Buncol napisał(a):THIM napisał(a):Buncol napisał(a):Cogonieznajom napisał(a):Ale tragedia Maciuś się popisał pięknie
nie uważasz, że komentarz nie na miejscu?
A dlaczego nie? Jazdy 200 km/h Ferrari po Warszawie można spodziewać się po kompletnym kretynie, a nie po doświadczonym dziennikarzu motoryzacyjnym.
następny spec pokaż mi dowody na to, że jechał 200 km/h. I jeszcze powiedz mi czym się zajmujesz. Prowadzisz eskeprtyzy, mające na celu wyjaśniać przyczyny wypadków drogowych? Jak nie to zamilcz, chociażby przez szacunek do obu poszkodowanych Panów.
Jak napisał Mars, 60 km/h nie jechał. Studiuję na PWr. Nie prowadzę ekspertyz, ale nawet, jak jechał 140 to dużo za dużo. Owszem, Zabiegi szkoda, niech Mu ziemia lekką będzie. Ale Ziętarski sam sobie zasłużył na to, z czym będzie musiał żyć (czego mu życzę - powrotu do zdrowia). Ale tak, jak nie żal mi ludzi, którzy skaczą na główkę do jeziora, nie żal mi kogoś, kto zaiwaniał po mieście Bóg wie ile. Ja nie wiem ile . Ale po zderzeniu twardego przecież auta ze słupem zostały drzazgi. Pomyśl, co by było, gdyby zderzył się z autobusem albo wjechał w przystanek. Jestem za dożywotnim odebraniem mu prawa do prowadzenia pojazdów. I wszystkim, którzy swoją głupotą narażają życie innych.