Rajdy i kasa

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Re: Rajdy i kasa

Postprzez Gąsior » środa, 24 lut 2016, 12:52

gregortest napisał(a):Czy wam naprawdę już w głowach się porypało ?
I nie piszcie o podatkach itp...
Nie chodzi tylko o Ogiera, ale o kopaną także.

Przede wszystkim, to nawet gdyby zarabiał 1 mln eurasów rocznie to było by za dużo.
ale dlaczego zapytacie...? przecież ryzykuje, nadstawia kark, ciężko pracuje na wynik.... itd...
Mogli zostać skoczkiem narciarskim, płetwonurkiem , kucharzem czym mu się tylko podoba...ale nie.. został kierowcą rajdowym, lub piłkarzem bo to lubi robić.
Czy to jest powód żeby im płacić taką kasę ?
Jeszcze rozumiem w latach 80- i początku 90, kiedy była gr B i Oni naprawdę nadstawiali karku, ale teraz ??
Mając do dyspozycji taki budżet można wyszkolić 10 kierowców, którzy będą tak samo szybcy i nie będą chcieli takiej kasy za wyniki.
To jest po prostu nie moralne i dyskwalifikujące ideę sportu.

Odrywając się od sportu popatrz na temat inaczej. Jesteś pracownikiem, twoje umiejętności dają pracodawcy X kasy (czy bezpośrednio przez przychody (vide zarobki klubów piłkarskich z kontraktów TV i reklamowych) czy też, jak tutaj pośrednio w postaci mierzalnego w takich firmach efektu reklamowego). Niemoralnym byłoby, gdyby widząc te kwoty pracownik pracował za kwoty nieadekwatne do tych przychodów.
Wynagrodzenie ma być takie, aby pracownik którego nie chcesz stracić nawet nie myślał o zmianie pracy. A że w WRC dla urodzonego zwycięzcy jest taki pieniądz - jego sprawa. Dobrze, ze WRC jest w kryzysie, bo jakby Ogier zarabiał tyle co gwiazdy F1 to w ogóle byłby to wg. Ciebie draństwo.
Avatar użytkownika
Gąsior
N3
 
Posty: 353
Dołączył(a): środa, 14 lip 2004, 00:29
Lokalizacja: Jelenia Góra


Re: Rajdy i kasa

Postprzez woocasch » środa, 24 lut 2016, 12:54

gregortest napisał(a):Czy wam naprawdę już w głowach się porypało ?
I nie piszcie o podatkach itp...
Nie chodzi tylko o Ogiera, ale o kopaną także.

Jeżeli patrzeć ogólnie to masz rację, że zarobki niektórych ludzi są całkowicie oderwane od szarej rzeczywistości, ale właśnie dlatego podałem porównanie zarobków Ogiera do gwiazd F1, piłki czy bosku, gdzie Seb zarabia marnie :) Ale popatrz to nie jest wina Ogiera czy innego sportowca, że tyle zarabia. Doszedł do jakiegoś poziomu i ktoś mu zaoferował takie a nie inne warunki finansowe. Dobrze to ujął Posejdon, czy Ogier miał strzelić focha i powiedzieć, nie chłopaki dzięki nie chcę tej kasy, dajcie mi tylko zwykłą N-kę zapas opon i paliwa i będę sobie dla frajdy jeździć wokół trzepaka? Skoro na tyle wycenił ktoś jego pracę to trzeba to przyjąć do wiadomości i już. A czy to jest mało czy dużo, o już jeden będzie miał takie zdanie a drugi inne.
Zadam Tobie takie pytanie. Nie wiem co robisz na co dzień, jaką pracą zarabiasz na życie, więc żeby nie strzelać. Sprzedajesz bułki w piekarni, zarabiasz X. Pewnego dnia przychodzi ktoś i mówi, że otwiera nową piekarnię i właśnie Ciebie potrzebuje, będziesz nadal sprzedawał bułki, tylko może miejsce będzie ładniejsze, a oprócz tego zarobisz 3X, czy jak chcesz to nawet 5X. I co nie przyjmiesz takiej oferty bo inni sprzedawcy bułek w piekarni to zarabiają maksymalnie 2X ?
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Rajdy i kasa

Postprzez Anbarra » środa, 24 lut 2016, 17:33

Zmienie troche pulap rozmowy: Mam calkowita racje ze rajdy to sport gdzie nie zarabiasz nic na prawie kazdym szczeblu, a nagle zarabiasz kilkucyfrowe sumy gdy sie zalapiesz do fabryki ? :D
Czy sytuacje jak za czasow Marlboro i Sobieskiego ze sponsor sypnie nie tylko na starty, ale dorzuci tez tysiaka czy dwa "na zycie" to juz se ne vrati ? :D A moze zaoezy to od jakosci marketingu jaki robimy "szefowi", bo jak wiadomo jeden wrzuci 20 fotek na insta a inny nie umie nawet dodac nazwiska na onboardzie

I dodam od siebie: Zainteresujcie sie jak sami zarobic kase, a nie co zrobic zeby inni mieli mniej. Do jasnego c****, jesli kazdy w kraju mialby max 2000zl na miesiac to albo ceny musialyby spasc, albo caly kraj by glodowal. Skoro wszyscy maja byc rowni niech kazdy ma szanse stac sie bogatym. Wszyscy rowno biedni to tak jakby wszyscy sie nie myli zeby nikt nie smierdzial najgorzej. Glupia logika a raczej zero logiki tylko cebula.
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Rajdy i kasa

Postprzez iceman150 » środa, 24 lut 2016, 21:19

Anbarra nie do końca tak jest, są osoby które coś tam zarabiają przed zatrudnieniem w fabryce np. Bouffier, Kajto. A z tymi grubymi sumami w fabryce nie do końca tak jest. Nie wiem czy np . Ostberg zarabia coś, bo był okres gdzie jeździł za darmoche, jeśli się nie mylę podobnie było z solbergiem.
Rok 2004, konferencja prasowa w Nowej Zelandii:
- [reporter]: Znamy już te wszystkie wady waszego samochodu, ale czy możesz powiedzieć o nim coś dobrego?
- [Marcus]: Tak, to kabriolet.
iceman150
N3
 
Posty: 392
Dołączył(a): czwartek, 4 sty 2007, 23:26

Re: Rajdy i kasa

Postprzez Kajtofan » czwartek, 25 lut 2016, 02:10

Niektórzy zachowują skę jak psy ogrodnika. Przecież nikt nikomu nie broni zostać jednym z najlepszych sportowców świata, w obojętnie jakiej dyscyplinie i zarabiać krocie.
Chcesz zarabiać tyle co Ogier albo więcej? Jedź do VW i pokaż, że umiesz jeździć tak samo jak on albo nawet lepiej. :lol:
Kajtofan
N3
 
Posty: 348
Dołączył(a): poniedziałek, 29 gru 2014, 16:43

Re: Rajdy i kasa

Postprzez gregortest » czwartek, 25 lut 2016, 08:35

Nie wiem co robisz na co dzień, jaką pracą zarabiasz na życie, więc żeby nie strzelać. Sprzedajesz bułki w piekarni, zarabiasz X. Pewnego dnia przychodzi ktoś i mówi, że otwiera nową piekarnię i właśnie Ciebie potrzebuje, będziesz nadal sprzedawał bułki, tylko może miejsce będzie ładniejsze, a oprócz tego zarobisz 3X, czy jak chcesz to nawet 5X. I co nie przyjmiesz takiej oferty bo inni sprzedawcy bułek w piekarni to zarabiają maksymalnie 2X ?
---
woocasch
woocasch
A6

Posty: 1015
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Niektórzy zachowują skę jak psy ogrodnika. Przecież nikt nikomu nie broni zostać jednym z najlepszych sportowców świata, w obojętnie jakiej dyscyplinie i zarabiać krocie.
Chcesz zarabiać tyle co Ogier albo więcej? Jedź do VW i pokaż, że umiesz jeździć tak samo jak on albo nawet lepiej. :lol:

to czysta demagogia....
gregortest
A5
 
Posty: 820
Dołączył(a): piątek, 15 cze 2012, 12:10

Re: Rajdy i kasa

Postprzez woocasch » czwartek, 25 lut 2016, 09:18

gregortest napisał(a):to czysta demagogia....

ale się rozpisałeś :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Rajdy i kasa

Postprzez Mad Max » czwartek, 25 lut 2016, 11:49

gregortest napisał(a):
woocasch napisał(a): Nie wiem co robisz na co dzień, jaką pracą zarabiasz na życie, więc żeby nie strzelać. Sprzedajesz bułki w piekarni, zarabiasz X. Pewnego dnia przychodzi ktoś i mówi, że otwiera nową piekarnię i właśnie Ciebie potrzebuje, będziesz nadal sprzedawał bułki, tylko może miejsce będzie ładniejsze, a oprócz tego zarobisz 3X, czy jak chcesz to nawet 5X. I co nie przyjmiesz takiej oferty bo inni sprzedawcy bułek w piekarni to zarabiają maksymalnie 2X ?
to czysta demagogia....
chyba raczej stan rzeczywisty - będzie Pan u nas zarabiał 5 baniek... nie potrzebuję aż tyle, bańka mi wystraczy
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: Rajdy i kasa

Postprzez miszczu140000 » czwartek, 25 lut 2016, 13:41

Anbarra napisał(a):Zmienie troche pulap rozmowy: Mam calkowita racje ze rajdy to sport gdzie nie zarabiasz nic na prawie kazdym szczeblu, a nagle zarabiasz kilkucyfrowe sumy gdy sie zalapiesz do fabryki ? :D
Czy sytuacje jak za czasow Marlboro i Sobieskiego ze sponsor sypnie nie tylko na starty, ale dorzuci tez tysiaka czy dwa "na zycie" to juz se ne vrati ? :D A moze zaoezy to od jakosci marketingu jaki robimy "szefowi", bo jak wiadomo jeden wrzuci 20 fotek na insta a inny nie umie nawet dodac nazwiska na onboardzie

I dodam od siebie: Zainteresujcie sie jak sami zarobic kase, a nie co zrobic zeby inni mieli mniej. Do jasnego c****, jesli kazdy w kraju mialby max 2000zl na miesiac to albo ceny musialyby spasc, albo caly kraj by glodowal. Skoro wszyscy maja byc rowni niech kazdy ma szanse stac sie bogatym. Wszyscy rowno biedni to tak jakby wszyscy sie nie myli zeby nikt nie smierdzial najgorzej. Glupia logika a raczej zero logiki tylko cebula.

proste to akurat wina UE i zakaz reklamy papierosów teraz jeszcze chcą zakazać energetyków jak się za to wezmą to już chyba tylko paydriverzy będą w przyszłości w fabrykach
Avatar użytkownika
miszczu140000
N3
 
Posty: 434
Dołączył(a): piątek, 27 lis 2015, 11:22

Re: Rajdy i kasa

Postprzez wanderer » czwartek, 25 lut 2016, 14:54

Co do zakazu reklamy papierosów, to mało kto już pamięta, że to była inicjatywa niektórych firm tytoniowych, które same chciały ograniczyć rosnące wydatki na reklamę.

miszczu140000 napisał(a):proste to akurat wina UE i zakaz reklamy papierosów teraz jeszcze chcą zakazać energetyków jak się za to wezmą to już chyba tylko paydriverzy będą w przyszłości w fabrykach

Bzdura, to by uderzyło tylko w zespół Volkswagena. Nie jest tajemnicą, że VW dzięki wsparciu Redbulla dysponuje dużo większym budżetem niż reszta zespołów i stąd m.in. wynika jego przewaga. Większy budżet = lepsze auto i kasa na zakontraktowanie aż 3 najlepszych kierowców w WRC. Zakaz reklamy energetyków podburzyłby tę przewagę, więc ze sportowego punktu widzenia byłaby to możliwość na wyrównanie szans i podwyższenie atrakcyjności WRC.

I tu taka ciekawostka offtopowa.
Chyba, że wszystkie państwa UE podpiszą cyrograf zwany TTiP, który sprawiłby, że wprowadzenie powyższych zakazów stałoby się praktycznie niemożliwe. Wszystko dlatego, że porozumienia podobne do TTiP umożliwiły pozywanie państw w sądach arbitrażowych zwanych ISDS, bardzo przychylnych korporacjom. A pozywać będzie można praktycznie za wszystko, szczególnie za utratę potencjalnych zysków.
Będzie można kierować sprawy przeciwko państwom zwiększających ochronę praw pracowniczych albo przeciw lokalnym władzom wprowadzającym np zakazy stosowania plastikowych toreb i butelek. Inny przykład to koncern tytoniowy Philip Morris, który pozwał Australię za wprowadzenie przepisów o jednolitych opakowaniach papierosów.
wanderer
A6
 
Posty: 1201
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2010, 13:21

Re: Rajdy i kasa

Postprzez Voo » czwartek, 25 lut 2016, 15:38

Zakaz reklamy energetyków podburzyłby tę przewagę, więc ze sportowego punktu widzenia byłaby to możliwość na wyrównanie szans i podwyższenie atrakcyjności WRC.


Może patrząc z punktu widzenia WRC to miałoby jakiś chwilowy sens ale patrząc szerzej na motorsport to byłaby katastrofa. Energetyki są obecne wszędzie - na torach wyścigowych, w rallycrossie, w rajdach, w wyścigach motocyklowych, w motocrossie, rajdach terenowych, sportach ekstremalnych w zasadzie po co ja to wyliczam skoro energetyki są wszędzie i prawdopodobnie są największym sponsorem współczesnego motorsportu. Po cześci wypełniły lukę po fajkach a po części weszły w różne nieznane kiedyś nisze, taki Red Bull ma zespół w F1, organizuje własne serie przeróżnych zawodów w różnych dyscyplinach moto a sponsoruje pewnie z kilkuset zawodników. Więc chyba lepiej żeby te energetyki pozostały.
Avatar użytkownika
Voo
N3
 
Posty: 228
Dołączył(a): niedziela, 4 sty 2015, 23:23

Re: Rajdy i kasa

Postprzez miszczu140000 » czwartek, 25 lut 2016, 15:59

Voo napisał(a):
Zakaz reklamy energetyków podburzyłby tę przewagę, więc ze sportowego punktu widzenia byłaby to możliwość na wyrównanie szans i podwyższenie atrakcyjności WRC.


Może patrząc z punktu widzenia WRC to miałoby jakiś chwilowy sens ale patrząc szerzej na motorsport to byłaby katastrofa. Energetyki są obecne wszędzie - na torach wyścigowych, w rallycrossie, w rajdach, w wyścigach motocyklowych, w motocrossie, rajdach terenowych, sportach ekstremalnych w zasadzie po co ja to wyliczam skoro energetyki są wszędzie i prawdopodobnie są największym sponsorem współczesnego motorsportu. Po cześci wypełniły lukę po fajkach a po części weszły w różne nieznane kiedyś nisze, taki Red Bull ma zespół w F1, organizuje własne serie przeróżnych zawodów w różnych dyscyplinach moto a sponsoruje pewnie z kilkuset zawodników. Więc chyba lepiej żeby te energetyki pozostały.

Masz racje tutaj mi głównie chodziło o zawodników prywatnych którym to by zmniejszyła się pula potencjalnych sponsorów a oprócz chyba zegarków to są to najaktywniej reklamowane produkty w motorsporcie pomijając fakt że jak to by weszło w życie to stracilibyśmy 2 zespoły F1 i promotora WRC kiedyś tą rolę w lepszym stylu pełniły fajki i właśnie wtedy były najlepsze czasy całego motorsportu kiedy to była duża większa pula zawodników która osiągnęła coś jeżdżąc a nie mając bogatych tatusiów i nie rozumiem tej durnej filozofii zakazania reklam skoro jak coś jest legalne to ma to prawo do reklamy pomijając jeszcze te wszechobecne złodziejskie akcyzy
A wracając do Red Bull-VW to VW jest na tyle bogatym zespołem że to nic by nie zmieniło najwyżej za jakiś czas znalazł by się inny główny sponsor albo zwiększyłby się wydatki VW na WRC albo obcięli by trochę pensji zawodnikom :roll:
Avatar użytkownika
miszczu140000
N3
 
Posty: 434
Dołączył(a): piątek, 27 lis 2015, 11:22

Re: Rajdy i kasa

Postprzez viper » czwartek, 25 lut 2016, 18:04

Każdy kierowca na poziomie wrc zarabia jeżeli jest w fabryce. Różnica jest tylko taka żeby sie do niej dostać są dwie drogi. Albo jesteś dobry i ci płaca albo jesteś średni i wnosisz budżet x ale nadal masz pensje albo procent od wniesionej kwoty. Nie wierze żeby ktoś poświęcając rajdom swój czas na poziomie wrc ryzykował i jeździł za darmo.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rajdy i kasa

Postprzez miszczu140000 » czwartek, 25 lut 2016, 18:29

viper napisał(a):Każdy kierowca na poziomie wrc zarabia jeżeli jest w fabryce. Różnica jest tylko taka żeby sie do niej dostać są dwie drogi. Albo jesteś dobry i ci płaca albo jesteś średni i wnosisz budżet x ale nadal masz pensje albo procent od wniesionej kwoty. Nie wierze żeby ktoś poświęcając rajdom swój czas na poziomie wrc ryzykował i jeździł za darmo.

Napewno większość z nich coś tam dostaje ale to są pieniądze sponsorów coś takiego jak jest z Maldonado ale nie chce mi się wierzyć że taki Al Qasimi pobiera od kogokolwiek wynagrodzenie
Avatar użytkownika
miszczu140000
N3
 
Posty: 434
Dołączył(a): piątek, 27 lis 2015, 11:22

Poprzednia strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron