Dakar 2012

Archiwum

Moderator: SebaSTI

Re: Dakar 2012

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 25 lut 2012, 12:52

Nareszcie...
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy


Re: Dakar 2012

Postprzez kremer » sobota, 25 lut 2012, 13:45

No wreszcie jakies info. Czyli jednak mial kreconego Hummiego. Moze ASO wreszcie jednoznaczne regulaminy zrobi, zeby pozniej ograniczyc takie wałki. To samo tyczy sie quadów.
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Dakar 2012

Postprzez żółtodziób » niedziela, 26 lut 2012, 02:37

Nikt nie wyjaśnił na czym konkretnie miał przekręt polegać i co miało z niego wynikać. Dysk można dostać za jakiekolwiek odstępstwo od regulaminu, tak jak "przetrącili" naszych quadowców. Nasi się przeciez nawet nie próbowali odwoływać. Coś było w zeszłym roku OK, a teraz nagle nie jest. Podobnie FIA zresztą "zrobiło" niedawno Lotusa. Coś było legalne, ale nagle się coś komuś odwidziało i nie ważne, że ktoś utopił w to czas i pieniądze. Gdyby FIA czy ASO nie wprowadzały bajzlu we własnych przepisach to by takie sytuacje były bardziej klarowne.

Od strony technicznej to tłumaczenie że powietrze z kół mogło doładowywać silnik jest dla mnie mało przekonujące. Taki silnik na każdy obrót wciąga całe litry powietrza, na każdą sekunde jest ich kilkanaście, kilkadziesiąt. Jak to się ma do tego co może wylecieć z kół cienkimi rurkami? moim zdaniem nijak. Kolejna sprawa, że doładowanie czy kompresorem czy turbiną wymaga szczelności dolotu. Nie wystarczy sobie nadmuchać powietrza na filtr, nadmiar powietrza, którego przepływ jest limitowany przez konstrukcję dolotu (przede wszystkim zwezka) się cofnie. Turbo czy kompresor "zamykają" dolot od przodu, pozwalają na przepływ powietrza tylko w jedną stronę, nie dają mu możliwości cofnięcia się. ale żeby dizałać skutecznie to się musza naprawde porządnie zakręcić, kilkadziesięt tysięcy obrotów, to miniaturowe silniki odrzutowe przecież. Być może poprzez lekki ruch powietrza można spowodować że dostanie się go do silnika trochę więcej ale czy można w ten sposób coś uzyskać? Sens ma dopiero taki airbox jak w F1, czy w szufladach, cała wielka odpowiednio wyprofilowana rura, która przy dużej prędkości zwiększa ciśnienie powietrza, ale podłączona pompka do kół? Jakoś nie wydaje mi się. Nie wykluczam, że faktycznie jest ta jakiś myk, ale trochę dziwne, że nikt nie wyjasnił o co chodzi konkretnie.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Dakar 2012

Postprzez schwepes » niedziela, 26 lut 2012, 12:23

Przepis ma zastosowanie niezależnie od tego czy wpływa pozytywnie, negatywnie czy też nie wpływa wcale na osiągi. Wystarczy wspomnieć dyskwalifikację Janusza Kuliga w Szwecji, gdzie koło zamachowe, według informacji zespołu kupione w Rallyart, mimo prawidłowej masy i wymiarów różniło się wykończeniem powierzchni (błyszcząca zamiast matowej). Wykroczenie z punktu widzenia osiągów żadne, a kara prawie maksymalna.

Jeśli Gordon podpiął JAKIEKOLWIEK źródło powietrza do dolotu wbrew przepisom, to słusznie dostał dsq. Pozostaje jedynie kwestia wcześniejszej interpretacji takiej konstrukcji przez sędziów. Gordon tłumaczy się, że przed Dakarem sędziowie nie mieli zastrzeżeń, natomiast nie wiemy w jaki sposób ten pomysł został przedstawiony (dokumentacja systemu? zdjęcia? samochód do wglądu?), czy był zainstalowany dokładnie w ten sam sposób na badaniu przed zawodami i w trakcie, czy wersja z zeszłego roku, nie różniła się konstrukcyjnie w stosunku do obecnej. Za dużo niewiadomych i żeby wydać w miarę obiektywną opinię trzeba by mieć dostęp do znacznie większej ilości informacji niż to co wycieka do mediów.
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez żółtodziób » niedziela, 26 lut 2012, 12:57

schwepes - no własnie do tego zmierzam. Coś było legalne a teraz nie jest. Nikt nie powiedział OFICJALNIE, że system różni się od stosowanego wcześniej, w zasadzie nikt nic nie powiedział poza tym, że powietrze z kół doładowuje silnik, w co jakoś trudno uwierzyć.

Oczywiscie dsq się należy za każde odstępstwo od regulaminu, ale nie każde odstępstwo jest kręceniem wozu. O to mi zasadniczo chodziło. Zdarzało się, ze Kulig dostał dgq za polerowane koło czy Burns dostał to samo za 20g zbyt lekie koło, nie wspominając ile razy u różnych zawodników stwierdzano niedowagę, ale nikt w takich sytuacjach, a już szczególnie konkurenci nie zarzucali oszustwa. Moim zdaniem,żeby rzucić takie oskarżenie trzeba umieć w przekonujący sposób wyjaśnić na czym polegał przekręt i jaka z tego była korzyść. Przykładowo jeśli kogoś przypapią ze zbyt niską głowicą to wałek jest ewidentny i mozna mówić o oszustwie. W innych przypadkach niestety nie można, ponieważ w sytuacji niejasnych i ciągle zmieniających się przepisów, a także zmieniających się ich interpretacji trudno jest uniknąć pomyłek.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Dakar 2012

Postprzez schwepes » niedziela, 26 lut 2012, 13:28

Problem jest tego typu, że nie wiemy czy to było legalne w takiej postaci. To jest linia obrony Gordona. Ja nie znam stanowiska FIA w kwestii poprzedniego systemu (tego z Dakaru 2011), nie wiem też czy Hummer przeszedł badanie techniczne przed startem z powodu niedopatrzenia sędziów, czy może demontażu systemu na czas badania, bo to też jest możliwe.

20g na kole zamachowym jest już jakąś mierzalną wartością, która ma jakiś minimalny możliwy do policzenia wpływ na osiągi. Nikt nie traktuje tego w kategoriach oszustwa, raczej niedopatrzenia, bo ze względu na odchyłki produkcyjne masy komponentów mogą się znacząco różnić i po prostu nie zostało to wychwycone w trakcie kontroli jakości.
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez sas » niedziela, 26 lut 2012, 14:47

Czy ktoś mógłby się podzielić linkiem do artykułu w którym możnaby sobie poczytać o patencie w aucie Gordona?
sas
N2
 
Posty: 178
Dołączył(a): sobota, 24 gru 2005, 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dakar 2012

Postprzez żółtodziób » niedziela, 26 lut 2012, 14:49

No własnie dla mnie brak oficjalnego stanowiska FIA w tej sprawie też jest stanowiskiem. Zwłaszcza w kontekście tego co zrobili z quadowcami. Przecież chyba nikt nie jest na tyle głupi, żeby spejalnie do quada wsadzić cały nieprzepisowy silnik, to ewidentny przykład na bałagan w przepisach i ich interpretacji. To samo może być w przypadku Gordona, lakoniczny komunikat w tej sprawie nie rozwiewa moich wątpliwości.

Co do 20 gramów no to mierzalne czy nie - nie ma wątgpliwości,że to jest niedopatrzenie a nie przekręt. Tak już jest, że za niedopatrzenia też się płaci i nie kwestionuję słuszności dsq za coś takiego. Problem w tym, że rywale Gordona obwołali go oszustem bez wyjaśnienia na czym ewentualny przekręt miał dokładnie polegać i ile KM mógł na tym zyskać. Odprowadzenie powietrza z kół do kolektora moim zdaniem mogło w ogóle nie mieć na celu zwiększenia mocy, mogło chodzić np. o wykorzystanie podciśnienia w kolektorze ssącym do skuteczniejszego odprowadzenia powietrza wypuszczanego z kół.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Dakar 2012

Postprzez woytek » sobota, 15 gru 2012, 14:33

Ciekawe czy Nasser pojedzie w pierwszej rundzie MERC domowym Qatar International Rally? Rajd zaczyna się 4 dni po zakończeniu Dakaru...
Avatar użytkownika
woytek
N3
 
Posty: 484
Dołączył(a): sobota, 23 sty 2010, 14:04

Re: Dakar 2012

Postprzez kremer » piątek, 21 gru 2012, 15:43

No i Coma out. Szkoda.
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Dakar 2012

Postprzez Kubus » czwartek, 27 gru 2012, 17:58

Nawet bardzo szkoda, ale jest to jakaś szansa dla Przygońskiego aby powalczyć o pudło.

Generalnie ten Dakar może być owocny dla Polaków, bo w każdej kategorii (bez ciężarówek) mamy mocne nazwiska, które mogą coś namieszać... Hołek,Przygoński, Sonik, Łaskawiec, (Małysz może powalczy o pierwszą 15) no i mój faworyt do wygranej RUTA... :roll:
www.facebook.pl/rajdomaniacy/
Avatar użytkownika
Kubus
A5
 
Posty: 830
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 17:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2012

Postprzez woocasch » czwartek, 27 gru 2012, 18:36

Kubus napisał(a):Generalnie ten Dakar może być owocny dla Polaków, bo w każdej kategorii (bez ciężarówek) mamy mocne nazwiska, które mogą coś namieszać...

Akurat w ciężarówkach mamy Darka Rodewalda, który powalczy o drugie zwycięstwo z rzędu razem z Gérardem de Rooy w Iveco :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Dakar 2012

Postprzez DonCorrado » czwartek, 27 gru 2012, 21:14

Ja mam wielką nadzieje, ze w tym roku obejdzie sie bez kwasow takich jakie mialy miejsce rok temu czyli m.in te dyskwalifikacje za silniki quadow, ten system Gordony co lewe powietrze podawal do silnika, i bylo jeszcze kilka takich momentow, ze wstyd.
Trudno cokolwiek przewidywac, trzymam kciuki za wszystkich naszych, oprocz wielkiego juz wygranego Ruty. Wiadomo jak z Dakarem, w pierwszym dniu juz emocje moga opasc zwiazane z Polakami, czego bym nie chcial ....
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Dakar 2012

Postprzez CzarnyWRC » piątek, 4 sty 2013, 11:55

Gordon jedzie !? :shock: fajne podejśćie ASO...
By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba...
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba...

http://www.youtube.com/user/auxqrwa
Avatar użytkownika
CzarnyWRC
N3
 
Posty: 473
Dołączył(a): poniedziałek, 16 lip 2007, 01:07
Lokalizacja: Józefów

Re: Dakar 2012

Postprzez woocasch » piątek, 4 sty 2013, 12:10

No ale co w tym złego, że jedzie? W poprzednim Dakarze go zdyskwalifikowali i temat jest zamknięty. Chyba nie było żadnego zakazu startów przez X lat? Teraz się zgłosił, zapłacił wpisowe i tyle. Kasa się liczy i zainteresowanie medialne, a Gordon i jego Hummer robią niezłe show, więc wszyscy są zadowoleni :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron