Intercontinental Rally Challenge

Archiwum

Moderator: SebaSTI

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez synek03 » niedziela, 9 paź 2011, 12:42

Matthias Schmidt napisał(a):Relacje w IRC są imponujące, ale sam cykl umywa się przy WRC.


po to właśnie Eurosport stworzył sobie ten "serial", by go się fajnie oglądało i był dobrze relacjonowany :P
rajd jest rajd ;]
synek03
N1
 
Posty: 50
Dołączył(a): środa, 7 wrz 2011, 19:49


Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 9 paź 2011, 12:57

Wiesz co, WRC przeżywało kiepskie czasy w ostatnich latach. Był to bardzo chudy okres, a pojedynki Citroena z Fordem gdzie zazwyczaj Loeb miażdżył rywali stawały się nudne. Teraz, nie ma tego co było w czasach pojedynków Burnsa, McRae, Makinena, Sainza itd., ale powoli zaczyna się to odradzać. Do Forda i Citroena dołącza Mini i to wcale nie słabe. Jak na początku nie wierzyłem w "Living Motorsport Legend", tak teraz trzeba przyznać, że wyniki i osiągi John Cooper Works WRC imponują. Pewnie nie jest jeszcze idealnie, ale może być coraz to lepiej. Mini ma jeszcze eksperta od asfaltów Daniego Sordo i Krisa Meeke, który może najwyższe lokaty zbierać na szutrach (o ile nie będzie się rozbijać).
A sytuacja w generalce w tym roku jest zacięta jak już dawno nie było. W 2006 i 2007 rywalizowali o tytuł Gronholm i Loeb, w 2008 Loeb zmiażdżył Hirvonena, w 2009 walczył Hirvo i Loeb, a w 2010 Loeb ponownie zmiażdżył konkurencję. Teraz jest inaczej.
Na poszczególnych rajdach w walce o wygraną jest czasem trzech kierowców, a może nawet i więcej. W klasyfikacji pierwszą trójkę dzielą TRZY PUNKTY! A jeszcze do tego mógł dołączyć się Latvala. Poza tym już dawno nie było tak zaciętego pojedynku zespołowego, jaki jest w Citroenie. Już dawno nie słyszeliśmy tyle plotek o możliwościach transferów.
Więc jest coraz lepiej, byleby nic się nie zepsuło. Jeśli Volkswagen dołączy i będzie konkurencyjny, jest możliwość walki czterech producentów, a fabrycznych kierowców będzie nie czterech, a ośmiu.

A IRC niestety - jak dla mnie - powoli traci swoją atrakcyjność, rzekłbym - wychodzi z mody. Co z tego, że o zwycięstwo walczy dobrych kilku kierowców? Co z tego? Lista producentów fabrycznych jest jeszcze krótsza niż dotychczas w WRC, bo jest aż Skoda. Peugeot ma kilka teamów klienckich i tyle. A Fordami, Mitsubishi czy Subaru jeździ wielu kierowców, którzy zaliczają mało rajdów. No ok, jest jeszcze Proton niezaliczający całego sezonu. Tak samo - jest kilku kierowców zaliczających cały sezon. Większość jedzie w wybranych rundach, co nie jest zbyt przekonujące. Bo dawniej - było w miarę ok. Abarth, Peugeot (niezupełnie fabryczny,ale ok), Skoda, Proton (okazyjnie), no i masy kierowców Mitsubishi Lancerów Evo.
Poza tym nie jest zbyt dobrze, gdy stawka IRC zostaje przegoniona przez jakiegoś tam lokalnego matadora, a o ile pamiętam kilka razy to się zdarzyło. Wielu kierowców w IRC jeździ, bo jeździ, ale ich głównym celem są Mistrzostwa Świata. A dodatkowo jeszcze mieszanie w przepisach przez FIA i może się okazać, że klasa S2000 wymrze jak przed kilku laty era Kit - Carów. Te niezrozumiałe przepisy co do S2000, S2000 1.6T, R4, R3T itd. To zdecydowanie niekorzystnie wpływa na formę IRC. Może kiedyś IRC było ok, teraz powoli staje się podobne do WTCC - nadmuchane i mdłe.
Akurat WTCC ma szansę odżyć, bo to jest seria teoretycznie tak ważna jak WRC, czy F1 tylko, że w touring carach (choć obecnie notowania DTM są znacznie wyższe), ale IRC zawsze było serią trzymającą się u boku WRC.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez MSG Racing » niedziela, 9 paź 2011, 16:19

Ja tam nie widzę słabej formy IRC.
Dziś w relacji powiedzieli, że w sezonie wygrywało pięciu różnych kierowców czy to oznacza źle?
OK jest fabryczna Skoda ale Peugeotami ich poganiają, do tego jest więcej driverów na równym poziomie. Jest wielu prywatnych zawodników i mają porównywalny sprzęt stąd jest jak dla mnie ciekawiej.
Rajd Szkocji jest jednak uboższy jak co roku ale to przez to że nie ma przymusu startów w całym sezonie, podpisywania umów na to itp.

WRC owszem jest bardziej prestiżowe i odżywa ale są jeszcze jest tam tak jakoś tak sztucznie. Tego w IRC nie ma.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 9 paź 2011, 19:40

Gratulacje dla Mikkelsena! Bardzo mu kibicuję, uważam, że powinni interesować nim się jeśli chodzi o WRC.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 9 paź 2011, 21:20

Ok, wygrywało pięciu kierowców. To nie jest źle, ale czy ilość zwycięzców według Ciebie określa formę danych mistrzostw? To na pewno jest jakiś punkcik, ale to nie wszystko. W WRC lada moment też będzie mogło triumfować kilku kierowców. A żadnej sztuczności w tym nie widzę.
A w WRC będzie ósemka, czy nawet ta szóstka fabrycznych, sateliccy i na każdym rajdzie jacyś prywaciarze (np. Ketomaa w FIN, czy Campana w FRA) i jest naprawdę na co popatrzeć.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez Marcin Szopa » niedziela, 9 paź 2011, 23:02

Nie spodziewajmy się cudów po WRC. Fajnie jest Ford jest Cytryna i Minii no ale - M-Sport jakoś nie radzi sobie dobrze z przygotowaniem samochodów ( zawsze pół kroku za liderem ), w Cytrynie król jest tylko jeden ( przyjdzie teraz dobry kierowca ale nie tyle by wygrać mistrza w 2012 ) a Minii może skończyć się kasa ( co już plotki są o tym że BMW dokłada do interesu bo Prodrive miał znaleźć sponsorów a ich na razie nie widać ). VW wejdzie w 2013 i to może być jakiś znaczący gracz gdzie wejdą nowi kierowcy - bo nie oszukujmy się teraz 4 ( no 5 bo Dani Sordo może namieszać trochę ) nazwiska się liczą a reszta? Matthias Schmidt może będzie kilka teamów satelickich ale to jest tylko tło - fajnie dla tych co stoją przy SS a nie tych co siedzą przed TV - bo zazwyczaj prywatnych nie pokazują za wiele. Poza tym relacja TV to też jakaś porażka bo nigdzie jej nie ma - wystarczy obniżyć cenę i na pewno kilkanaście stacji pokusiło się o takie coś ( tak jak z F1 ).

WRC zatrzymało się - poza dużym pucharem co mamy: SWRC które zabiją przepisy ( moim prywatnym zdaniem S2000 szkodziło WRC i FIA - uśmiercając tę klasę uśmierca się najgroźniejszego konkurenta jakim jest IRC ); wejdzie 1.6T które będzie drogie ( swoją droga po co komu samochód który można przerobić na WRC? Nie wydaje mi się żeby ktoś startował w regionalnych mistrzostwach i w MS ), PCWRC gdzie klasa N4/ R4 ( niepotrzebne skreślić ) jest na wymarciu bo dwaj przedstawiciele zwyczajnie odpuścili. Jest i Akademia WRC która nie wiadomo gdzie zaprowadzi uczestników.

Co do IRC - Matthias Schmidt dlaczego uważasz ze dobry wynik lokalnego matadora źle wpływa na cykl? Jedynie się cieszyć że ktoś kto startuje gorszym sprzętem ( zazwyczaj ) od fabryki może nawiązać z nimi walkę. To dodaje większego smaku i zwiększa rywalizacje. To tak jakby obniżyć rangę wyniku Hołowczyca w w Rajdzie Polskim z WRC. Ten cykl pokazał że można zrobić fajny widowiskowy cykl na samochodzie dość tanim ( niż WRC czy nawet startując takim samym samochodem w SWRC ) gdzie rywalizuje kilku kilkunastu kierowców. Wiadomo nie ma cyklu idealnego, IRC stworzyła stacja telewizyjna i producenci i odnieśli jakiś sukces. Nie można porównywać IRC do WRC to powinny być dwa cykle różniące się od siebie. Marzeniem pewnie by było likwidacja ME i żeby mistrz IRC zostawał też mistrzem starego kontynentu ( cykl musiałby zostawać w Europie ), żeby WRC było bardziej medialne i dawało szanse nowym producentom a przede wszystkim nowym zdolnym zawodnikom ( może tych którzy pokazali się w ME/IRC)?By w WRC pojawiły się nowe rajdy - może taka trasa - USA, Kanada, Argentyna/Brazylia dwa rajdy w Afryce 3-4 w Azji i Oceanii i rotacyjne rajdy w Europie?

I przede wszystkim wszystko leży po stronie FIA. Jeśli będzie dalej tworzyć bezmyślne klasy jak Matthias Schmidt zauważył to nic nie pomoże - jak można myśleć ze Megane N4 ( ośka ) będzie walczyć w generalce. Kiedyś to było proste - był podział na klasy i można było budować samochód pod nie. Tu się teraz okazuje że pierwsze robi się samochód rajdowy a następnie sztucznie tworzy się klasy. Równie dobrze Fiat zrobi sobie 500 z silnikiem 2.5 T i będzie wygrywać ośkę i stworzy sobie klasę osobną. Bo jeśli to nie odbije się na arenie międzynarodowej bo będzie jedno WRC to takie szachowanie klasami może poważnie zaszkodzić lokalnym mistrzostwom.
Marcin Szopa
N3
 
Posty: 343
Dołączył(a): poniedziałek, 11 sie 2008, 13:10
Lokalizacja: Bielsko/Kęty

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez jaczylibodzio » poniedziałek, 10 paź 2011, 00:09

Marcin Szopa napisał(a):(...) Nie można porównywać IRC do WRC to powinny być dwa cykle różniące się od siebie. (...)

Tutaj trafiłeś w to co chciałem napisać. Marzy mi się żeby w IRC nie było równych i równiejszych (skoda i reszta). Zaangażowanie eurosportu fajne, pomysł na wykonanie fajny, pomysł ze współczynnikiem punktów również jest ok - patrząc ze strony kibica jak i organizatora. Wszystko szło by w dobrą stronę, gdyby nie było takiego cyrku z przepisami. Jeżeli 1.6T ma zastąpić obecnie topowe S2000 w IRC to ok, jestem za tym, tylko ile z zespołów się wycofa? Jeśli ma być taka sama sytuacja jak w WRC to w IRC będziemy oglądać 2 marki pojazdów. Rozwiązanie problemu trudne, przepisy mogą zabić rywalizację i cały cykl stanie się tak interesujący jak wyścigi długodystansowe stonki ziemniaczanej na plantacji liści bobkowych.

Matthias Schmidt napisał(a):Ok, wygrywało pięciu kierowców. To nie jest źle, ale czy ilość zwycięzców według Ciebie określa formę danych mistrzostw?

Jak wyżej, IRC i WRC to dwa oddzielne cykle i moim zdaniem dzięki temu co dzieje się teraz IRC jest atrakcyjniejszy dla wielu "biernych" kibiców zasiadających w kapciach przed TV. To eurosport zaoferował, i robi dobrą reklamę cyklu. A czy nie o to przecież chodzi? Nie wiem, WRC to jakieś burżujstwo i snobizm czy jak? Nie ma co wywyższać jednego nad drugim. Dla mnie oprawa IRC niewspółmiernie lepsza od obecnego stanu w WRC. Zwykły zjadacz chleba zapewne nawet nie wie co dzieje się w światku WRC, bo w mediach wzmianek jak na lekarstwo. Gdyby nie głośne plotki i spekulacje, pewnie nadal była by cisza.
"No bo po co mi hamulce jak mam wycieraczki? oO"
Avatar użytkownika
jaczylibodzio
N3
 
Posty: 206
Dołączył(a): poniedziałek, 1 sie 2011, 23:22

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez MSG Racing » poniedziałek, 10 paź 2011, 12:49

Sztuczność to dla mnie to że rajdy w WRC niewiele się różnią od siebie układem. 2-4 OS do południa i to samo popołudniu i tak dwa dni a trzeci to takie byle co bo ma 2 do 4 OSów i tak w 90% rajdów.
IRC to np: nocne OS układ jak na Monte czy San Remo do tego różne długości odcinków. W WRC pomału wracają do tego.
Te rajdy jakoś żyją w porównaniu z tymi z WRC.
Rajdy to taki trochę dziki sport a WRC się stało takie poukładane a to jednak psuje całość.
Jeśli ilość kierowców wygrywających rajd nie oznacz dobrej kondycji cyklu to co? Zamożność kierowców zespołów?
W IRC może pojechać każdy bez jakiś śmiesznych deklaracji i kar za nieobecność (Kimi - Australia).
Pojedynczy rajd w IRC ma nie rzadko tyle załóg na starcie co dwie rundy WRC - Monte Carlo, Barum, San Remo i pewnie jeszcze kilka.
Obecność w mediach ma też ogromne znaczenie przy kondycji cyklu a WRC jest głównie na youtubie. A IRC nie tylko relacje Live ale sporo powtórek podsumowania które też są powtarzane.
W przyszłym roku Monte w WRC wtedy będzie prawdziwe porównanie, ciekawe czy dorówna IRC.
Nie mówię, że WRC to kicha ale sam prestiż nie wystarczy żeby być super.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez kremer » poniedziałek, 10 paź 2011, 14:00

Nie przesadzajmy. To są rajdy klasyki gdzie startuje 100 załóg. Zobacz na inne rajdy jak Szkocja wlasnie gdzie poza pierwsza ósemka jada mniej znane nazwiska i nie ma kogo ogladac. W sumie jedzie 30 ekip. Sa/Były rajdy jak Azory Jałta Brazylia Argentyna gdzie naprawde nie było nikogo oprócz 3/4 aut czołowki. WRC w tym roku jest bardzo wisowiskowe i sporo startuje kierowców (jak zwykle w Europie). Są wurce, enki, swrc i puchar fiesty. Co chciec wiecej ???? W kazdej klasie cos sie dzieje. Nie można sie dziwic, ze w Australii jest mało załog bo niby kto tam ma jechac oprocz bogatych jak Blok i ciulaczy jak Kosciuszek.
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez Matthias Schmidt » poniedziałek, 10 paź 2011, 16:45

Ale zasypaliście mnie komentarzami, nie wiem od czego zacząć ;)

kremer ma rację. Wydaje mi się, że co poniektórzy z Was oczekują zbyt dużo. Mówcie co chcecie, ale WRC wraca do formy.

MSG Racing - to jest racja, że niektóre rajdy są zbyt poustawiane, a ich forma budzi zastrzeżenia, ale jak sam piszesz, powoli wracają do niektórych ulepszeń, jak np. nocne oesy. Formy rajdów IRC są może niektóre ciekawsze, ale znowu nie ma czegoś totalnie innego. Czego się spodziewasz po rajdzie samochodowym?? A nie mówię, że ilość zwycięzców to nie jest część dobrej kondycji. Ale to nie wszystko. Nie chcę się powtarzać, ale pisałem już co uważam za mankamenty IRC w komentarzu 9 października o 11. 57.

jaczylibodzio - przepraszam Cię najmocniej, czy "zwykły zjadacz chleba" wie co oznacza pojęcie IRC (Intercontinental Rally Challenge)?? Jeśli mamy to rozpatrywać w takich kategoriach to chyba łatwiej zrozumieć pojęcie Rajdowe Mistrzostwa Świata, prawda? OK, Eurosport robi niezłą robotę, a medialnie WRC musi jeszcze IRC gonić, ale to tylko tyle co uważam za lepsze w IRC. JA uważam, bo naturalnie każdy może mieć inne zdanie. A pamiętaj, że oprawa medialna to bardzo ważna sprawa, ale nie jedyna. A powoli nawet i promocja WRC zaczyna się polepszać, choćby poprzez relacje w Internecie.

Marcin Szopa - faktycznie, WRC powinno mieć relacje na kanałach bardziej dostępnych, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu. Jeśli FIA i NOS będą robili wszystko, by sytuacja poprawiała się, przyjdzie też zainteresowanie w mediach. A propos zatrzymania się WRC, nie skomentuję tego, bo uważam, że kremer napisał wszystko na ten temat.
To, że lokalny matador pokonuje stawkę IRC jest złe, gdyż to świadczy o poziomie mistrzostw. W Niemczech niemożliwe jest żeby Loeba, Hirvonena i spółkę pokonał np. Matthias Kahle. A Loeba i spółki w Polsce nie pokona żaden Kajtek (choć mam do niego duży szacunek i uważam, że powinien wypłynąć na głębsze wody).
A też słusznie zauważyłeś a propos ME. M. Starego Kontynentu upadają na łeb i szyje, a tytuł Mistrza Europy brzmi bardziej prestiżowo niż tytuł mistrza IRC.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez jaczylibodzio » poniedziałek, 10 paź 2011, 17:12

Matthias Schmidt napisał(a):jaczylibodzio - przepraszam Cię najmocniej, czy "zwykły zjadacz chleba" wie co oznacza pojęcie IRC (Intercontinental Rally Challenge)?? Jeśli mamy to rozpatrywać w takich kategoriach to chyba łatwiej zrozumieć pojęcie Rajdowe Mistrzostwa Świata, prawda?

Dla wielu IRC był egzotykiem dopóki nie pojawiły się relacje.
Matthias Schmidt napisał(a):OK, Eurosport robi niezłą robotę, a medialnie WRC musi jeszcze IRC gonić, ale to tylko tyle co uważam za lepsze w IRC. JA uważam, bo naturalnie każdy może mieć inne zdanie. A pamiętaj, że oprawa medialna to bardzo ważna sprawa, ale nie jedyna. A powoli nawet i promocja WRC zaczyna się polepszać, choćby poprzez relacje w Internecie.

Matthias Schmidt napisał(a):Mam nadzieje że przyjdą tłuste lata dla WRC. A co dla mnie jest atrakcyjniejsze... no cóż...
JA uważam, bo naturalnie każdy może mieć inne zdanie.
...i tego się trzymajmy :)
"No bo po co mi hamulce jak mam wycieraczki? oO"
Avatar użytkownika
jaczylibodzio
N3
 
Posty: 206
Dołączył(a): poniedziałek, 1 sie 2011, 23:22

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez kremer » piątek, 28 paź 2011, 11:39

http://www.ewrc.cz/ewrc/show.php?id=181 ... ihlasenych

Bez Bouffiera :(((((((( Mikkelsen startował rok temu. Nasser to wiadomo :) Ta punktacja moim zdaniem jest beznadziejna. Cały rok ktoś się stara ciuła punkty, a tu dwoma rajdami wszsytko się rozwala.
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez jaczylibodzio » piątek, 28 paź 2011, 12:08

kremer napisał(a):Ta punktacja moim zdaniem jest beznadziejna. Cały rok ktoś się stara ciuła punkty, a tu dwoma rajdami wszsytko się rozwala.

A weź się postaw w sytuacji organizatora rajdu, gdy tylko kilka załóg będzie miało szansę na wygraną. Myślisz że dużo osób wystartuje? Tak samo z punktu widzenia kibica.

Edit:
Intercontinental skoda challenge :|
"No bo po co mi hamulce jak mam wycieraczki? oO"
Avatar użytkownika
jaczylibodzio
N3
 
Posty: 206
Dołączył(a): poniedziałek, 1 sie 2011, 23:22

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez janex » sobota, 5 lis 2011, 19:27

Co tu taka cisza, sezon w IRC zakończony znamy już zwycięzcę a tu nic, żadnych komentarzy, opinii.
Szkoda że Hänninen odpadł już w pierwszym dniu i szkoda też awarii w samochodzie Neuville'a, wtedy rywalizacja o miejsce pierwsze była by na pewno ciekawsza.
Mikelsen pokazał że ma spory potencjał. Brawa dla niego.
"WRC is for boys, group B was for men"
Avatar użytkownika
janex
N3
 
Posty: 297
Dołączył(a): sobota, 2 kwi 2011, 12:39

Re: Intercontinental Rally Challenge

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 5 lis 2011, 20:30

Hanninen był za mało zaangażowany w IRC w tym roku, więc może dobrze, że nie zdobył tytułu.

Mikkelsen pokazał, że jest bardzo szybki. Kilka razy miał w tym roku pecha i świetnie teraz to sobie wynagrodził. Mam nadzieję, że ten sukces otworzy mu drogę do WRC.

Szkoda trochę Kopeckyego, gdyż szanse na mistrzostwo były większe niż zwykle. Zabrakło jednak tego "czegoś". Ale może w przyszłym roku....?

Co do Neuville'a jak dla mnie było jasne, że on mistrzem nie zostanie. Naturalnie jest szybki i bardzo utalentowany, ale jeszcze niezwykle młody i popełnia trochę błędów. Tym razem miał awarię, to pech. Ale ma przyszłość i wydaje mi się, że maluje się ona w jasnych barwach.

Loix do tej walki wszedł tak tylnymi drzwiami. Niby i prezentował w tym roku wysoki poziom, ale brak regularnych startów też zrobił swoje. A sam Freddy momentami zdawał się tworzyć tło. Choć miał trochę naprawdę świetnych rajdów.

Co by było gdyby był to Bouffier?? Pewnie nic wiele nie zmieniłoby się. BB był w tym roku konsekwentny i regularny, ale są kierowcy szybsi od niego.

Największym rozczarowaniem tego roku jest bez wątpienia Guy Wilks. Cztery razy dojechał do mety, a w 10 rajdach wystartował... Trochę marnie, zwłaszcza, że tylko jedno podium i to najniższy jego stopień. Szkoda, szkoda, ale Peugeot UK musi rozglądnąć się kimś lepszym.
Gdzieś wyczytałem, że Mini ma zwolnić Meekego, a zastąpi go Merksteijn (biada), więc może powrót Krisa?
Swoją drogą - oby nie. Meeke jest szybki i sądzę, że powrót do IRC byłby dla niego krokiem wstecz. Ale plotki plotkami, a rzeczywistość często okazuje się zupełnie inna. Więc miejmy nadzieję, że będzie tak i tym razem.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość