dziwie sie ze taki autorytet dal sie poniesc emocja i zale swoje wywala na ogolnym

Moderator: SebaSTI
Całe szczęście, że nie możesz zmienić przepisów tego rajdu, bo by poprostu umarł, albo stałby się walką o przetrwanie, istnym survivalem, a zawodnicy musieliby polować na zwierzęta żeby przeżyć jakby zostali gdzieś na środku odcinka i nie miał ich kto odcholować Razz Twisted Evil
Poza tym nie rozumiem skąd takie oburzenie niesłusznością zasad tej imprezy...mówisz to tak jakby rozgrywana była pierwszy raz.
Taaaak... bo Hołek sam osobiście oglada wszystkie elementy wozu i składa je u siebie w garażu... Poza tym może powinien wiżąć wszystko podwójne, całe drugie auto niech weźmie ze sobą na holu... Skoro RalliArt daje jedną pompe to widocznie wie co robi... A jak uważasz że wiesz lepiej to napisz do nich maila i uswiadom ich
Bullshit, w Dakarze startowały najróżniejsze dziwadła, zawsze w większości obsadzony przez amatorów którzy nie licxzyli się nigdy w walce o wysokie pozycje.
Bzdura. A co powiesz np o starcie Wojciechowskiej?taa...jej budżet napewno był ogromny, liczony w milonach dolarów Razz albo o kilku innych zawodników na dalszych miejscach, którzy przejechali cały rajd.
Tu już nie chodzi o sympatie do samej postaci Hołka. Według mnie każdy kto przekroczy mete w Dakarze, czy to na pierwszej, czy ostatniej pozycji to jest KOZAK Cool bo jak to mówią jest to najtrudniejszy rajd na świecie.
Golden i zółtodziób taka z was stara gwardia tego forum a to co zrobiliscie po mojej poprzedniej wypowiedzi jest po prostu zenada. Macie swoje sprawy to wezcie je i zaltwcie na privie. Generalnie musze powiedziec ze coraz bardziej zaczyna mnie denerwowac atmosfera jaka zaczela sie robic w niektoryh watkach tego forum
Ale nie kogos kto raz przewiozl bezpiecznie (w porownaniu z motocyklistami) dupe w metalowym pudelku z klatka bezpieczenstwa. Niech holo pojedzie dakar kilka razy wykreci czasy w pierwszej 10 na prawdziwych oesach tego rajdu na wydmach a nie na rajdowych trasach 4 ostatnich dni. Wtedy nazwe go kozakiem i jak tylko chcecie i bede miec do niego taki szacunek jak do saincta, meoniego,coxa,peterhansela i mniejszych od nich dabrowskiego i czachora.
raq555 napisał(a):Zresztą nie chce mi się z Tobą kłócić na temat tego czy ten kto przejechał Dakar 3 razy jest mniejszym, jak ja to nawzwałem Kozakiem, od tego kto przejechał Dakar 4 razy. Mamy odmienne zdania i ołrajt.
żółtodziób napisał(a):1. Nie wiedziałem że lubisz być nazywany LOLem, jeśli przeszkadza ci że wziąłem twoją stronę to niestety będę musiał w tej jednej kwesti przyznć goldenowi rację.
Cobra napisał(a):raq555 napisał(a):Zresztą nie chce mi się z Tobą kłócić na temat tego czy ten kto przejechał Dakar 3 razy jest mniejszym, jak ja to nawzwałem Kozakiem, od tego kto przejechał Dakar 4 razy. Mamy odmienne zdania i ołrajt.
no i ok bo ja nie zamierzam sie klocic. nie powiedzialem ze ktos kto przejechal dakar 3 ray jest mniejszym kozakiem od kogos kto go przejechal 4 razy ne skumales o co mi chodzi. Wiadomo z ukonczenie tej imprezy to wielka rzecz nigdy tego nie podawalem w watpliwosc probuje tylko pokazac. iesze sie ze holek jest caly i zdrowy i mam nadzieje ze bedzie dalej startowac i kiedys pokaze klase. Chyba jednak jest roznica miedzy gosciem ktory wystartowal raz a kolesiem ktory zjadl zeby na pustyni i startowal w niej z 10 razy robi to co roku i jest bezkonkurencyjny a kims kto przejechal dakar raz i to bez zadnego wyniku, poza faktem dotarcia do metu. no chyba nie zaprzeczysz??
Nie przeszkadza mi ze wziales moja strone doceniam i dziekuje, tylko ze aby to zrobic zeszles na chwilke do poziomu goldena, a w takiej sytuacji to ja juz wole zeby nikt nie bral mojej strony jeslli musi znizac sie do poziomu pewnych osob. Zmiana mojego podpisu byla wlasnie forma pokazania goldenowi ze mnie nie latwo obrazic i ze sie nie przejmuje kazdym slowem uslyszanym na swoj temat i czasem lepiej jest obrocic cos w zart niz brac wszystko serio
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość