GrzegorzChyla napisał(a):a wracając do tematu...
coż... pierwsza moja impreza to wyścig w Kielcach (uliczny), w ramach Grand Prix Gór Świętokrzyskich w 1974 roku. Miałem wtedy 9 lat i jak łatwo policzyć mam teraz 42.
kto da więcej ?
(a oboje moich dzieci urodziło się 21 lutego, w odstępie 4 lat)
No to daję więcej
25 kwietnia będzie 47. W pamięci kołatają się obrazy gdy z rodzicami w nocy szliśmy pod wiadukt kolejowy (krzyżówka Połabskiej i pl. Jedności) w Kłodzku by zobaczyć rajdówki jadące w Rajdzie Monte Carlo - zlot gwiaździsty z Warszawy przez Kłodzko. W latach 70-tych rajdy w okolicy łącznie, z raz jadącym z Polski, Rajdem Tulipanów. Od końca lat 70-tych regularnie Polski, a potem już coraz więcej eliminacji i tak zostało do dzisiaj
. Kibicowanie zaszczepiłem również synom - Skatemanowi, który swoją działalnością przybliżył nas do paru zespołów rajdowych i Witusiowi - Maćkowi - najmłodszemu mechanikowi rajdowemu w Polsce
Pozdrawiam