(M.Ś.) Rajd Dakar

Archiwum

Moderator: SebaSTI

Postprzez bounder » wtorek, 4 sty 2005, 20:20

holek jest 27 a nie 29 w generalce :wink:
bounder
N3
 
Posty: 316
Dołączył(a): wtorek, 17 lut 2004, 01:45


Postprzez Wilu » wtorek, 4 sty 2005, 20:43

ależ pecha miał dziś De Rooy, nie mniej prowadził DAF'a :wink: czyli się mu należało. gdyby miał Tatrę czy Kamaza .... no ale do rzeczy:

tak czytam różne opinie i chyba mogę się zgodzić z taką mianowicie tezą: Hołkowi należało by wystawić jakąś toyotę, co by się z Josephem pościgał, a walkę zostawić profesjolnemu kierowcy czyli (się Mototom ucieszy) Komornickiemu. widać, za duże w związku z jego występem oczekiwania, za małe możliwości. w pucharze toyoty nabrał by odpowiednich doświadczeń i przygoda była by większa. tak wiele żalu się jeszcze przeleje. cóż jednak...

ps. Joseph gniecie Mercedesa, daje radę.
Ostatnio edytowano wtorek, 4 sty 2005, 21:01 przez Wilu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez Alien » wtorek, 4 sty 2005, 20:57

Wilu, no chyba w tym wlasnie lezy najwiekszy problem. Zwlaszcza tych, ktorzy Hola bezgranicznie nie kochaja. Komornicki z Martonem szykowali sie caly rok do Dakaru i dostali kopa w d...
Holo nie ma zadnego doswiadczenia w najtrudniejszym rajdzie swiata ba! on nawet nie ma doswiadczenia w jakimkolwiek terenie (poza olsztynskimi lasami, gdzie objechalby nawet Colina ;)) a wsiada w fure z Ralliartu i jak zwykle opowiada historyjki. Jak czytam takich gosci jak Shinozuka czy De Mevius, ktorzy jada ten rajd nty raz i dalej sie boja przepalowac gdzies, kapcia zlapac czy pogubic, a z drugiej strony jest Holo i Fortepian kozaczacy po hiszpanii, to zalosnie to wszystko wyglada. No ale zobaczymy. Wazne zeby Dabrowski z Czachorem nie mieli klopotow, a ladnego sie jakos dotransportuje. Jak Kazber dowiozl Martyne to i Hola sie na mecie postawi :)
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez Łukasz » wtorek, 4 sty 2005, 21:02

Właśnie podali w Wiadomościach na TVP1 że Hołek miał wyciek oleju, przebił oponę i zatrzymał się by pomóc rannemu motocykliście. 39 czas OS-u i 29 w generalce. No cóż, jest jak jest, jest to jego pierwszy strat w tym rajdzie więc niech zbiera doświadczenia, najgorzej też nie jedzie, problemy też go jak widać nie omijają, ale taki rajd i tego się można było spodziewać. Ale niektórzy na tym forum to tylko płaczą i płaczą :? . Nasi motocykliści się coś rozkręcają :) . I oby tak dalej.
Avatar użytkownika
Łukasz
N3
 
Posty: 497
Dołączył(a): sobota, 27 lis 2004, 20:28
Lokalizacja: Opole

Postprzez Wilu » wtorek, 4 sty 2005, 21:11

Łukasz tu nie chodzi o płacz. Chyba wszyscy zgodnie Hołkowi kibicujemy, skoro ma to być nasz Dakarowy nr. uno niech więc się uczy. problem natomiast odmienny. Ps. można było się spodziewać, że coś poszło nie tak - kontrolując poszczególe pomiary.
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez Łukasz » wtorek, 4 sty 2005, 22:33

No co niektórzy tutaj płaczą się załoga naszego Mitsubishi zmieniła - przynajmniej takie mam wrażenie :wink: . HOŁEK OGNIA :!:
Avatar użytkownika
Łukasz
N3
 
Posty: 497
Dołączył(a): sobota, 27 lis 2004, 20:28
Lokalizacja: Opole

Postprzez RaQ » wtorek, 4 sty 2005, 22:33

Po dzisiejszym etapie chyba wszyscy krytykanci Hołka mają swoją ucztę :)

Wiecie co, zastanawia mnie jedna rzecz...mianowicie mówi się tu ciągle, że biedny Komornicki, że Holka wsadzili na jego miejsce za "piękną twarz" itp itp...ale czy tak na prawde zna ktoś DOKŁADNIE okoliczności tej sprawy?
Nie chce tu występować jako zagorzały obrońca Hołka, poprostu uważam, że takie wieszanie psów na człowieku bez znajomości szczegółów tej sprawy jest bezpodstawne...
No chyba, że jest KTOŚ kto zna doskonale sytuację, to proszę niech napisze o tym...myślę, że wtedy dopiero dyskusja o słuszności obsadzenia Hołka na tym "stołku" nabierze sensu...takie jest moje skromne zdanie. Pozdrawiam.
RaQ
A5
 
Posty: 579
Dołączył(a): wtorek, 30 gru 2003, 14:41

Postprzez Gustaw » wtorek, 4 sty 2005, 22:49

ostatnio w czacie ktorego zapis wisi na orlenie bylo cos takiego:

~wrx: moze troche niewygodne pytanie ale licze na szczerą odpowiedz: Czy "wysadził" Pan załoge Komornicki Marton (a moze sami zrezygnowali)? albo Orlen sam sie zwrócił ?
Krzysztof_Holowczyc: Nigdy nikogo nie "wysadzałem" z siodła. Po wygranym Kormoranie Orlen zwróciłsię do mnie z propozycją współpracy z której skorzystałem. Jestem bardzo zadowolony że dostałem taką możliwość
Colin, simply the best
Gustaw
A5
 
Posty: 957
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 22:03

Postprzez Alien » wtorek, 4 sty 2005, 22:50

Szkoda, ze Komornicki nigdzie sie na ten temat nie wypowiedzial. Ale to tez jest dziwne.
Hołek Ognia!! Jutro etap - 622 km i 492 km OS-u. Pierwszy raz przez wydmy. Oj bedzie sie działo...
P.S. a poza tym to raczej nie wina Hołka tylko szefów Orlenu, ze wpadlki na tego typu pomysł. I o to raczej chodzi. A ze sie cieszy. Kazdy by sie cieszyl :lol:
Niestety podobno nowi juz sie znudzili Dakarem i wydawaniem na niego kasy i wiecej nie planuja...
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez LIPciu » wtorek, 4 sty 2005, 23:13

jeszcze nie zaczął się prawdziwy hardcore tego rajdu a już wyciek oleju...
coś mi sie wydaje że to auto nie dojedzie...
Avatar użytkownika
LIPciu
A5
 
Posty: 953
Dołączył(a): niedziela, 9 mar 2003, 21:13
Lokalizacja: kraków

Postprzez Ohlins » wtorek, 4 sty 2005, 23:59

jak zobaczyłem wynik colina to przypomniały mi sie stary dobry colin... tylko ciekawe czy nissan wytrzyma starego dobrego colina..? :twisted: :twisted:
Avatar użytkownika
Ohlins
A6
 
Posty: 1969
Dołączył(a): środa, 10 gru 2003, 09:54
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 00:27

Krzysztof Holowczyc and Belgian co-driver Jean-Marc Fortin began today’s stage in 19th position in their Mitsubishi Pajero/Montero, although the former European rally champion felt that his car needed a sixth gear to give it higher gearing for overtaking. The Pole was delayed with mechanical problems near the end of the stage.

"I came from the WRC and am obviouisly used to a powerful rally car," said the Pole. "A six-speed gearbox would be nice. Maybe the team can fly one into Atar. I am quite happy with everything at this stage. It is so different to the WRC. Speeds are slower and you have plenty of time to turn into corners.
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez beeper_ » środa, 5 sty 2005, 00:37

i znowu nawalil sprzet, a nie holo...
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Alien » środa, 5 sty 2005, 00:42

No, poza tym ze wycial w kamien i przedziurawil miche, to sprzet
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Postprzez mototom » środa, 5 sty 2005, 00:51

Akurat w to że coś tam sie sypnie w aucie to moge uwierzyć, mimo, że od jakiegoś czasu za słynnym olsztyńskim kierowcą którego nazwiska nie pamiętam niezbyt przepadam. Tu i na najlepszych czychają gdzieś niespodzianki. Masuoka dziś miał totalny niefart, Pete 3 kapcie. O ile Pete pewnie jeszcze sporo odrobi to Masuoka będzie już daleko.
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość