Jazda na światłach przez cały rok

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez mati_WRC » poniedziałek, 14 mar 2005, 23:45

Whitek napisał(a):
Anonymous napisał(a):Myślałem że mnie szlag trafi... Takich to powinni od razu do pierdla wsadzać.!!!! :evil: :evil: :evil:

Trzeba bylo nie trabic :lol:

Pamietajcie zeby nie zajezdzac tirom drogi. Nie wciskac sie przed skrzyzowaniem albo co gorsza wyprzedzic i ostro hamowac bo nagle postanowiliscie skrecic...
Ci goscie maja strasznie ciezkie auta ktore ciezko rozpedzic i ciezko zatrzymac.
Poza tym, jezeli jechales Gosciu szybko, to kierowca mial prawo zle ocenic Twoja predkosc w lusterku a tym samym odleglosc wiec raczej nie zajechal Ci specjalnie drogi.
A ich zlosliwosc to juz inna sprawa. Pokonuja codziennie mase kilometrow a na drodze jest masa denerwujacych sytuacji wiec u nich frustracja rosnie. Pech chcial ze wyladowali ja na Tobie. Gdybys nie zaczal sie pieklic na drodze to pewnie tir by zjechal a Ty sobie spokojnie bys ich wyprzedzil przed zwezeniem.

Pamietaj ze agresja wywoluje agresje ;)


Jak tu nie trąbić...wyobraź sobie jedziesz 150 i musisz mocno hamować bo tir zajeżdza Ci drogę. Nie trąbiłem żeby go wychowywać tylko po to żeby mi spier.... bo mimo ze nie jeźdze tirem to 1300 kg z prędkości 150 trudno zatrzymać. Sorki za OT.
http://www.cherubicstudio.pl CherubicStudio

..::Uzależniony od zapachu rajdowego paliwa::..
GG: 5422949
Avatar użytkownika
mati_WRC
A5
 
Posty: 560
Dołączył(a): środa, 8 sty 2003, 22:43
Lokalizacja: Kraków


Postprzez Whitek » wtorek, 15 mar 2005, 02:30

mati_WRC napisał(a):Jak tu nie trąbić...wyobraź sobie jedziesz 150 i musisz mocno hamować bo tir zajeżdza Ci drogę. Nie trąbiłem żeby go wychowywać tylko po to żeby mi spier.... bo mimo ze nie jeźdze tirem to 1300 kg z prędkości 150 trudno zatrzymać. Sorki za OT.

Dlatego nie powinienes sie dziwic. Roznica predkosci byla na tyle duza ze jak kierowca TIR'a spojrzal w lusterko, zobaczyl ze jestes daleko i zaczal swoim kolosem wykonywac manewr to Ty do niego dojechales.
Troche wyrozumialosci.
Ja wiem ze nie jest latwo dohamowac przed pojawiajaca sie przeszkoda ale tez chyba nie wierzysz w to ze jak zatrabisz to nagle 40 ton uskoczy Ci z drogi z predkoscia osobowki i pomacha reka przepraszajac ze Ty jechales za szybko.
Ale niestety takich rzeczy nie wie zaden kierowca ktory nie prowadzil nigdy ciezarowki. Ja tez jezdze bardzo szybko.. ale jakos do podobnych sytuacji podchodze z duza wyrozumialoscia dla tych wiekszych mimo ze czasami bywalem w podobnych sytuacjach. Moze nie z tirami na zderzakach ale zajechanie drogi juz kilka razy mialem.


A co do tematu.. Jakby co to podpisze sie pod projektem ustawy nakazujacej jazde na swiatlach 24 na dobe 365 dni w roku. ;)
www.forum.rajdkormoran.pl Obrazek
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez *fly* » wtorek, 15 mar 2005, 08:00

Whitek napisał(a):A co do tematu.. Jakby co to podpisze sie pod projektem ustawy nakazujacej jazde na swiatlach 24 na dobe 365 dni w roku. ;)


no... ja tez :D
Avatar użytkownika
*fly*
A5
 
Posty: 624
Dołączył(a): piątek, 17 paź 2003, 11:00
Lokalizacja: Żary-Kraków

Postprzez mati_WRC » wtorek, 15 mar 2005, 15:19

Whitek napisał(a):
mati_WRC napisał(a):Jak tu nie trąbić...wyobraź sobie jedziesz 150 i musisz mocno hamować bo tir zajeżdza Ci drogę. Nie trąbiłem żeby go wychowywać tylko po to żeby mi spier.... bo mimo ze nie jeźdze tirem to 1300 kg z prędkości 150 trudno zatrzymać. Sorki za OT.

Dlatego nie powinienes sie dziwic. Roznica predkosci byla na tyle duza ze jak kierowca TIR'a spojrzal w lusterko, zobaczyl ze jestes daleko i zaczal swoim kolosem wykonywac manewr to Ty do niego dojechales.
Troche wyrozumialosci.
Ja wiem ze nie jest latwo dohamowac przed pojawiajaca sie przeszkoda ale tez chyba nie wierzysz w to ze jak zatrabisz to nagle 40 ton uskoczy Ci z drogi z predkoscia osobowki i pomacha reka przepraszajac ze Ty jechales za szybko.
Ale niestety takich rzeczy nie wie zaden kierowca ktory nie prowadzil nigdy ciezarowki. Ja tez jezdze bardzo szybko.. ale jakos do podobnych sytuacji podchodze z duza wyrozumialoscia dla tych wiekszych mimo ze czasami bywalem w podobnych sytuacjach. Moze nie z tirami na zderzakach ale zajechanie drogi juz kilka razy mialem.


A co do tematu.. Jakby co to podpisze sie pod projektem ustawy nakazujacej jazde na swiatlach 24 na dobe 365 dni w roku. ;)


Wydaje mi się że usprawiedliwiasz działanie kierowcóch tych TIRów :shock: :evil: ... Jakoś mi Twoje tłumaczenie wydaje sie sporo naciągane. Ludzie, którzy pokonują miesięcznie dziesiątki tys. kilometrów mają na pewno na tyle duże doświadczenie że potrafią ocenić czy mają wolny pas na który chcą wjechać czy raczej nie.

Po drugie oni bylo na autostradzie a nie na wiejskiej dróżce i to chyba jasne że samochód jadacy lewym pasem nie wlecze sie z prędkością 60 km/h.

Po trzecie, skoro wg Ciebie różnica prędkości była tak duża, to trzeba mieć coś nie tak z oczami albo być po 3 nocach bez spania żeby nawet w lusterku nie zauważyć że coś sie szybko zbliża (przecież była duża różnica prędkości).

Po czwarte - racja jechałem za szybko. Jednak gdybym jechał równe 130 wiele by to nie zmieniło...

Po piąte - potrafie byc wyrozumiały ale jeśli ktoś stwarza na drodze takie sytuacje że zaczynam sie zastanawiać czy w razie dzwona ktoś pozna że to mój samochód to uważam że to nie jest czas ani miejsce na wyrozumiałość. Ktoś kto jeździ Tirem na długich trasach powienieni mieć na tyle kultury na drodzem i na tyle opanowania tematu żeby nie stwarzać zagrożeń.

Ciekawe czy znajdziesz usprawiedliwienie dla tirowców wyprzedzających na drodze dwupasmowej w ten sposób że jadą środkiem, walą długimi a wszyscy maja zjeżdzać na pobocza żeby nie zrobić z sibie naleśnika na masce tira.

No w koncu co do tematu :D to również jestem za światłami 24h/dobe przez cały rok.
http://www.cherubicstudio.pl CherubicStudio

..::Uzależniony od zapachu rajdowego paliwa::..
GG: 5422949
Avatar użytkownika
mati_WRC
A5
 
Posty: 560
Dołączył(a): środa, 8 sty 2003, 22:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez qbus » wtorek, 15 mar 2005, 15:24

Dobrze by było jakby kierowcy osobówek zachowywali się na drodze tak jak część(moim zdaniem większa) kierowców TIR'ów...
"Janusz żyje wśród nas. My kibice nigdy o Nim nie zapomnimy."
www.racingshop.pl
Avatar użytkownika
qbus
S1600
 
Posty: 2756
Dołączył(a): poniedziałek, 9 cze 2003, 14:49
Lokalizacja: Myślenice

Postprzez Gość » wtorek, 15 mar 2005, 18:21

Qbus nie rób tragedii...mówiąc o kierowcach osobówek też należy zaznaczyć "część". Ja w swoich wypowiedziach broń Boże nie mówie o wszystkich kierowcach TIRów lecz o konkretnym przypadku. Tak tojest że w każdym środowisku znajdą sie czarne owce, które psuja reputacje (taksówkarze, kierowcy autobusów, osobówek, busów, itd...). Może sie wydwać że najwięcej idiotów jeździ "osobówkami" jednak dlatego ponieważ jest ich (nas - kierowców osobówek) najwięcej....
Gość
 

Postprzez mati_WRC » wtorek, 15 mar 2005, 18:22

Qbus nie rób tragedii...mówiąc o kierowcach osobówek też należy zaznaczyć "część". Ja w swoich wypowiedziach broń Boże nie mówie o wszystkich kierowcach TIRów lecz o konkretnym przypadku. Tak tojest że w każdym środowisku znajdą sie czarne owce, które psuja reputacje (taksówkarze, kierowcy autobusów, osobówek, busów, itd...). Może sie wydwać że najwięcej idiotów jeździ "osobówkami" jednak dlatego ponieważ jest ich (nas - kierowców osobówek) najwięcej....
http://www.cherubicstudio.pl CherubicStudio

..::Uzależniony od zapachu rajdowego paliwa::..
GG: 5422949
Avatar użytkownika
mati_WRC
A5
 
Posty: 560
Dołączył(a): środa, 8 sty 2003, 22:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Gokart » wtorek, 15 mar 2005, 18:28

Popieram w 100% nakaz jazdy na światłach non-stop. Argumenty za są oczywiste - nie będę powtarzał, bo wszyscy chyba się zgadzamy. Dodatkowo jeszcze powiem, że przy światłach non-stop odpada problem o świcie i zmierzchu, kiedy niektórzy spóźniają się z włączeniem/za szybko wylączają - po prostu kiedy trzeba cały czas jeździć na światłach, to nie ma wątpliwości i tym samym nie ma problemu.

Jedyny argument przeciw światłom non-stop to ochrona środowiska. Zgoda - samochód na światłach pali jakieś 0,1l/100 km więcej. Moim zdaniem jednak ten argument jest chybiony - bo chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa na drodze. Jeśli tak nam zależy na środowisku, to usuńmy z samochodów wszystkie wzmocnienia, belki w drzwiach itp., które zwiększają masę samochodu o 300-400 kg. Wtedy spalanie przeciętnego samochodu zmniejszy się o nawet 1-2 l/100 km! Tyle tylko, że na to nikt się nie zgodzi (i nawet nikt tego nie proponuje), z oczywistych względów. I dlatego uważam, że cały argument "obrońców środowiska" to hipokryzja albo po prostu głupota. Jeśli ktoś nie chce zaoszczędzić 2 l/100km, niech nie p***rzy o oszczędzaniu 0,1l/100 km.

Co do TIR-ów - uważam, ze większość TIR-owców w Polsce jeździ sensownie, uprzejmie i bezpiecznie (w miarę możliwości - jeśli się waży 40t, to ciężko wykonać niektóre manewry). Gdyby wszyscy w Polsce tak jeździli, jaki TIR-owcy, to na drogach byłoby naprawdę bezpiecznie i miło.
Avatar użytkownika
Gokart
N3
 
Posty: 236
Dołączył(a): wtorek, 6 sie 2002, 13:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Slee_ » wtorek, 15 mar 2005, 19:46

A ja zostalem zmuszony do jazdy na swiatlach przez okragly rok :) Poprostu w moim Volvo nie da sie ich wylaczyc :D Oczywiscie nie mam nic przeciwko temu, przynajmniej nie dostane mandatu za brak swiatel :)
Slee_
N3
 
Posty: 260
Dołączył(a): piątek, 11 mar 2005, 20:02
Lokalizacja: Reykjavik

Postprzez Whitek » środa, 16 mar 2005, 03:20

mati_WRC zgadza sie. Staram sie wytlumaczyc dzialanie tych kierowcow. Nikt nie jest nieomylny. Nie chce tu tez najezdzac na Ciebie. Uwazam poprostu ze powinienes wziac pod uwage to ze ten czlowiek mogl byc zmeczony. To ze jezdza po 8 godzin i maja obowiazkowe pauzy to fikcja. Realia sa takie ze by wyzywic rodzine musi zapierniczac ponad swoje sily. I przez to mial prawo byc sfrustrowany. Twoj klakson najprawdopodobniej przelal miarke tego dnia.
Poprostu nastepnym razem podejdz do takiej sytuacji z dystansem i staraj sie nie pogarszac akcji swoimi nerwami.

Kierowcy TIR'ow sa bardzo kulturalni na drodze. Jak bedziecie mieli kiedys okazje pojezdzic troche z radiem CB to zobaczycie. O kazdej nieprzewidzianej sytuacji na drodze od razu sie dowiecie.

-------------

Wiekszosc samochodow ktore jezdza w krajach skandynawskich maja na stale spiete swiatla ze stacyjka. Chcialem taki modul zamontowac sobie w suzuki jakis czas temu ale jak uslyszalem cene ponad 1000pln to sobie darowalem ;)
www.forum.rajdkormoran.pl Obrazek
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez Gucio » wtorek, 3 maja 2005, 23:52

Ja tez jestem Zwolennikiem jazdy na światłach przez cały rok...
Z zawodu jestem kierowcą busa dostawczego(renault master) nie dalej jak tydzień temu jechałem z wrocławia do Kamiennej góry i zaraz za wrocławiem na drodze w kierunku swidnicy dogoniłem auto na drodze, które chciałęm wyprzedzić i tak też zrobiłem...tyle, że w ostatniej chwili dostrzegłem auto wyjeżdżające mi zza drzew, a znajdowało sie w odległości kilkunastu metrów przedemną i o czołówke nie było trudno, a wszystko dlatego, ze gość jechał bez włączonych świateł mijania, a kiedy schowałem sie to gość popstrykał mi długimi i popukał sie w głowe, że niby cos nie tak zrobiłem :? ,a była godzina koło 6 rano wtedy jeszcze jest szarawo.W ten sposób auto było praktycznie niewidoczne na drodze za tymi drzewami !!
Gośc pojechał sobie dalej usmiechnięty, a ja osrałem sobie zbroje !!
Kierowcy pamiętajcie nie tylko wasze zdrowie jest najważniejsze, ale innych też jest ważne !!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Beret » środa, 4 maja 2005, 00:41

mi sprzezenie swiatel ze stacyjka nie jest potrzebne, bo odruchowo przekrecam stacyjke razem ze swiatlami. w najgorszym wypadku zdarza mi sie odpalic swiatla na pierwszym lepszym zakrecie, jak sie zorientuje, ze "patyczek" ze swiatlami i kierunkami zle mi lezy na palcu (u mnie jest wyprofilowany)
a co do kierowcow tirow, to generalnie do polskich nie mam wiekszych zastrzezen. za to jak widze rejestracje ukrainska, litewska czy jakas w tym stylu od razu przezornie chce sie chowac do rowu, bo tam najbezpieczniej ;) sam juz przezylem wyprzedzanie 2 ukrainskich tirow. oczywiscie nie mogli mnie wpuscic. zorientowalem sie na tyle pozno co jest grane, ze wracajac na swoj pas po wyprzedzeniu tego "prowadzacego" mialem na szafie chyba ze 160 a z autem jadacym z naprzeciwka mijalem sie doslownie na gazety....
a sprawa cb: zdarza sie sulyszec, jak 2 kierocow "uwezmie sie" na jakiegos oszoloma i probuja go nauczyc jezdzic ;) jednak generalnie kierowcy przez cb sa bardzo uczynni, zawsze sie dowiesz, jakim skrotem pojechac, gdzie stoja itd
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez munieck » środa, 4 maja 2005, 08:14

Whitek napisał(a):Wiekszosc samochodow ktore jezdza w krajach skandynawskich maja na stale spiete swiatla ze stacyjka. Chcialem taki modul zamontowac sobie w suzuki jakis czas temu ale jak uslyszalem cene ponad 1000pln to sobie darowalem ;)


Hmmmm nie wiem gdzie to sprawdzales, ale w Rybniku na Rudzkiej kosztuje to 150zl (co i tak jest imho przesada).
Nie sztuka zabic muche na przedniej szybie. Na bocznej juz tak :-)
Avatar użytkownika
munieck
N3
 
Posty: 420
Dołączył(a): środa, 12 lis 2003, 17:11
Lokalizacja: Śląsk/Nowy Sacz

Postprzez Albert(Zambrów) » środa, 4 maja 2005, 09:43

JA uwazam ze trzeba wyrobic sobie odruch, ja juz sobie go wyrobilem i bez swiatel mnie nie zobaczycie, chyba ze na osiedlu jak zdaze tylko co z parkingu wyjechac :P a co do wyprzedzania, to trzeba sobie technike opracowac, ja z silnikiem 1.6 75KM(dynamika jak rower z krotka skrzynią :wink: ) musze sie rozpedzac sporo przed TIRem lub innym objektem ktory wyprzedzam, bo naczej wyprzedzanie trwalo by jedną godzine świetlną. Ale z drugien strony brat m GSi 150KM, to wyprzedzanei wyglada tak, jak nie ma miesca zeby zrobic tak jak wczesniej, to jest lekki ruch lewarkiem do przodu, tak przy 80 wlozenie 3 biegu, i rach ciach, po sparawie :D fajne te autko :)
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez devulatron » wtorek, 22 kwi 2008, 10:10

Odświeżam temat.

Minął rok od kiedy państwo zmusiło kierowców do jazdy na światłach.

Skutki:

1. Państwo zarobiło około miliarda złotych, co było prawdziwym celem tego nakazu.
Wzrost zużycia paliwa o około 1% przy jeździe z zapalonymi światłami spowodował dodatkowy zysk z akcyzy w wysokości około miliarda złotych.

2. Producenci i dystrybutorzy żarówek zarobili również.
Sprzedaż żarówek samochodowych wzrosła o około 60 %. Za pewne zwróciły się wydatki na lobbowanie.


3. Wzrosła liczba wypadków.
Zgodnie z propagandą miała spaść o 20%. Wrosła.
Oczywiście obowiązek jazdy na światłach nie był przyczyną wzrostu liczby wypadków. Wzrosła liczba samochodów. Nakaz przyczynił się do kilkuset, kilkuset zapobiegł, niewiele zmienił w statystykach. Zmienił w psychice kierowców. Samochód bez zapalonych świateł jest "niewidzialny". Kierowcy nauczyli się zwracać uwagę na obiekty oświetlone, podświadomie powoli poruszający się samochód bez zapalonych świateł traktujemy w większości jak zaparkowany.

4. Wzrosła liczba potrąceń pieszych.
Z jednej strony piesi nie mają świateł, więc kierowca skupiony na uważaniu na obiekty oświetlone często zwraca na nich mniejszą uwagę.
Oczywiście faszyści od wprowadzania nakazów, zaraz nakazaliby obwiesić pieszych jak choinki.

Z drugiej strony piesi przyzwyczajeni do tego że poruszający się samochód świeci światłami, wchodzili pod jadące, nieoświetlone samochody. W środku dnia, przy doskonałej widoczności.


5. Jeśli ktoś jest łatwowiernym wyznawcą globalnego ociepienia pewnie zmartwią go dodatkowe tony wyemitowanego CO2 i NOX. Zupełnie bez sensu.

6. Na zwiększonym zużyciu paliwa zarobiła również Rosja.
Około miliarda, wyeksportowanego z polskich kieszeni.

Zatem ustawa spełniła oczekiwania. Biurokraci mają do podziału dodatkowy miliard, lobbyści swoje zyski. A kierowcy i piesi ? Oni interesują biurokratów tylko przy okazji wyborów i płacenia podatków.
Człowiek, który zgadza się ze wszystkimi, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał.
Avatar użytkownika
devulatron
N2
 
Posty: 136
Dołączył(a): niedziela, 20 mar 2005, 22:55
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron