przez kewals » poniedziałek, 25 lis 2002, 10:40
polonez nie dojechal....gadalem z pilotem i mówił ze sami jeszcze nie widza co padlo...nagle stracił moc i tyle co dokulalli sie na luzie do mety 6 odcinka....coś Tomek sugerował że mieli za waską płyte i chyba którys z podzespołów oberwał...na pewno nie szpera bo chłopaki sa nią zachwyceni

..fotek jeszcze nie ma po sieci..ale to jest ten sam poldek co zawsze chodzi bokami w pucharach

zapraszam do dyskusji na www.dnkforum.prv.pl