motorsport.com

przez **KMart** » środa, 30 sie 2006, 08:42

Ostatnio wydurnialiśmy się z kolegą...
Obrazek

To była dosyć duża kałuża, nie chcieliśmy się ochlapać, więc wchodziliśmy w nią bokiem tak żeby tylne koło zrobiło watersplash a'la Rzeszowski a my byliśmy susi (no nie mokrzy

)

Polecam od czasu do czasu zrobić sobie przerwę w obowiązkach i poszaleć (ale bezpiecznie, najlepiej z dala od ludzi

) na rowerku... weźcie kolegę (koleżankę) i po takich "dziecinnych zabawach" będziecie zmęczeni, ale zrelaksowani

przez **SiwY** » środa, 30 sie 2006, 18:14

skoro taki topic to ja niedawno sobie kupiłem nowy rower bo miałem pare lat temu fajny rower ,ale tzw rajdy rowerowe organizowane przez nasza ekipe skatowały go totalnie

wyrosłem juz z tego i mam nadzieje rower pozostanie dłuzej niz 4 lata

przez **Miedziu** » czwartek, 31 sie 2006, 18:42

No Siwy rajdy były super

, ale rowerom w kosc ostro dawały. Ja tez własnie rozwaliłem dosczetnie rower na rajdach rowerowych... Ale ostanio kupiłem sobie nowy fajniutki rowerek i juz nim tak nie szarżuje,choc czasem jak jest jakis fajny zakręt to boka sobie posatwie :wink:

przez **slinki555** » czwartek, 31 sie 2006, 22:52

KIedyś dużo jezidziłem na rowerze . ze 3 lata temu zrobiłem ok 3 tys. km, potem z roku na rok czasu na rower było mniej. A teraz na rowerze nie pojeżdże.Około miecha temu jechałem rowerem od kolegi koło 24, partrze a tu machają mi policemeni światełkami, było 1,2 promila. Wczoraj dostałem zakaz prowadzenia pojazdów jednośladowych na rok. :cry:

przez **Kisiel** » czwartek, 31 sie 2006, 22:57

To i tak się chyba dobrze skończyło. Z dwa razy też mi się zdarzyło tak jechać, tyle że wtedy chowałem się miedzy bloki i chodnikiem "powoluśku" pedałowałem.

przez **BartekRally** » czwartek, 31 sie 2006, 22:59

slinki555 napisał(a):KIedyś dużo jezidziłem na rowerze . ze 3 lata temu zrobiłem ok 3 tys. km, potem z roku na rok czasu na rower było mniej. A teraz na rowerze nie pojeżdże.Około miecha temu jechałem rowerem od kolegi koło 24, partrze a tu machają mi policemeni światełkami, było 1,2 promila. Wczoraj dostałem zakaz prowadzenia pojazdów jednośladowych na rok.

Wiesz nie chce nic mówic ale nie ma sie czym chwialic... i powiem wiecej 1 rok to mało moim zdaniem ale ile masz Lat jeśli można wiedziec?

przez **slinki555** » czwartek, 31 sie 2006, 23:17

18 skończyłem . Wiem, że to nie powód do dumy. Ogulnie trzmam się zasady piłeś nie jedź , ale była północ ruchu zero , nie czułem się piany , a w moje małej mieścinie k. Wałbrzycha jechał tylko samochód policji , miałem do przejechania nie więcej niż 150 m .
Miałem pecha, teraz wiem że nie warto jeździć po pijaku.

Piłeś nie jedź

przez **Saruto** » piątek, 1 wrz 2006, 00:37

Ja wogóle nie pije a tym bardziej nie jeżdże pijany na rowerze ale policja mnie kilka razy już goniła(jak narazie nie złapała, zawsze gdzieś znikam w bocznej ulicy

), jak jade na rowerze to zawsze jakieś przepisy łamie :lol:

przez **Banan** » piątek, 1 wrz 2006, 13:20

A podobno teraz daja mandaty po 200zl za brak swiatelek. Nawet jak sie jedzie w dzien... :roll:

przez **Beret** » piątek, 1 wrz 2006, 14:09

Banan napisał(a):A podobno teraz daja mandaty po 200zl za brak swiatelek. Nawet jak sie jedzie w dzien...

to nie znaczy ze musza byc zapalone... po prostu musi byc lampka przednia i tylna. nie wiem czy nadal jest obowiazek "mania" odblaskow

przez **Buncol** » piątek, 1 wrz 2006, 14:57

Banan napisał(a):A podobno teraz daja mandaty po 200zl za brak swiatelek. Nawet jak sie jedzie w dzien...

pogielo ich do reszty, niedlugo zaczna rowery konfiskowac zeby sobie budzet podreperowac :roll:

przez **Saruto** » piątek, 1 wrz 2006, 16:21

Banan napisał(a):A podobno teraz daja mandaty po 200zl za brak swiatelek. Nawet jak sie jedzie w dzien...

ten przepis jest już od dawna

tylko że i tak nikt tego nie sprawdza :lol:

przez **SiwY** » piątek, 1 wrz 2006, 17:12

Saruto napisał(a):
Banan napisał(a):A podobno teraz daja mandaty po 200zl za brak swiatelek. Nawet jak sie jedzie w dzien...

ten przepis jest już od dawna tylko że i tak nikt tego nie sprawdza

trafisz na jakiegos natretnego policjanta i zapłaciesz mandacik..

przez **Saruto** » piątek, 1 wrz 2006, 17:41

SiwY napisał(a): trafisz na jakiegos natretnego policjanta i zapłaciesz mandacik..

Przynajmniej mnie do domu odwiezie, nigdy dokumentów nie mam przy sobie.

przez **Banan** » czwartek, 28 gru 2006, 22:09

Jest snieg, jest zabawa! Poniewaz dzisiaj okolo 18 zaczelo u mnie pruszyc, postanowilem pojsc do garazu, psiknac lancuch WD40, napompowac kola, poustawiac przeszkody dookola domu i pojezdzic mini oes

. Lekka warstwa swiezego sniegu, a do tego brak lodu i mozna polatac bokami. Jutro testow ciag dalszy

motorsport.com

Rower - Prawie jak Subaru WRC...

Kto przegląda forum