A tak, oczywiście, partie polityczne są wszystkie równie dobre w sprzedawaniu kitu, tyle że tyle się trąbi ze PIS jest taki wyjątkowo beznadziejny i że PO wniesie nową jakość - no i właśnie w tym rzecz, że nic nie wniesie, poziom niedorzecznosci jest dokładnie taki sam, przy czym w PISie widać troszkę wiecej pragmatyzmu, dlatego tę frakcję nadal uważam za troszkę mniej kiepską, ale zapisać to bym się nie zapisał, choćby mi za to zapłacili. 3 mln mieszkań to była oczywista brednia, podobneż jak kilka innych, ale tutaj chodzi o coś bardziej fundamentalnego - o stabilny rząd, bez którego (jakikolwiek by nie był) zrobi się burdel totalny, czego próbkę mamy właśnie teraz, wszyscy na siebie szczekają a Giertych ma swoje 5 minut. Przerazające jest to, ze PO oficjalnie mówi że nie ma żadnej koncepcji na stabilny rząd, jeśli nie będą skłonni do konsensusu z PISem albo z LiDem to będziemy mieli dokładnie to samo co teraz, tylko się pozamieniają role. Potrzebna jest współpraca, a PO na dzień dzisiejszy przekreśla jakąkolwiek współpracę, w dodatku coraz bardziej atakując zarówno PIS jak i LiD funduje sobie sytuację identyczną jak 2 lata temu, kiedy to w wyniku wzajemnych ataków w trakcie kampanii wyborczej nie doszło do koalicji POPIS. I to jest sprawa fundamentalna, przy której w zasadzie nieistotne są wszelkie obietnice przedwyborcze, bo z tego państwa zrobi sie komplenta piaskownica, gdzie każdy gówniarz będzie skłócony ze wszystkimi innymi.
żółtodziób napisał:
pozytywy:
2. sądy 24 godzinne, w efekcie kilkudziseięcioprocentwy spadek liczby pijanych kierowców
Gdzie kolego, w jakim województwie?? Ja niedawno oglądałem program, że ilu jeździło po pijaku to tylu nadal jeździ.
Tak podali w TVN 24... sam na to nie wpadłem...