Qrcze, zajrzalem tu tak niby od niechcenia, ale nie zaluje, na pare ciekawych pozycji sie natknalem. A ze pozostaly mi juz lata poznej mlodosci (pocieszam sie, ze to niby jeszcze nie stan geriatryczny):lol: to i gusta przeszly ewolucje, na "wiosle" coraz czesciej zalega kurz, ale pewne fundamenty sa trwale. I chyba to dobrze.
Hultay WRC napisał(a):Nie twierdzę że jest źle ale to naturalne, że kiedyś trzeba osiąść na jakimś repertuarze zamiast latać i szukać nowych brzmień. Przykładem był ST. Anger - płyta odmienna, która sprawiła że potem Metallica wróciła do korzeni, zrozumieli że takie eksperymenty to nie jest to odtruli się. Chwała im za to. Dawno żadna płyta nie sprawiła że tak szybko zapieprzałem samochodem
Fajnie ujete. Poza tym widze analogie do innych zespolow, m.in. Paradise Lost - dorastalem takze na ich muzyce i bacznie obserwowalem, jak szukaja inspiracji i swojego prawdziwego oblicza, przy praktycznie niezmiennym skladzie. Bardziej "miekko" nie oznacza od razu gorzej, ale... czy to potrzeba ducha, czy moze portfela..? Nie znam jednoznacznej odpowiedzi (vide Metallica). Ostatnio dodali troche "pazura". Ponoc na nowym wydawnictwie ponownie chca zaczerpnac z przeszlosci. Czas pokaze.
W kazdym razie jestem im wierny.
Ostatnio jakos tak wypadlo, ze czesciej podsluchuje albumy, z ktorych pochodza:
http://www.youtube.com/watch?v=iR4mbGBY ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=a3ORCb1J ... re=related
oraz
http://www.youtube.com/watch?v=xjQtMioX ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=7j9k1FKZ ... re=related
PS.: Jak jeszcze komus wpadlo w ucho, a nie chce mu sie szukac to tak bywalo kiedys:
http://www.youtube.com/watch?v=gdqkrDiv ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=xO1DxsFC ... re=related
a jeszcze wczesniej:
http://www.youtube.com/watch?v=8Km4sSsC ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=288KU082 ... re=channel
Najbardziej aktualne to:
http://www.youtube.com/watch?v=qMgQoYFp ... re=related
Niezla muzyczna sinusoida
PS2.: To chyba najdluzszy post w tym watku - sorry za przynudzanie!
Dobrze, ze nie poszedlem w strone kolejnych ulubionych (np. Apocalyptica) i niekonicznie z tego nurtu, to bym chyba pobil objetosc "Pana Tadeusza", hehe.