motorsport.com

przez **czarekusa** » sobota, 12 kwi 2003, 05:07

a niech to, nawet nie ma z kim pogadac, wszyscy spia, tacy rajdowcy z was??? :evil:

przez **czarekusa** » sobota, 12 kwi 2003, 06:57

No pieknie. wykrakalem. Kuchar juz nie jedzie, wydzwonil gdzies biedaczysko. a tak swietnie sie zapowiadalo. LUDZIE plaga wsrod Polakow!!! :cry:

przez **Rafał** » sobota, 12 kwi 2003, 08:01

czarekusa napisał(a):No pieknie. wykrakalem. Kuchar juz nie jedzie, wydzwonil gdzies biedaczysko. a tak swietnie sie zapowiadalo. LUDZIE plaga wsrod Polakow!!!

Jak to nie jedzie? Jest przecież w tabelu wyników.

Coś się dzieje chyba z Groenholmem. Za metą 13 odcinka naprawia samochód, 13 czas na odcinku. Chyba dopadła go pechowa 13

przez **Transformer** » sobota, 12 kwi 2003, 08:45

Nie jedzie .... na 14 opdadli Rovanpera i Kuchar (offroad) oraz MArtin (mechanical) ... szkoda strasznie ....

przez **marcin** » sobota, 12 kwi 2003, 08:50

I tak jak mówiłem Kuchcio jechał naprawde szybko zajmował często pozycje lepsze od kierowców fabrycznych i naprawde dla Niego wilekie gratulacje że się przełamał i jechał co najmniej na 100%

Szkoda że tak się zakończyło ale MŚ takie rzeczy się często dzieją. Może jakby Kuchcio jechał spokojniej to teraz by miał miejsce koło 11 - 10 i byłoby fantastycznie ale nie ma co gdybać. Z wszystkich polaków moim zdaniem najlepiej jechał Kuchar i Kulig. Wielkie dla nich gratulacje

przez **Rafał** » sobota, 12 kwi 2003, 09:01

Szkoda Kuchara. Chociaż nie dojechał to i tak pokazał, że jest bardzo szybki. Teraz Polska czołówka dostawała by od niego porządne baty.

przez **grandmaster** » sobota, 12 kwi 2003, 09:18

No cóż...Ci co ryzykują i jadą na 100-110% często nie kończą...ale za to są bardziej szanowani!!!

RESPECT dla Kuchara!!!

przez **Wilu** » sobota, 12 kwi 2003, 14:55

respekt respektem, fakty są takie, że nie ma go na mecie a to duży błąd, ja wiem, że on się ściga ale taktyki zero a spoko 11 miejsce z zeszłego roku uciekło. respekt dla Janka za to co zrobił, a Holo blado wypadł, szkoda Sztuki. i tyle SKODA RULES, ale MSD chyba nawet te amorki nieźle wykombinowało bo Fredi L/x

rewelację jedzie. Proflex to jednak kicha. żarcik.

przez **Gustave** » sobota, 12 kwi 2003, 15:14

jezu ale załamka, trzeci dzien a tam juz nie ma czego szukac w NZ, polakow nima, gronholm jedzie na pol gwizdka do mety, focusy03 pozdychaly, łeeeeee

no jak w formule 1 rok temu....

przez **grandmaster** » sobota, 12 kwi 2003, 15:21

Wilu napisał(a):respekt respektem, fakty są takie, że nie ma go na mecie a to duży błąd, ja wiem, że on się ściga ale taktyki zero a spoko 11 miejsce z zeszłego roku uciekło.

To że nie dojechał to fakt bezprzeczny...tylko nie rozumię Twojego kontekstu w dalszej części Twojego postu. Taktyka: a jaka taktyka...że co, że będzie jechał "zachowawczo" i będzie czekał aż się ktoś "wysypie"???. On nie może mieć taktyki...gaz w podłodze - to powinna być jego taktyka.Kuchar nie może sobie założyć, tak jak np. Solberg, że pierwszy dzień będzie jechał "lajtowo" a w drugim dopiero przyspieszy. Kuchar musi się pokazywać w roli "fightera", który walczy od początku do końca...nawet poświęcając swój samochód, jeśli chce piąć się wyżej. Dlatego też musi ponosić ryzyko...Solberg, Martin,Duval, Hirvonnen, Pykalisto pokazali się już a Tomek jeszcze słabo błyszczy i o swoje miejsce w WRC musi walczyć na 100%.

przez **Psycholog_Rajdowy** » sobota, 12 kwi 2003, 15:34

przez **marcin** » sobota, 12 kwi 2003, 16:33

w 100 % zgadzam się z Grandmasterem. Kuchar żeby wbić się do światowej czołówki musi jechać bardzo szybko i walczyć z fabrykami . Moim zdaniem już na Nowej Zelandii pokazał ze jest lepszy od kilku zawodników z fabryki. Co z tego jakby jechał powoli i tylko czekał na pech rywali - to nie jest dobry sposób na fabryke.

przez **żółtodziób** » sobota, 12 kwi 2003, 19:37

na zdjeciu autko średnio poobijane, pewnie by dalej pojechało gdyby o własnych siłach mógł się wydostać z tego rowu... Ale znów przynajmniej towarzystwo doborowe, w tle Pug Rovanpery na lawecie... Nie to co Gronholm+Paasonen, ale zawsze coś...

grandmaster: co takiego Hirvonen pokazał w WRC bo jakoś sobie przypomnieć niczego nie mogę...

przez **grandmaster** » sobota, 12 kwi 2003, 20:22

Żółtodziób jak zwykle szczegóły i skrupulatny!!! Ale masz rację...Hirrvonen narazie nic nie pokazał. Za bardzo się rozpędziłem...chodziło mi o Passonena, który w NZ nie startował.

przez **rav** » sobota, 12 kwi 2003, 20:51

Gdyby taki wypadek miał miejsce w Polsce skończyłby się minutą straty. Zaraz znalazłoby się 40-tu ochotników, którzy potrafią wziąć taki samochód na plecy i przenieść w dowolne miejsce. Niestety nowozelandczycy przychodzą tylko na SuperStage, a resztę oglądają w telewizji. Co kraj to obyczaj. Ale po co dawać im ten rajd? Lepiej żeby rajdy były tam, gdzie przy trasie stoją tłumy.

motorsport.com

(M.Ś.) Propecia Rally New Zeland

kuchar

Kto przegląda forum