przez grandmaster » sobota, 15 lut 2003, 19:18
Co do njus'a to jesli sie (niedaj Bog sprawdzi powiem Wam skad go mam) i nie jest to jakas bujda wymyslona przeze mnie.
Jesli chodzi o szacunek dla kierowcow...to moze tez nie zawsze kibicowalem Januszowi ale zawsze podobal mi sie jego styl jazdy: plynny, praktycznie bezbledny- jednym slowem czysty, natomiast co do Leszka to bylem troche zflustrowany jego jazda i od czasu do czasu wymykaly mi sie nie cenzuralne slowa o nim...ale z biegiem czasu uswiadomilem sobie ze mimo wszystko jaki jest czy nie jest Leszek (prywatnie) zaczalem go szanowac, bo wkoncu jest jednym z tych ktorych podziwiam, czyli rajdowcem. I Bog zaplac im za to jacy sa, bo dostarczaja nam wielu wrazen i nie wazne czy maja czyste sumienie czy tez nie, czy wystepuja w glupich reklamach czy tez nie sa gosciami ktorzy wsiadaja do swoich potworow i jada na leb na szyje z predkoscia powyzej 150 km/h pomiedzy drzewami, rowami i innymi cudami. Wielki RESPECT za to co robia.
rally's are not a crime
.............................................
www.extreme.pl - is not a crime