Polska piłka nożna siegnela dna :(

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez Saruto » czwartek, 7 wrz 2006, 16:47

Kibicem piłki Polskiej to ja nie jestem, ograniczam się do domowych spotkań Krakusa Swoszowice :) czasami oglądam stare spotkania naszej reprezentacji z dobrych lat Polskiej piłki i powiem że to było coś pięknego, wtedy mieliśmy drużyne na wysokim poziomie. Obecnie mamy słabą drużyne i słabych piłkarzy ;) i oczywiście oglądam Lige Mistrzów :)
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice


Postprzez żółtodziób » czwartek, 7 wrz 2006, 22:11

Obecnie mamy słabą drużyne i słabych piłkarzy


No i własnie to jako piłkarski lamus zauważyłem już dawno. Słabiaki z gwiazdorskimi manierami, którym brak chęci do jakiejkolwiek uczciwej pracy.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez wallygator » czwartek, 7 wrz 2006, 23:19

czemu nieuczciwej ?
wallygator
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 1 sty 2006, 16:47
Lokalizacja: rzeplin kolo wrocka

Postprzez żółtodziób » czwartek, 7 wrz 2006, 23:34

uczciwej - czyli takiej gdzie czowiek daje z siebie tyle, ile się od niego oczekuje, gdzie żeby awansowac trzeba sie wykazać a nie jedynie odgrywać wielką gwiazdę. Nikt przecież nikogo nie zmusza żeby był piłkarzem, jak wybrał sobie taką pracę to niech wykonuje ją jak należy.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez wallygator » piątek, 8 wrz 2006, 10:31

w takim razie jedna na dziesięć osób na świecie pracuje uczciwie :D
wallygator
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 1 sty 2006, 16:47
Lokalizacja: rzeplin kolo wrocka

Postprzez Racing18 » piątek, 8 wrz 2006, 16:28

uczciwej - czyli takiej gdzie czowiek daje z siebie tyle, ile się od niego oczekuje, gdzie żeby awansowac trzeba sie wykazać a nie jedynie odgrywać wielką gwiazdę.


Tylko, że na tym poziomie wyczynu o wyniku nie decydują tylko chęci, ale szereg innych czynników: dyspozycja dnia, forma i odporność psychiczna, zadania taktyczne narzucone przez trenera, stopień zmęczenia organizmu itp.



Miałeś pretensje o rzut wolny. Nawet najlepiej wykonujący rzuty wolne piłkarz (moim zdaniem Juninho Pernambucano) jeżeli ok. 75 % jego strzałów jest w światło bramki to jest on geniuszem. I to odnosi się do innych aspektów tej i innych dyscyplin.

Jeżeli myślisz, że jak ktoś przez cały sezon, w każdej sytuacji i w każdym meczu będzie w tak samo dobrej formie, która pozwoli mu na pokazanie 100 % jego możliwości to Ty nie znasz się na sporcie. Ogólnie uważa się, że jeżeli zawodnik w całym sezonie 3/4 spotkań rozegrał na poziomie jakiego się od niego oczekuje, a pozostałe nie schodząć poniżej poziomu przyzwoitości, który obowiązuje w danej klasie to może on zaliczyć sezon do bardzo udanych. Oczywiście laicy i sportowi dyletanci po jednym nieudanym zagraniu potrafią kogoś zmeszać z błotem.

Ja nie uważam, że nasi piłkarze to gwiazdy światowej piłki, ale nie można ich bezpodstawnie posądzać o brak zaangażowania.

Takie gadanie najlepiej dowodzi ile tak na prawde wiesz o sporcie w ogóle i na czym polega sportowa walka.


To samo mógłbym napisać w odniesieniu do Ciebie.

A jak będziesz się rzucał to najwyżej przeczytasz jakąś wiazankę pod swoim adresem. Ja też potrafię być bezczelny.


Ale Ty jesteś ważny 8) . Może jeszcze naślesz kogoś na mnie :lol:
Avatar użytkownika
Racing18
 
Posty: 47
Dołączył(a): środa, 8 cze 2005, 23:59
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez żółtodziób » piątek, 8 wrz 2006, 17:01

Tylko, że na tym poziomie wyczynu o wyniku nie decydują tylko chęci, ale szereg innych czynników: dyspozycja dnia, forma i odporność psychiczna, zadania taktyczne narzucone przez trenera, stopień zmęczenia organizmu itp.


Tjaa... tylko dlaczego takie togo potrafi się ruszać na boisku, a nasi to łażą jak by buty im się kleiły do trawy. A jak chcą to potrafią - w meczu z niemacami jakoś potrafili się uwijać, z Ekwadorem im się nie chciało.

Miałeś pretensje o rzut wolny. Nawet najlepiej wykonujący rzuty wolne piłkarz (moim zdaniem Juninho Pernambucano) jeżeli ok. 75 % jego strzałów jest w światło bramki to jest on geniuszem. I to odnosi się do innych aspektów tej i innych dyscyplin.


Tak, ale co innego jest przestrzelić bramkę o 2-3 metry a co innego o dwie jej długości, puścić piłkę kompletnie w kosmos.

Jeżeli myślisz, że jak ktoś przez cały sezon, w każdej sytuacji i w każdym meczu będzie w tak samo dobrej formie, która pozwoli mu na pokazanie 100 % jego możliwości to Ty nie znasz się na sporcie.


nie przekręcaj faktów, nie mówiłem nic na temat demonstrowania 100% możliwosci tylko o chocby minimalnych przejawach zaangażowania których po prostu nie widać. I nie trzeba się na tym znać, na kilometr można poznać jak jeden z drugim mają wszystko w dupie i czekają tylko aż się mecz skończy.

Ogólnie uważa się, że jeżeli zawodnik w całym sezonie 3/4 spotkań rozegrał na poziomie jakiego się od niego oczekuje, a pozostałe nie schodząć poniżej poziomu przyzwoitości, który obowiązuje w danej klasie to może on zaliczyć sezon do bardzo udanych. Oczywiście laicy i sportowi dyletanci po jednym nieudanym zagraniu potrafią kogoś zmeszać z błotem.


co ty bredzisz, jakie 3/4 spotkań... Jak by nasi rozegrali choćby 1/4 spotkań z takim zaangażowaniem jak wykazało kilka afrykańskich drużyn na przykład to już byłby sukces.

Ja nie uważam, że nasi piłkarze to gwiazdy światowej piłki, ale nie można ich bezpodstawnie posądzać o brak zaangażowania.


Ja nie posądzam, ja to widzę. miny mówiące "odwalcie się ode mnie" , marazm, postawa "przepraszam ze żyję". Wystarczy na nich spojrzeć.

Ale Ty jesteś ważny . Może jeszcze naślesz kogoś na mnie


Jestem zbyt ważny żeby sobie tobą głowę zawracać, możesz spać spokojnie.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Racing18 » piątek, 8 wrz 2006, 18:29

Jak oceniasz ludzi po tym jak wyglądają i jakie mają miny to przepraszam, ale nie mamy o czym dyskutować.
Avatar użytkownika
Racing18
 
Posty: 47
Dołączył(a): środa, 8 cze 2005, 23:59
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez żółtodziób » piątek, 8 wrz 2006, 21:22

Pewnie że nie mamy, bo nic tylko usiłujesz mi udowodnić że jesteś mądry a ja się na niczym nie znam, bo jak inaczej zinterpretować twoje czepianie się sółwek i interpretację na opak. Ja piszę o łażeniu jak muchy w smole z miną taką a nie inną a ty piszesz że oceniam ludzi po wyglądzie. jak dla mnie jest to zachowanie a nie wygląd, no, ale każdy powód jest dobry żeby się przyczepić i pokazać jakim jest się mądrym prawda? Wydoroślej...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Racing18 » piątek, 8 wrz 2006, 23:17

bo nic tylko usiłujesz mi udowodnić że jesteś mądry a ja się na niczym nie znam, bo jak inaczej zinterpretować twoje czepianie się sółwek i interpretację na opak.



Nie usiłuję Ci udowodnić, że na niczym się nie znasz. Staram się uzmysłowić Tobie, że na piłce znasz się tylko jak przeciętny "zjadacz chleba". Może o innych sprawach masz pojecie i wtedy napewno Twoja opinia przyda się wielu osobom. A co do interpretacji na opak to wyciągam wnoiski z słów, które ułożyłeś w zdania żeby opisać to co myślisz. Nie mam czasu się zastanawiać co wielmożny Pan żółtodziób miał na myśli.

no, ale każdy powód jest dobry żeby się przyczepić i pokazać jakim jest się mądrym prawda?


Nieprawda.

Jeżeli chcesz możemy się dalej spierać, ale masz chyba ciekawsze rzeczy do robienia. Więc proponuje tymczasowy rozejm. :wink:
Avatar użytkownika
Racing18
 
Posty: 47
Dołączył(a): środa, 8 cze 2005, 23:59
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez żółtodziób » środa, 13 wrz 2006, 00:51

Nie usiłuję Ci udowodnić, że na niczym się nie znasz. Staram się uzmysłowić Tobie, że na piłce znasz się tylko jak przeciętny "zjadacz chleba".


Doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dlatego też nie wdaje sę w jakieś zawiłe analizy, tylko piszę o tym co jest dla mnie ewidentne. Jak ktoś kopie piłkę tak, że leci 10 metrów nad bramką i w momencie jej mijania cały czas się wznosi no to sorry. To samo jak ktos biega na miarę możliwości ex-posła Witaszka. rozumiem jak pewne rzecczy nie wychodzą, ale jak się nie dobiega do piłki, , nie patrzy się gdzie się ją kopie to co to jest? Jak się komuś bardzo chce to nawet jadąc BMW nie da się wyprzedzic kierocy Ferrari na Monzy i wcale nie potrzebuje do tego doświadczenia ani szybszego bolidu.


Nie mam czasu się zastanawiać co wielmożny Pan żółtodziób miał na myśli.


Właśnie to robisz, bo gdybyś zzwyczajnie przeczytał wszystko w całosci to może byś nie wyywał z kontekstu pewnych zwrotów i na ich podstawie wmawiał mi że oceniam zawodników na podstawie wyglądu.

Jeżeli chcesz możemy się dalej spierać, ale masz chyba ciekawsze rzeczy do robienia. Więc proponuje tymczasowy rozejm.


W momentach kiedy robię tutaj wpisy nie mam ciekawszych rzeczy do roboty, ale w tę dyskusję nie zamierzam się jakoś mocno angażować. Zdanie nie zmienie choć oczywiście biorę pod uwagę że mogę się mylić. nie zamierzam jednak zgrywać znawcy piłki nożnej - tak jak mówiłem oglądam tylko Mundial (przy czym nudne mecze wyłączam) i Copa America o ile gdzieś dają. Cała reszta jest dla mnie zbyt nudna, a najbardziej bawiąmnie teksty w stylu że futbol oże być piękny bez goli. Dla mnie to zupełnie tak jak by stwierdzić że wyścigi mogą być piękne bez wyprzedzania i moze dlatego mój punkt widzenia jest tak odmienny.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez wallygator » środa, 13 wrz 2006, 11:44

a dla mnie może być piękny mecz bez bramek i wyścig bez wyprzedzeń też może być ciekawy :D
tyle, że każdy właśnie przeciętny "znawca futbolu" twierdzi, że to bez sensu bo na 90 minut przypadają tylko dwie może try minuty na bramki. Oczywiście bramki są najważniejsze ale nie tylko o nie w tym wszystkim chodzi. Widziałem dziesiątki meczów, których było dużo bramek a mimo wszystko wiało nudą. Także jeśli chcecie oglądać tylko bramki to zapraszam na "Spotr telegram" :lol: [/url]
wallygator
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 1 sty 2006, 16:47
Lokalizacja: rzeplin kolo wrocka

Postprzez żółtodziób » środa, 13 wrz 2006, 22:21

nie żaden przeciętny znawca futbolu tylko przeciętyny widz, który z dwojga złego woli obejrzeć piłkę kopaną niż tysiąc trzysta osiemdziesiąty trzeci odcinek M jak miłość... je nie lubię patrzeć jak 20 z pozoru zdrowych facetów ugania się za kawałkiem skóry i nic z tego nie wynika. A z tym sport telegramem to niegłupi pomysł...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez stachniak14 » czwartek, 28 wrz 2006, 23:07

Wisła awansowała do grupy UEFA...cuda się zdarzają...zasłużyli na to... strasznie się cieszę....brak mi słów...moja ukochana drużyna powróciła z dalekiej podróży:D
Paweł Stachniuk
stachniak14
A6
 
Posty: 1253
Dołączył(a): czwartek, 24 mar 2005, 13:19
Lokalizacja: Złoty Stok

Postprzez bounder » czwartek, 28 wrz 2006, 23:30

stachniak14 napisał(a):Wisła awansowała do grupy UEFA...cuda się zdarzają...zasłużyli na to... strasznie się cieszę....brak mi słów...moja ukochana drużyna powróciła z dalekiej podróży:D


powróciła :?: widziałeś jak grali :?: nie odpuścili i cisnęli do końca, za co szacun ale styl beznadziejny, w grupie może być ciężko. do wisły z meczów z schalke czy lazio jeszcze duuuuużo brakuje, niestety
bounder
N3
 
Posty: 316
Dołączył(a): wtorek, 17 lut 2004, 01:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron