(M.Ś.) Rajd Dakar

Archiwum

Moderator: SebaSTI

Postprzez Gustaw » środa, 5 sty 2005, 22:04

nie wiem czy eurosport zdazy w 45min pokazac wszystko sie dzialo na dzisiejszym etapie
ogromnie mi szkoda Colina, widocznie zabardzo naginal, nie pierwszy, ale na szczescie i nie ostatni raz :wink:
Wlasnie na Orlenie napisali ze Hołek stoi 4km przed CP3 i nie ma mozliwosci sie z nim sknatktowac.
Colin zabral grabki i wiaderko i zwinal sie z piaskownicy, Gordon juz jest udupiony, Masuoka tez, Hołek chyba tez zwija foremki, oj impreza sie rozkreca na calego, a to dopiero pierwszy pustynny etap
Cale szczescie Dabrowski i Czachor bardzo dobre
Colin, simply the best
Gustaw
A5
 
Posty: 957
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 22:03


Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 22:07

Hm, a cos wspominal, ze tak wolno sie jedzie, nie to co wyrcem...
Nadal go nie ma w wynikach OS-u.
Ostatnio edytowano środa, 5 sty 2005, 22:34 przez Alien, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez !ADI! » środa, 5 sty 2005, 22:31

Alien napisał(a):Hm, a cos wspominal, ze tak wolno sie jedzie, nie to co wyrcem...
Nadal go nie ma w wynikach OS-u.


Możę za wolno :?: :?: :?: 8)

:twisted:
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez Cobra » środa, 5 sty 2005, 22:40

Cos mi sie zdaje ze kibice Holka jzu sie tak niecierpliwia ze zalatwili serwer orlenteamu. Ich strona umarla, czyzby maly denial of service????

Maly update : juz dziala :D
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 22:48

Jutro pierwszy maraton do Tichitu - 660 km. Masuoka dzisiaj byl gosciem. Startowal 121 przyjechal 2 :shock:
Wszyscy zeznaja (ci co dojechali) ze wialo jak smok i na wydmach nie bylo wogole widac trasy. I Colin i Gordon poprostu przepalowali. Jak ktos wali piruety w powietrzu, to znaczy ze na szafie mial maxa jak go wysadzilo w kosmos. Szkoda, ale to nie jest rajd dla scigantow tylko dla strategow takich jak Jutta, Peter czy Schlesser. Jak ktos jest dobry w hokeja, to nie znaczy ze bedzie swietnym lyzwiarzem figurowym. Niestety rzeczywistosc jest brutalna. Zwlaszcza na pustyni.
A. No oczywiscie brawo dla Marka i Jacka. Goscie sie przygotowali i wiedza co robia. Trzymam za nich kciuki.
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez Zepter » środa, 5 sty 2005, 23:12

Wilu: BMW X5 to ( przynajmniej do niedawna) najszybsza furka w stawce. Nie wiem jak jest obecnie .....

Swoją drogą to niezła masakra dzisiaj była
TDI - Ten Dym Ignoruj ;-]
Avatar użytkownika
Zepter
N3
 
Posty: 434
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 22:00
Lokalizacja: Węgrów

Postprzez Wilu » środa, 5 sty 2005, 23:20

ustępowała troszki mitsu i nissanom szybkością, ale fakt topowa. troszki zaszalałem poprostu. choć o ile pamiętam w tym roku już nie wspomagana przez oficjalne BMW (nie modernizowana dokładniej). nie mniej szacunek dla "miejscowego"

kurcze nie wygląda to najlepiej, o ile Gordona i Colina idzie przeboleć, to Krzysia będzie ciężko. miejmy nadzieję, że się nie podda i z wielką stratą ale na biwak dojedzie. biwak zresztą chyba widać w okolicy, coś się tam pali. może trafi.
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 23:26

:lol:
a miejscowy to niezly kozak i czolowke juz pare razy lomotal w tym sezonie :wink:
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez Cobra » środa, 5 sty 2005, 23:29

Wilu napisał(a):Krzysia będzie ciężko. miejmy nadzieję, że się nie podda i z wielką stratą ale na biwak dojedzie. biwak zresztą chyba widać w okolicy, coś się tam pali. może trafi.


Obawiam sie ze az tyle ognia to tam nie bylo, a i Holo nie tak blisko :P. zreszt a cos czuje ze oni tam na dobre ugrzezli i to juz jest po zawodach
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Cobra » środa, 5 sty 2005, 23:39

Na stronie orlen teamu jest info:

Wielkiego pecha miała podczas dzisiejszego etapu ze Smary do Zouerat polsko-belgijska załoga Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin. Już po 100 kilometrach próby sportowej na skutek awarii przedniego dyferencjału przestał działać napęd przednich kół w ich Mitsubishi Pajero. Zawodnicy Orlen Team zdemontowali wał napędowy przekazujący napęd na przednią oś i dalej jechali tylko z tylnym napędem. Pomimo tego udało im się pokonać blisko 300 kilometrów odcinka specjalnego zanim nie ugrzęźli w wydmach.

Marek Dąbrowski, który obserwował poprzez system Iritrack przemieszczanie się samochodu Hołka powiedział, że w miejscu, gdzie stoi Pajero Hołowczyca znajdują się największe na tym etapie wydmy. Załoga Orlen Team czeka teraz na belgijską ciężarówkę serwisową, która pomoże im wyjechać z piachu i umożliwi dojazd na metę etapu na biwaku w Zouerat.

Podczas krótkiej rozmowy z Hołkiem prowadzonej za pomocą telefonu satelitarnego zawodnik Orlen Team nie ukrywał swojego wielkiego rozczarowania z powodu awarii samochodu, ale powiedział również, iż ma nadzieję, że firma Ralliart przygotowująca i serwisująca samochód Polaka usunie uszkodzenie i będzie mógł on kontynuować walkę w rajdzie.
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Alien » czwartek, 6 sty 2005, 00:28

Ralliart podaje, ze wczoraj Holo rozbil miche, to i olej uciekal. Niewykluczone, ze naped tez dostal po garbie. To nie jest zlom z wypozyczalni na lotnisku, tylko rajdowa fura firmy, ktora sobie gola nie strzeli wciskajac klientom szajs. Housieaux dojechal i Kolberg tez, tuz za fabrykami. Nawet Chinol, ktory jedzie 2 rajd w swoim zyciu tez dotarl ralliartowym pajerakiem do mety. ech...
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez RaQ » czwartek, 6 sty 2005, 00:36

kurcze Hołkowi krytykanci w 7-mym niebie po tym co się dziś działo:?
RaQ
A5
 
Posty: 579
Dołączył(a): wtorek, 30 gru 2003, 14:41

Postprzez Mroowa » czwartek, 6 sty 2005, 01:14

Echhh nawet rzekłbym nawet 17 piętro w Niebie to jest :)

Brawo Dąbrowski i Czachor ten drugi jeszcze nadrobi i bedzie w pierwszej 10 :) na koniec rajdu :)

A co do Hołka hmmm (powiedzmy pierwsze koty za płoty - chociaż nie dla pięknego to lepsze by było to, że " Pustynia uczy Pokory " :) )
Avatar użytkownika
Mroowa
S2000
 
Posty: 3503
Dołączył(a): środa, 14 sty 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielawa GG:6570337

Postprzez Gustaw » czwartek, 6 sty 2005, 03:27

Hołek jedzie dalej :D
Colin, simply the best
Gustaw
A5
 
Posty: 957
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 22:03

Postprzez xander » czwartek, 6 sty 2005, 04:01

Echhh nawet rzekłbym nawet 17 piętro w Niebie to jest Smile


typowa polska zazdrość i zawiść...
a sam jesteś leszcz, siedząc sobie przed komputerem kozaka zgrywasz, jedź sam na 'rajd Dakar' i pokaż co potrafisz ciołku :evil: :evil: :evil: :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
xander
N2
 
Posty: 180
Dołączył(a): wtorek, 4 sty 2005, 15:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości