S1600, a Habaj wygrał kolejną eliminację Pucharu Peugeota. Bardzo mi żal Hołka, tyle się przygotowywał do tej imprezy, tyle trenował, poza tym to jego ulubiony rajd i jedyny "normalny" w tym roku, na dodatek domowy. Wielka szkoda, zapewne powalczyłby o zwycięstwo. Sądząc po wypowiedziach Waszych i zawodników rajd był udany. Oczywiście było kilka wpadek (czasy), ale gdzie ich nie ma. Teraz tylko czekamy na ocenę od FIA. Według mnie będzie jak najbardziej pozytywna i za rok/dwa będziemy mieć eliminację MŚ. Oby!