golden:
sam kiedys nie bylem przychylny kuzajowi ale to po prostu sie nie oplaca bo dzis kuzaj ma kase a za rok moze nie miec i zaden sponsor go nie zasponsoruje - wtedy dupa blada i ani jednego wurca.
no, no, nie poznaję kolegi... tylko czy ta metamorfoza aby szczera i trwała? Jeśli tak to miło że rozumiesz o co było do ciebie tyle uwag...
wiec moze nadszedl czas zeby przywrocic dobre obyczaje - zeby wprowadzic jakis kodeks kibica i zeby morlanie sie odtruc - bo jestesmy przepelnieni nienawiscia i jakas taktyka KRYTYKA - po co to - musimy ZROBIC REWOLUCJE I DOPROWADZIC ZEBY KIBIC RAJDOWY BYL UTORZSAMIANY Z KULTURa a nie tylka ze slowna potyczka na FORUM w internecie????? musimy siebie zmienic a nie prezydentow dzialaczy i cholera wie kto... moze cos skumacie WIERNI KIBICE RAJDOWI
brawo, na prawdę brawo! (nie doszukuj się prowokacji bo tym razem to na prawdę jestem pod wrażeniem...)
zaczelo sie to od postu - temat od razu wskazywal na to ze adamusa - kosciuszkowie wywalili w banbuko czyli od razu z gory nie byl obiektywny sad -
po pierwsze nie Kościuszkowie, tylko EFL Corsa RT jako zespół. Jako że Naczelnik jest tam szefem automatycznie znalazł się na linii mojego ognia, natomiast jeśli chodzi o Juniora to przeczytaj sobie mój pierwszy post na 6stej stronie. Sam kazałem się odp... od Juniora...
po drugie w świetle informacji jakie PODAŁ EFL CORSA RT tak to wyglądało niestety, nie wiem co neobiektywnego w tym sądzie. EFL przed Kormoranem podał komunikat że Adamus ma kontrakt tylko na asfalty, i dlatego nie jedzie Kormorana, to stoi w jawnej sprzeczności z faktem że nie jechał także Rzeszowskiego Corsą... Nawet jeśli EFL faktycznie nie dostał kasy od Adamusa i winni są tylko sponsorzy Piotra, EFL i tak wykazał sie brakiem profesjonalizmu, nie podpisuje się kontraktu na cały sezon nie mając pewności ze zawodnik będzie wypłacalny, zawsze żąda się weksli albo przedstawienia umów sponsorskich przez zainteresowanego zawodnika. Tak się podpisuje wszelkie umowy w biznesie, nic na gębę, nic na "piękne oczy" skoro ktoś zrobił inaczej to dowodzi braku jego profesjonalizmu. I nie są to wnioski oparte na domysłach i strzępkach informacji które jedna pani przekazała drugiej pani w kolejce po najnowszy numer "Tiny" ale wnioski oparte o OFICJALNE KOMUNIKATY EFLu. Jest jeszcze 3cia możliwość: EFL kłamie a sprawa rozeszła się jeszcze o co innego, ale nie ma w tej chwili podstaw żeby ę wersję uznać za wiarygodną...