przez Kris_WRC » wtorek, 30 lis 2004, 09:32
Według mnie całe to wykluczenie pana Gabrysia, Sołowowa i Bębenka jest pietrową żenadą, jeszcze wiekszą niż flaszka bolsa. W licie, który napisał Pan Sołowow wyraźnie była opisana cała ta historia. Poza tym sam byłem na cieszynce i duzo czasu spedziłem na strefie serwisowej i czegos mi tam brakowało w porównaniu z zeszłym rokiem. Strefy znakowania opon, choc widniała taka w regulaminie rajdu. Według mnie zachowanie w takiej sytuacji trzecha panów w lancerach, jest jak najbardziej słuszne, a duskusje co działo sie na trasie to juz odrebny temat.
Teraz donosnie przepisu zabraniajacego stosowac opony oklolcowane. Dla mnie to paranoja. Jest to tylko i wyłącznie wina przepisu nadrzednego w PPZM. Otóz w regulaminie stoi:
Opony mają byc zgodne z załącznikiem 5 przepisów ogólnych FIA, a tam jak najbardziej znajdziemy opony oklocowane, ale tu pojawia sie haczyk. Rajd odbywa sie według przepisów RSMP, FIA i kodeksu drogowego, w którym dopiero odczytamy, ze jednak nie mozna stosowac opon z kolacami. OK. Skoro kodeks drogowy tak mówi to sie sie pytam jak mozna jeździc na slicku, skoro tez jest zabroniony? Organizatorzy zgodnym churem krzykną, ze sa to czasowe przyzwolenia policji. OK. Teraz podliczamy RSMP = 4 rajdy asfaltowe PPZM = 7 rajdow asfaltowych. razem 11 asfaltow i 11 przyzwolen na slicka wiec jakim fuckim problemem byłoby czasowe załatwienie zezwolenia na kolce. Teraz odezwą sie Wójtowie i inne darmozjady, ze to niszczy nawierzchnie. Polecam zrobic eksperyment. Sam miałem okazje wielkokrotnie jeździc samochodami zaopatrzonymi w kolce po suchym asfalcie i z moich obserwacji wynika, ze predzej kolec wyleci z opony, niz cokolwiek stanie sie z nawierzchnią... Wiec tu dochodzi do paranoi! dlaczego nie mozna tak na prawde stosowac kolców?
Pozdrawiam