Polska piłka nożna siegnela dna :(

[żółtodziób]

moto: jak dla mnie też żadna strata ale nie ma podaży bez popytu. Te tłumy które tam się codziennie przewalają na pewno nie zostawią sprawy ot-tak. Nie to że mi ich żal, bo jak kogoś nie stać na orygilnalny dres Adidasa i srebrny łańcuch na szyję to niech sobie kupi dres Adonisa i zawiesi łancuch od spłuczki, problem w tym że takie kolesie to swoje problemy rozwiązują siłą a nie innym znaczkiem na dresie made in china. Próbka tego co moze się dziać była jak usuwano handlarzy spod PKiNu, wrzask na całą Polskę, a tych była tylko garstka i stali cywilizacyjnie o kilka szczebli wyżej od stadionowców.

[mototom]

Niech się dogadają z Damisem, firmą co ochrania i zarządza całym tym burdlem. Pare lat temu była zdaje się jakas akcja, że handlarzy spałowali. Miasto da Damisowi jakis teren pod handel to sami sprzedawców tam przeniosą. Zresztą Na sbrojenie się na Euro pójdzie taka kasa, że handlarze ze stadionu są pewnie jednym z mniejszych problemów. Nawet za pieniądze na Euro gdzieś mogą im jakis pawilon postawić.

[ciapulek]

Damis nie zatrudnia handlarzy. W związku z tym, nie ma nad nimi władzy poza stadionem.

[żółtodziób]

Finansowo to na pewno jeden z mniejszych problemów żeby dać im kawałek gleby na której będą nadal geszefcić - problem polega na tym, że albo będzie się to wiązało z mniejszymi obrotami albo przeniosą ten cały cyrk w równie idiotyczne miejsce jak teraz. Jakimś tam rozwiązaniem jest przeniesienie tego bajzlu w bardziej cywilizowane miejsce i puszczenie autobusów, ale na razie koncepcja jest taka, żeby przenieść wszystko w jeszcze większą dzicz. Poza tym handlarzxe reagują panicznie na takie zmiany, każdy czuje lęk przed nieznanym, a to własnie jest wycieczka w nieznane dla tych handlarzy - reakcja moze być niewwspółmierna do rzeczywistego zagrożenia. Tak samo zachowują się chłopi którzy za żadne skarby nie chcą sprzedać swojej gównowartej ziemii pod budowę autostrady bo się boją że zostaną wydymani. A do tego przyjdzie jeszcze banda jebniętych dziennikarzy pokroju Wrony z TVNu którzy w poszukiwaniu sensacji wcale nie będą dochodzić gdzie leży racja tylko znajdą sobie pokrzywdzonych ktyórych mogą "odważnie" bronić no i będzie dym - nawet jeśli takie chece spowodują opóźnienie rozpoczącia budowy to już jest problem bo tą budowę należało rozpocząć wczoraj żeby zdążyć.

[PLayer]

http://www.euro2012naslaskim.pl/

Wiem, że większość z Was nie jest z tego regionu ale zagłosować możecie... i przekażcie również znajomym.
Dzięki

[żółtodziób]

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news ... 442,2943,2

no to się zaczęło...

[Saruto]

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/koniec-z-handlem-na-stadionie-dziesieciolecia,900442,2943,2

no to się zaczęło...

Stadionu tam raczej nie będzie
Pozatym bez sensu jest budować stadion w środku miasta

[Gucio]

Skoro tam jest to dlaczego nie? W końcu jest miejsce już zajęte, tylko wystarczy wyburzyć i nowy obiekt postawić.
A tych z tego atrgu to bym pogonił w piździec...nic, tylko złodziejstwo i czarny rynek tam jest. Ja tam nie widziałem czegoś w 100% legalnego.

[żółtodziób]

Pogonić w piździec to było można 10 lat temu, a teraz to oni ten chlew traktują jak swój własny i łatwo nie odpuszczą. Wszystkie alternatywne lokalizacje są gorsze Bielany, Tarchomin, Włochy - to prawie koniec Warszawy i już im się nie podoba.

A od rozgonienia tego to powinna być nasza skorumpowana policja , także skarbowa. Pomyl się w zeznaniu podatkowym to cię urządzą tak, ze przez 10 lat się nie podniesiesz, ale na stadion to nie puszczą zadnej kontroli mimo że doskonale wiadomo ile tam się sprzedaje nielegalnego syfu. Handel pirackimi płytami i softem również kwitnie w najlepsze, a policja udaje że tego nie widzi. Ale przejdź tylko na czerwonym świetle to od razu ... 200 złotych. Powód wedłg mnie jest prosty - oni też chcą żyć, ci handlarze na pewno nie mają silnych związków z politykami i nie sąchronieni od góry, ale mają kasteciki, maczety, motylki a być moze nawet broń palną i zapewne nie zawahają się użyć tych akcesoriów jeśli jakś niebieski nieopatrznie bedzie próbował ich zaaresztować

[Hultay WRC]

Wystarczy na niektórych spojrzeć, tylko czekają by cię zakantować. Jak tam byliśmy to raz słychac było strzały(mówili o tym kiedyś w wiadomościach), mojej starszej ukradli komórkę po czym próbowali nam ją sprzedać(już starszy miał dzwonić po pały ale po minach widział że nie warto...), kiedy indziej się baby tłukły na ostro, albo sprzedawcy zapewniali że towar "ze złota", jak obejrzałeś dokładnie co kupujesz to trudno było się wycofać z zakupu. A płyty? Powiem że teraz to podupada, ale i tak jest komedia. Nadchodzi policja to przykrywają i udają że sprzedają bluzy albo(co śmieszniejsze)że stoją dla relaksu. Ja już się przerzucam na oryginały, starszych trudniej zreformować.

Wychodzi na to że to targowisko to wrzód na tyłku władz... bądź tu mądry.

[żółtodziób]

heh, takich kwiatków to ja nie widziałem, ale wystarczy spojrzeć na tee ryje żeby wiedzieć z jakiego pokroju ludźmi ma się do czynienia. Tacy łatwo nie odpuszczają i będzie z nimi problem. Dobrze ze Gronkowiec chce się zabrać za ten problem, ale pójście na konfrontację z takim bydłem to do niczego nie prowadzi. Staną murem, zablokują stadion i pół Warszawy a może nawet zaczną strzelać. Na pewno nie wystarczy podpisać zarządzenie. Przeniesienie tego w takie miejsce jak Szmulki spowoduje jeszcze większe zdziczenie. Mądrze byłoby po kawałku poprzenosić handlarzy w różne mniejsze ale równie atrakcyjnez punktu widzenia łatwości dojazdu miejsca, a tych najgorszych deportować, albo pozamykać za handel towarem którego pochodzenia nie są w stanie wykazać.

[żółtodziób]

http://wiadomosci.onet.pl/1408581,2677,kioskart.html

No i jest dokładnie tak jak się spodziewałem, wszyscy się boją przeniesienia na nowe miejsce, niektórzy już się odgrażają że nie pójdą ze stadionu.

A tak naprawdę to władze Warszawy sa same sobie winne, oczywiscie nie ta konkretna ekipa ale wszstkie jakie po kolei rządziły od Pisu do Sojuszu, nikt nie miał jaj żeby zrobić z tym wcześniej porządek i przenieść gdzieś na obrzeża miasta to teraz będą jaja. To są ludzie prosci i każdą zmianę traktują jako śmiertelne zagrożenie, takim właśnie za komuny było lepiej bo jak ktoś nie szedł bronić słusznej sprawy to nie dostał pałą w potylicę, a te 2 tysiące na pierwszego zawsze było i mentalności takich ludzi się nie zmieni.