(M.Ś.) Rajd Dakar

Archiwum

Moderator: SebaSTI

Postprzez Cobra » środa, 5 sty 2005, 17:45

Tak właśnie się pojawił, na CP2 ciekawe co się stało, że mają aż takei spóźnienie. Holo sie az tak bardzo rozchorowal albo fura mu kompletenie rozsypala. Wypadek raczej tzreba wykluczyc bo by pisalo na glowenj stronie, bo dzisiaj widze tam pisze tylko o tym kto pierwszy albo kto mail wypadek :(
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice


Postprzez rak818 » środa, 5 sty 2005, 17:51

Piękny jako 87 kierowca samochodu przekroczył CP2 o 15.20 ale najważniejsze że jedzie. JJ na CP2 66. Colin był pierweszy, ale dalej miał kłopoty.
Taki jest urok Dakaru :D dziś prowadzisz, a jutro przez dwie godziny w piachu półośkę wymieniach
Trasa A2 Świecko-Terespol - Najdłuższy w Europie tor wyścigowy ciężarówek
Avatar użytkownika
rak818
A5
 
Posty: 569
Dołączył(a): czwartek, 3 cze 2004, 10:40
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 17:59

No i po Colinie
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez PawelRally » środa, 5 sty 2005, 18:07

Alien napisał(a):No i po Colinie


"After suffering a crash at km 410, Colin McRae (NIS- n°308) was taken back to the Zouerat bivouac by helicopter. The Scot appears to be injured and was therefore forced to withdraw from the race"

http://www.dakar.com/2005/us/index.html

:(
Rajdy wporzO!
(BRT) - Banasik Rally Team ;)
Avatar użytkownika
PawelRally
A6
 
Posty: 1773
Dołączył(a): poniedziałek, 25 sie 2003, 20:50
Lokalizacja: ZAMBRÓW

Postprzez rak818 » środa, 5 sty 2005, 18:08

... i odwożą cię helikopterem na obozowisko :(

16:49 Cars – McRae quits the race

After suffering a crash at km 410, Colin McRae (NIS- n°308) was taken back to the Zouerat bivouac by helicopter. The Scot appears to be injured and was therefore forced to withdraw from the race.


16:27 Cars – Peterhansel wins special

In a final time of 4h00'29", Stephane Peterhansel (MIT – n°306) clinched his first special of this year's Dakar. The Frenchman beat compatriot Bruno Saby (VW – n°307) by 7'26" while Luc Alphand (MIT – n°312) finished at 9'17" and Jean-Louis Schlesser at 11'07.Bruno Saby becomes the overall leader of the race with a 40" advantage on Alphand.

Trasa A2 Świecko-Terespol - Najdłuższy w Europie tor wyścigowy ciężarówek
Avatar użytkownika
rak818
A5
 
Posty: 569
Dołączył(a): czwartek, 3 cze 2004, 10:40
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Cobra » środa, 5 sty 2005, 18:21

szkoda szkota. Moze ktos powinien w przyszłym roku wystawic na Dakar niejakiego pana Sarrazin, moze by sie okazalo ze facet jest jakis bardzo wszechstronny i potrafi poprowadzic tez takiego pustynnego potwora :P. W koncu ktos musi bronic honoru rajdow plaskich na tej pustyni. Colin to utalentowany ale niestety za ostry na Dakar zawodnik. Gdyby rajd trwal 3 dni pewnie mialby zwyciestwo w kieszeni, a jak impreza za dluga to w przypadku colina prawdopodobientswo nie ukonczenia imprezy rosnie wykladniczo. No nic, mam nadzieje ze nic powaznego mu sie nie stalo.
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 18:24

Jest pan KKK i radzi sobie wysmienicie
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez driver.pl » środa, 5 sty 2005, 18:24

Hoło pewnie utknął na jakiejś wydmie przypomnieli sobie z żanmarkiem zabawy z dzieciństwa w piaskownicy ale dobrze że jadą, na dobre miejsce w generalce już raczej nie ma szans ale kto wie, pozostaje czekać na sukces na jakimś oesie bo napewno mu jakis wyjdzie.
Avatar użytkownika
driver.pl
N3
 
Posty: 286
Dołączył(a): sobota, 4 wrz 2004, 13:58

Postprzez krzychd » środa, 5 sty 2005, 18:40

Ojej, a tak liczyłem na Colina, no cóż trudno, bez niego juz nie będzie tak ciekawie. :?

A Krzychu na szczęście jedzie dalej. 8)
KRzychd
Avatar użytkownika
krzychd
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:33
Lokalizacja: warszawa

Postprzez !ADI! » środa, 5 sty 2005, 19:18

eh eh widzę, że Colinek nie stracił temperamentu. Gdyby on tak agresywnie w WRC jeździł...
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez Łukasz » środa, 5 sty 2005, 19:20

Dobrze że Hołek dalej w grze, szkoda że mu nie poszło.
Avatar użytkownika
Łukasz
N3
 
Posty: 497
Dołączył(a): sobota, 27 lis 2004, 20:28
Lokalizacja: Opole

Postprzez Cobra » środa, 5 sty 2005, 20:16

Łukasz napisał(a):Dobrze że Hołek dalej w grze


Nie chce tu siac jakims skrajnym psymizmem, tylko jesli jeszcze dwa razy TAK pojedzie to go organizator wykluczy bo nikt nie bedzie na niego czekal na metach koljenych etapow. :(
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Wilu » środa, 5 sty 2005, 20:35

yhm no nie wiem Joseph w enkowym Mercedesie na CP3 już 58 pozycja ... na mecie 49 !!! prawie 100 zjechało tam a Hołka cholera nie widzę ...

Juta daje radę, aż Kankkunen blednie. najbardziej zaskakuje mnie miejscowy w BMW, ani auto nie najszybsze, ani on jakiś wielki wyjadacz a proszę. jednak jak się do szkoły na sankach po pustyni śmiga to się ma handicap :wink: sorki za brednie.
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez nick555 » środa, 5 sty 2005, 21:15

Colin, Gordon, widać po początku było że szybcy bardzo i agresywni. Ale widać jak się może to skończyć. A Piękny jak? Kurde żeby nie zrezygnował!
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez driver.pl » środa, 5 sty 2005, 21:50

Coś hołek ugrzązł chyba gdzieś bo na mecie go jeszcze niema, na mapce live stoi w miejscu na trasie, chyba samochód im się rozsypał. :cry:
Avatar użytkownika
driver.pl
N3
 
Posty: 286
Dołączył(a): sobota, 4 wrz 2004, 13:58

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości