W porządku. Zastanawiałem się czy to wrzucić. Zdjęcie usunięte, nie chodziło o żadną sensację bo takowej bynajmniej nie popieram... To był Lotus na torze Jerez, o ile dobrze pamiętam testy. Kierowca wyszedł z tej kraksy...
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano niedziela, 1 kwi 2007, 18:37 przez Matador, łącznie edytowano 4 razy