Piszcie czy macie i czy hm...... no nie wiem..... jak chcecie.
Ja swoja straciłem wczoraj w nocy , po niemal czterech latach wspólnego, wspaniałego życia. nie chcę teraz za wiele o tym pisać bo jeszcze mam nadzieję.
Mysle że jestem w stanie jej wybaczyć, wiele naprawić (bo jest to też moja wina). Chciałbym móc cofnąć czas.
Wie ktoś jak to zrobić.