Jak podawali w wiadomościach stan Papieża się pogarsza ... jedni mówią , że zbliża się koniec .... JEDNAK TAM NIEMOŻE BYĆ ...
Proponuję aby każdy odmówił chociaż "dziesiątke" różańca w intencji Papieża , niejest to zbyt wiele ... ale nieliczy się ilość lecz "jakość" ...
Jak kilka lat temu na pielgrzymce Papieża tłumy wołały " ZOSTAŃ Z NAMI " , teraz pasowało by tak samo wołać ...
ZOSTAŃ Z NAMI !
EDIT
Agencja Reutera poinformowała za włoskimi mediami, że wykres elektrokardiogramu Jana Pawła II stał się płaski. Oznacza to, że papież zmarł. Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia Watykanu wtej sprawie.
Jak informuje RMF, przedstawiciel Watykanu powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że papież znajduje się w stanie agonii. "Nie ma już nadziei" - poinformowało agencję ANSA źródło medyczne w Watykanie.
W Stolicy Apostolskiej zamknęły się po godz. 19. Spiżowe Wrota, co w języku watykańskich symboli może oznaczać, że papież umarł. Włoska telewizja publiczna podała, że najbliżsi współpracownicy papieża zgromadzili się wokół umierającego Jana Pawła II. Wcześniej włoskie agencje informowały, że papież stracił przytomność.
O godz. 19. watykański rzecznik Joaquin Navarro-Valls rozdał dziennikarzom lakoniczny pisemny komunikat o stanie zdrowia papieża. "Stan ogólny oraz stan układu sercowo-krążeniowego jeszcze bardziej się pogorszyły. Stwierdzono dalszy spadek ciśnienia oraz spłycenie oddechu. Papież świadomie uczestniczy w modlitwie, którą odmawiają towarzyszące mu osoby. Ponadto wystąpiła niewydolność serca, krążenia i nerek" - głosi oświadczenie rzecznika.
W poprzednim oficjalnym komunikacie z godz. 12.30 Navarro-Valls informował, że papież ma wciąż kłopoty z oddychaniem i niestabilne ciśnienie krwi, ale zapewniał, że - mimo bardzo poważnego stanu - cały czas jest przytomny, spokojny i pogodny.
żRÓDŁO :
http://fakty.interia.pl/news?inf=607887