No niestety nie jadę bo nie ma kasy (jak u większości). Poprostu zainteresowanie reklamą na aucie rajdowym jest wszędzie takie same ("A po co nam to ..?"). Ale słyszałem, że jest więcej takich co nie jadą Barbóry z powodu budżetów, więc chciałem wiedzieć kto. A co do Tomka, to staramy się

, i może jeszcze w tym roku będzie jakaś niespodzianka... Ale nie zapeszajmy... Abarth już wygląda jak samochód, jeszcze została elektryka, szpera i parę drobiazgów, ale ja już się i tak w nim zakochałem
